Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jimmy_Jordan

Użytkownicy
  • Postów

    3 296
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jimmy_Jordan

  1. wyobraźnia malarska. siła tej poezji w terpentynie słów pitej z kieliszków, z płócien, z prawdziwych obrazów. Pierwsza strofa i kobieta przymarznięta do szyby, ten widok to czysta ilustracja, wciągająca w pewien znaczny determinizm. To co nie udaje sie innym, lub udaje się od biedy, Ty masz w małym paluszku. Moja bajka ;) zdrówko Jimmy
  2. Jak to inna, każdy facet powinien do swojej jedynej przez bałtyk ;) Zbliżyłem się do twej bajki poetyckiej choć ciupinkę? zdrówko Jimmy oj, pewnie, że się zbliżyŁeś :P taka poetyka mi odpowiada =) Karolina ha, czyli generalnie czuję sie bliżej poezji, zdrowko Jimmy
  3. Witaj, miło wiedzieć, że zerkasz. zdrówko, Jimmy
  4. no jak on po tym bałtyku zlodowaconym, to się trochę wiąże, ale Ty zdaje się o takiej prawdziwej mi ości, jak Karolina? dzięki za koment i życzenia, nawzajem + zdrówko, Jimmy Zależy, co rozumieć przez tę "prawdziwą mi.ość"? Mam żywy i barwny obrazek przed oczami... Bardzo zabawny. ;-D A ten ocean zlodowacony, to - hmmm... Impotencja? W takim razie co z ociepleniem klimatu? Eee, przekombinowywujesz! Ale wierszyk extra! Pośmiałam się! tzn właśnie lepiej pokazać dwie strony medalu, ale impotencja?! skąd! w moich tekstach nie ma impotencji ;P wręcz przeciwnie... (tutaj urwę). dzięki za zajrzenie i zostawianie śladów. zdrówko, Jimmy
  5. im mniej słów, tym więcej materiału do przemyśleń, wracam ponownie na górę wątku... na pierwszy rzut ma potencjał na kwiatki i na ich zaszczytny brak, ale wielokrotna interpretacja wszystko wykaże, narazie oka i puenta na miejscu ;) zdrówko, Jimmy
  6. za gierka myślę że nie, a poza tym wdedy nasz romeo uciekł, a teraz się wraca ;) a ta mi ość to taka schodzona, skoro co2, taka po wydechu , jak paul celan ;PP zdrówko Jimmy
  7. dzięki za dobre słowa, fakt wiersz jest nieco nierówny może, i pewnie można by wymieniać najgorsze i najlepsze miejsca, ale to raczej na gust - każdy miałby inny fragment. moim ulubionym jest ostatnia linijka ;)... zdrówko Jimmy
  8. no jak on po tym bałtyku zlodowaconym, to się trochę wiąże, ale Ty zdaje się o takiej prawdziwej mi ości, jak Karolina? dzięki za koment i życzenia, nawzajem + zdrówko, Jimmy
  9. a to dlatego może, że miałem sporą przerwę od orga, dzięki Robert, zdrówko, Jimmy
  10. Jak to inna, każdy facet powinien do swojej jedynej przez bałtyk ;) Zbliżyłem się do twej bajki poetyckiej choć ciupinkę? zdrówko Jimmy
  11. I mówi to znawca miłości jako tematu, tym bardziej się cieszę - same plusy wpadają, dzięki Adamie, zdrówko, Jimmy
  12. siemasz Rachel, czasem tak jest, że np. nie wiadomo jaki to wiersz i czy to wiersz w ogóle. ważne, że coś się pisze i ważniejsze: że ktoś czyta. zdrówko i wesołych świąt, Jimmy
  13. hihi, mężczyzna w tekście jest bardziej hipotetyczny ;) dobrze, że go widać w tych śniegach z nawiasów zdrówko i dzięki, Jimmy
  14. ;P dokładnie to miałem na myśli (tzn. tę rzecz, nie zakręcenie) ;P dzięki za odbiór, Jimmy
  15. ona tam leży i ćwiczy miłość na jego przyjście (on idzie, dajmy na to, ze szwecji, bo bałtyk tej zimy zamarzł w całości jak w 17 stuleciu więc w końcu ma możliwość odwiedzin) ona tam leży i ćwiczy miłość na jego przyjście (on ufa łyżwom bardziej niż samolotom, możemy przedwcześnie wnioskować, iż nie jest pilotem) miłość stoi przed lustrem gruba jak ocieplenie klimatu blada jak plamy na słońcu ona mówi jej te wszystkie okropne rzeczy dziura ozonowa do szwecji topnienie lodowców w zenicie emisja ce o dwa alternatywne źródła energii _____________________________________________________ całość cyklu: www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=90975#dol
  16. generalnie, kiedyś zbierałeś motywy w takim notesie grubym, pamiętam i powiem Ci, że po pierwsze: wszystko można do wszystkiego zaśpiewać - kwestia tylko jaką się przy tym przyjmie filozofię, po drugie: (tutaj nie sposób nie zgodzić się z j.s.) nie wszystko zaśpiewane będzie poezją, jeśli nie będzie nią na papierze. A o tym zeszycie wspominam, bo mam wrażenie, że przysiadłeś po prostu i spisałeś co ci przyszło do głowy. jakkolwiek wers z przenicą mi się spodobał zdrówko, Jimmy
  17. kontekst, kontekst, o co biega? może powinieneś rozszerzyć przypis, bo jeżeli jest na tyle istotny, żeby o nim wspomnieć, to może warto coś sobie nim jeszcze wyjaśnić. Sama obrazowość w porządku, ale czegoś mi mało (może niekoniecznie przypisów) zdrówko Jimmy
  18. tak wg mnie to wygląda zdrówko, Jimmy ps składny wiersz, obrazowy
  19. tylko "wychylam się za burtę" zmieniłbym na "wychylona za burtę" dobra metaforyka, niby nie trudna, ale pięknie zorganizowana w słowa, zdrówko, Jimmy
  20. o, a ja chcę ten motyw, kiedy ona go budzi zapachem bzów. pozdrawiam Jimmy
  21. właśnie planuję to jednak zrobić, po takich miłych słowach, ale nie wiem czy w działach p albo z ktoś rzuci na to okiem, zdrówko Jimmy ps a pojedynczo wklejane mogą stracić coś na wadze
  22. Ula masz już z tysiąc komentów, a tak rzadko na siebie trafiamy, dzięki za miłe słowo, postaram się zwracać uwagę gdzie się krzątasz (z czy p) zdrówko Jimmy
  23. Hej Tereniu, zdążyłem poznać Twój klimat, też go lubię, ale wiersze wychodzą mi nieco inne, nie wiem dlaczego, bo czasem chciałbym pójść bardziej w stronę liryki kobiecej, zdrówko i dzięki za zagląd, Jimmy
  24. Hej, nie przestawaj, podobno podstawą poezji jest uznanie prawa innych do jej tworzenia, a to już czyni z Ciebie poetkę (jaką, to się zobaczy - będę zaglądał), zdrówko, Jimmy
  25. dzięki za to, że wytrwałeś, miło mi, że czytasz teksty sygnowane j j, ja również (od dłuższej już chwili) czytam twoje i w miarę możliwości czasowych wpisuję się. pozdrawiam, Jimmy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...