Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jimmy_Jordan

Użytkownicy
  • Postów

    3 296
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jimmy_Jordan

  1. prowadzą klamki otwarte w drzwiach luźne zamki wypusty poświata z pomarańcza zachodzącego pomarańcza jak sztuczne światło na ścian białych chustach przyjdź matko ojcze siostro przyjdź listonoszu złodzieju włam się włam się dziewczyno w nadziei wstąp księże proszę księdza matko boska pojaw się Jezu dziennikarzu stróżu pijaczyno sąsiedzie w marynarce sukience nawet jeśli chwilą ruchomym cieniem narysuję z pamięci zbliża się tylko wieczór
  2. gwizdać parzyć się bulgotać sobie niszczyć zacisza czerwoną muzyką z blachy ma przyzwolenie świętych dłoni mieszkańców wrą arie jego wodnej modlitwy niezbędna cząstka przy stole widoczny w powietrzu zapach zapatrzą się w te smugi tory rozmów
  3. witaj Jacku, to warsztat, ostatnio robię wprawki takie do rzeczy rymowanych, trenuję sobie, nie trzeba do tego wagi przykładać, ale uwaga trafna - bardzo dziękuję Jimmy
  4. zegarmistrza wyrzuć bo wiersz psuje chyba, a ładny wiersz :) zdrowie Jimmy
  5. bo puenta taka niewyraźna wyszła hihi ano tak wychodzi ;) teraz co by z tradycją nie zrywać będę musiał wyczekiwać na twoje utwory ;p ale to nawet lepiej zdrówko Jimmy
  6. ten oto ktoś z nachmurzoną czupryną pomiędzy oknami w dybach wietrzyska myśli porwało - świat wie o czym myślał zanim się w ciężkim tornadzie zatrzymał miał kiedyś córeczkę ten pan bez głosu rosła wspaniale dojrzała i mądra pewnego dnia tonąc wzrokiem w jej skroniach (na długo potrafił się w nich zatopić) dostrzegł - natenczas już straszy jegomość w pierworodnej pewien dziwny szczególik i nie mógł był się z wrażenia przebudzić że ciało kobiety jest papierowe ten oto pan z nachmurzoną czupryną pomiędzy oknami w dybach wietrzyska doszedł do wniosku iż czas tracił pisząc podmuch stron ukradł latorośl prawdziwą
  7. ale wiesz to nie wiersz tylko taka niewinna piosnka nikt tego na poważnie brać nie musi ;) zdrówko Jimmy
  8. witaj moja droga! (cośmy mieli do powiedzenia, już poszło...;) zdrówko i pisz czekam na wiersze Jimmy
  9. tylko zasadnicza kwestia- po co on drapie? czy drapanie symbolizuje odgrzebywanie-wspominanie- jątrzenie ran przeszłości? zdrówko Jimmy ps wiersz ok jak dla mnie, nawet więcej niż ok bo taki życiowy
  10. tak głowiłem się nad piosenką jakąś, co by dopieścić nieruszaną od tygodni gitarę i bęc! wpadło zdrówko Jimmy
  11. nieee, to żart tylko ja się nie pcham ze swoimi wierszami jeszcze... zdrówko Jimmy
  12. Młodym poetom się nie wydaje że świat dookoła jest nadzwyczajny Młodym poetom się nie wydaje że każde przedwiośnie przybliża starość Młodym poetom się nie wydaje że dzisiaj te wiersze jak lekkie dragi Młodym poetom się nie wydaje że ludzie z tych linii jak narkomani Młodym poetom się nie wydaje że duszą się gniją że umierają Młodym poetom się nie wydaje by koniec świata mógł wciąż stać przed nami Młodym poetom się nie wydaje że miedzy wersami zostaną prawdy Młodym poetom się nie wydaje by jakaś wartość usnęła w pisaniu młodym poetom się nie wydaje tomików
  13. coś na rzeczy skoro już dwie osoby to zauważyły, dzięki za opinię zdrówko Jimmy
  14. witaj Tereniu, właśnie, właśnie to takie kamienie na szaniec (może przesada ;) zdrówko i dzięki za czas Jimmy
  15. jeżeli komuś się podboba to nie muszę wiedzieć dlaczego, bardziej ciekawią mnie moje wady, dlatego proszę o konkretne ich wytknięcie - to żaden ewenement, jak sądzę... ale twoje uzasadnienie pachnie mi sloganem "nie bo nie" [quote]banał i brak pomysłu, to nie epitety pisałaś banalnie i bez pomysłu... nieznajomość form gramatycznych mnie gubi, ale wydaje mi się że wyraz banalnie to przysłówek, tak? [quote]- czego symbolem w odniesieniu do poezji są Marks i Engels? Po co wyciągasz te trupy z szafy? Nie mam pojęcia. a co leży u podstaw rewolucji bolszewickiej? (jest ona odpowiedzią na dzieła tychże) poza tym te postaci w jakiś sposób symbolizują postęp, czyż nie? [quote]- ziemniaczek niosącym wyleciał? komu? światom a nie mógłby wypaść światom piszesz, że pretensjonalne i naiwne, masz rację, ale nie biorę tego za zarzut, ponieważ cechy te są częścią kreacji peela... zdrówko Jimmy ps nic na siłę
  16. wszakże wszyscyśmy tego doswiadczyli... zdrówko Jimmy
  17. na plus, dwa statki ufo i ten samotny wers świetnie współgrają z impresjonistyczną resztą pani olejna ;) zdrówko Jimmy
  18. dzięki za trafne spostrzeżenie - to lubię zdrówko Jimmy
  19. bardzo dobry kawałek Jimmy, gratuluję formy i pomysłu pozdrawiam. skoki formy mam, raz na dole raz na górze, ale się staram, fajnie, że czytasz zdrówko i dzięki Jimmy
  20. podniosły i suchy język wiersza trochę do mnie nie trafia, prosto i z uczuciem byłoby lepiej zdrówko Jimmy
  21. ale widzisz, mi chodziło o konkretne wskazanie problemu, a nie uciekanie kolejnymi epitetami. gdybyś mogła mi postawić diagnozę, byłbym szczerze wdzięczny zdrówko Jimmy
  22. zgadzam się z kolegą Jimmy
  23. O! Jest i Kasia! długo, oj długo Cię nie widziałem, więc słownie tulę. wiersz troszkę poszatkowany, ale w odniesieniu do stanu PL jest to zrozumiałe. Bardzo mi się podoba a i puenta wyraźna, jak trza! zdrówko Jimmy
  24. ale dlaczego? przecież wiersz posiada strukturę zgłoskową, metaforę czytelną itp itd wydawać by się mogło, że to wszystko czego potrzeba... doprecyzuj to będę poprawiał zdrówko Jimmy
  25. Adolfie, dzięki za opisanie swoich wrażeń, zmieniłbym to tak jak mówisz, ale zanim go wrzuciłem pytałem znajomego, akurat właśnie o rolę nawiasu i stwierdził, że bez niego ani rusz, bo się treść zacznie rozlewać. A co do powtórzeń, jest to schemat : widzisz - mówisz dlatego tych wyrazów używam dwukrotnie. Przyjemnie było czytać twoją interpretację, cieszę się brachu, że dotarłeś też do "dziadka" to ci się chwali. Pozdrawiam serdecznie Jimmy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...