Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wiesiek Drzewiecki

Użytkownicy
  • Postów

    98
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wiesiek Drzewiecki

  1. Każdy kto w brydżu doszedł do jakichś wyników Wie, że po obu bokach widzi przeciwników. Ale gdy spojrzy przed siebie, To ujrzy, jak Bóg na niebie, WROGA, który pułapek zastawia bez liku.
  2. Barkę barkiem podpierał raz w Rijece Majtek co miał tę barkę w opiece. Lecz dziś barka, do czarta!, O dno leży podparta, Bo od podparć to on nie był specem.
  3. Pewien Chińczyk, co żył na Tajwanie Śnił, że wrogom swym spuści dziś lanie. Ale gdy się obudził, To swój zapał ostudził Wiedząc, że mu odwagi nie stanie.
  4. Pan Przemysław co spod Kielc pochodził Dziewczyny "na scyzoryk" uwodził. Zawsze w lewej kieszeni, Dla większego wrażenia, Nosił kozik co damski wzrok zwodził.
  5. Dyskusja, gdy na mówcach się skupia Zazwyczaj bywa po prostu głupia. Bo miast poważnych argumentów Wyzwiska biją w oponentów. W ten sposób dyskurs się utrupia.
  6. Pewien mężczyzna z okolic Mysiadła Zobaczył faceta w tafli zwierciadła. A że pamiętał co tamten mówił To ani chwili nawet nie zgubił I wszystkie pomyłki wytknął mu z nagła.
  7. Hi hi, ha ha, hu hu, he he, Dziś zabawę mamy „w dechę”. Ha ha, hi hi, he he, hu hu, Będziem śmiać się „do rozpuku”. He he, hu hu, hi hi, ha ha, Lecz czy ładnie śmiać się z bracha? Hu hu, he he, ha ha, hi hi, Śmiech to dziwny jest specyfik. Często śmiechem goisz rany Lecz czasami, drodzy moi, Celnie śmiechem cios zadany Długie lata się nie goi. Tak! Radością i dowcipem Dzielmy się, bo to pomaga! Ale uważajmy przy tem By ten dowcip uśmiech dawał. Uśmiech, a nie jakiś grymas! Gwiazdki w oczach, a nie gromy! Radość duszę ma olbrzyma, Złość zaś gorsza jest niż gnomy. Żart jest blaskiem gwiazd na niebie, A szyderstwo błota koszem. Uśmiechajmy się do siebie, A nie wyśmiewajmy..... Proszę.
  8. Miauczał okrutnie kocur pod koniec lutego Tak, że się w ogóle nie dało słuchać tego. Ktoś rzekł, że już marcuje, A on z bólu wariuje, Bo w mrozie do dachu przymarzł na całego.
  9. Lato we wrześniu głośno się wkurza. Czy dziś będzie z tego jakaś burza? A może znów skończy się niczym Gdy forsę ktoś dobrze policzy, A Leo pogoni znowu tchórza!
  10. Pewna pani, gdy jechała windą, Zamarzyła o romansie z Lindą. Bo z lewej windy strony Zoczyła przyklejony Plakat z Bogusiem i z nagą klingą.
  11. Raz pewien człowiek (gdzieś pośród ludzi) Pomyślał, że w nich sumienia zbudzi. I nawet coś powiedział... Lecz wkrótce się dowiedział, Że całkiem próżno jest tak się trudzić. :(
  12. Sierpień. Znowu mamy szczyty kanikuły. Z błękitnego nieba żar się na nas leje. I nie tylko nie chcą prężyć się muskuły. Mózg mi także dzisiaj już bez tlenu mdleje. Znów pędzę do pracy, zduszony upałem, Śniąc o złotej plaży i o chłodnym drinku, O mrozie i śniegu całkiem zapomniałem I o trzasku ognia w zimowym kominku. Wiem… Zima bez zadymki… Lato bez upału… To w naszym klimacie jedna wielka ściema. Lecz ja, stary zrzęda, nie tracę zapału I zawsze marzę o tym czego właśnie nie mam.
  13. A inny kiler, działający w Warszawie Sam chciał się przyjrzeć tej gównianej sprawie. W teorii miał nawet wyniki Lecz gdy przeszedł do praktyki Cały umazał się buszując w trawie.
  14. Pewien staruszek, co żył na wyspie Bali Przeczytał, że gdzieś, w Polsce, upadł socjalizm. Popadł wtedy w głęboką zadumę, A potem mu się udało zrozumieć, Że Polacy to murzyni. Tylko biali.
  15. Młodzi Ludkowie! A czy wy wiecie Co najlżejszego mamy na świecie? To rozporka podpora! Bo gdy przyjdzie pora To sama myśl unosi go przecież. A co jest w świecie najcięższego? Czy może być to cokolwiek innego? Przecież gdy myśl wesoła Unieść go nie zdoła To żadną siłą nie będzie nic z tego!
  16. Kiedyś pewien histeryk Napisać chciał limeryk Miał pióro i zapał I w sobie się zaparł I... kwitną kleksy cztery.
  17. Ono się spełni - w to wierzę. Oby tylko było takie piękniejsze...
  18. Pomysł fajny. Ale jeśli mógłbym coś zaproponować to myślę, że trzeci wers w postaci (na przykład) ... A potem trzpiotki ... usunąłby to co mi tam zgrzyta. Serdeczności, :-)
  19. Gdy się znienacka spotkali na daczy Zwarli się w boju szczęśliwiec z rogaczem. Walczyli ze sobą zażarcie! A jak skończyło się starcie? Dama samotna i dziś cicho płacze.
  20. Mówią tak osoby to akceptujące, Że się trafiają związki pod słońcem Gdzie jajami w jajo Co noc się stukają, Że tam łatwiej związać jest koniec z końcem.
  21. Myślę, że problem polega na odmiennym rozumieniu słowa "skromniejsza". Dla mnie przyjaźń jest skromniejsza od miłości. Ale nie w znaczeniu "mniejsza", a tym bardziej nie w znaczeniu "gorsza"! Tylko w znaczeniu "cichsza", "mniej o sobie mówiąca". Jeśli kogoś kocham to swymi czynami staram się dać jej/mu to odczuć ale także o tym jej/mu mówię. A jak często mówię o tym i to pokazuję całemu światu. A o przyjaźni nie mówię. Przyjaźnią kogoś darzę i dlatego ją/go wspieram. Czasem nawet nic nikomu o tym nie mówiąc. Bo przyjaźń jest (właśnie) SKROMNA. Tak ja rozumiem słowo "skromność". Jeśli nieumiejętnie to przekazałem, to przepraszam.
  22. Inny staruszek w mieście Tyflisie Pomyślał kiedyś: „Ale chce mi się”. Wszedł do agencji Bez referencji. Dziś już wie wiele o syfilisie.
  23. Dla mnie - bomba! Poproszę o kolejne. :)
  24. Pewien starszy facet z Gruzji nie lekceważył nigdy swej fuzji. Często jej używał. Tak zdrowia zażywał. Bo tak wszyscy postępują w Gruzji.
  25. Jak to cieszy gdy ktoś się cieszy... Serdeczne gratulacje i prośba o kontynuacje... :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...