Jimmy_Jordan

Kolejna część przygód kupca? Na serie się zanosi, ale to dobry pomysł- bohater lirycznego atlasu....... Może dodaj do mapy Jordanów Śląski? Pozdrawiam Jimmy Jordan PS Może wywal powtórzenie lecz bo razi troszku...

Ja bym powiedział, że wszystko przez miłość przez nią masz dziś rymy w głowie to jest jak życie przez emocjonalne kino dobija, czasem wiedzie na pustkowie ...... Pzdrawiam Jimmy

Panie Rewiński to jednak odwrót od pokory? I bardzo dobrze, losu okłamywać nie wypada.... Pozdrowienia Jimmy Jordan

Przepraszam za chwilową nieobecność -- remont ale teraz dobrałem się do wiersza i myślę i myślę...... To mi się w bajkopisarza obróciłeś? Morał i ta opowieść { to jest genialne} Witoldzie, forma to nie wszystko, ale nawet technika to cud te rymy...... --będę musiał czytać codziennie, może i ja w końcu coś takiego napiszę. Pozdrowienia Jimmy Jordan

Po przeczytaniu: 1 Jaskinia - jakiś klub (oglądałeś Flinestone'ów?) 2 "I can get no ... satysfakcja jednak gości" - muzyka (swoją drogą dobry patent) 3 love czy adore? - odwieczne pytanie ......a dusza uwięziona przez ciało Ale to ^ tylko moje zdanie. Wiersz mi się podoba. Jimmy Jordan

[quote]kradnie niewinną duszę i serce usidla – wybucha gniewem gdy ona odchodzi – dumnie i godnie – czuje się pokrzywdzony gromy ciska zemstą pała – chciałby ją odzyskać i w nowych tomach tworzy wierszyska Gdybyś zamieścił tylko tę zwrotkę wiersz byłby przezajebisty, ale jakoże reszta sprawnie go zniszczyła nie mogę nic powiedzieć. Pomysł dobry... Jimmy Jordan

[quote]Oberwałeś", to oczywiście odnosi się do "owocu" z Drzewa Dobrego i Złego? oj chyba nie stary \ moim zdaniem to jest bardziej jak "oberwałeś z guna"-"przyjąłeś" miłość. No ale oba w interpretacji zakresie się może zmieszczą?

Pana wiersze są jedynymi, które bez wyrzutów sumienia mogę nazwać współczesnymi. Piękne dzieło, chyba o tym jak myląco może osoba 3 sutuację ocenić. Odkąd przeczytałem ten wiersz konkursowy "...ukradłem leki na serce..." wiem, że ma pan strasznie innowacyjne podejście ale o to chodzi. Pozdrawiam Jimmy Jordan PS Może nowatorskie a nie innowacyjne.... mniejsza z tym prawie tak samo

to mówisz panie rewiński że to pańska forma taka nawpół fraszeczka dobra, choć pokorna Gdy ja jak wszyscy chwytać próbuje styl pan jesteś wyższy conajmniej parę zim Co mam też począć kiedy pora na mnie? jak natchnienie spisać takoż orginalnie? Pozdrawiam Jimmy Jordan

Standard, chociaż każdy jest inny wszystkie trzymają poziom, w tym wierszu mniej akcji niż w Rogowie, ale jest on inaczej skierowany. A "ja cię kręcę" cudowna anafora- dodam współczesna. Pozdrawiam Jimmy Jordan

ZAKRAWA TO NA BIAŁOSZEWSKIGO MOMENTAMI ale ładne też jest i czepiać się nie ma czego. Pozdrowienia Jimmy Jordan

Mi "tratatata" nie przeszkadza, wręcz przeciwnie lubię bardzo rytmiczne wiersze. A opowieść ok. Może tytuł na jakiś typu Bllada o ......... zmienić? A może nie. Pozdrawiam Jimmy Jordan

Przeczytałem tylko pierwszy i tylko ten skomentuje: bardzo mi się podoba, nie nachalny, delikatny, co przy tej treści możesz przyjąć jako komplement. Reszta na jutro.... Pozdrawiam Jimmy Jordan

Sory, może faktycznie się zapędziłem z tą krytyką...Ale, nie zmienia to faktu, że całość taka niedopieszczona, niedbała, dlatego odniosłem wrażenie, że bez pomyślunku. Jimmy Jordan

ło poezja współczesna, ale czy przodkowie by ją docenili? Pozdrawiam Jimmy Jordan

no po co ten wers samotny pod tytułem? A rymy ni to rymy ni to nierymy, ale intencje dobre. Na przyszłość radziłbym pisać uprzednio przemyśliwszy konwencję. Jimmy Jordan

O kurcze. zero rytmu (mogłeś to zrobić na biało) wtedy by nie boało Pozdrawiam Jimmy Jordan

nie potrzebnie rozciąłeś to wersami to właściwie jeden ciąg, więc po co. Trza ci poćwiczyć technikę, ale tylko odrobinkę, bo jeśli chodzi o emocje to dobry wiersz... Pozdrawiam Jimmy Jordan PS pora już wywalić tego chamka

Ciekawa apostrofa, pan to robi w każdym wierszu? Jimmy Jordan

Tak jakoś wychodzi czsem się zrozumieć nie można....... Ja ten wiersz interpretuje w następujący sposób: Każde istnienie jest efektem działania różnych czynników, trzeba się znaleźć w dżungli odpowiedzi, aby wiedzieć kim się jest, a przecierz przeszłość czyni terażniejszość. Ja to tak odbireram, a co do tych lini i pętli- niefortunna pomyłka (głodnemu chleb na myśli) Pozdrawiam Jimmy Jordan

Kolejny świetny wiersz. Jak ty mieścisz w nich takie wątki, ewidentnie o miłośći. Najleprzy jest ten tekst z dniami (pierwszy, drugi, trzeci) normalnie uważałbym go za banał, ale tu pasuje jak by został stworzony do tego wiersza. Gratulacje Jimmy Jordan

Ja też, ale tramwajami od czsu do czasu śmigam. Innymi słowy: Chodzi o ty by się w tym jakoś znależć

Odwołuje wystarczy chwilę na tym przystać......

Piękne, poruszające, poprostu. Zaczynam rozumieć sens wielkomiejskiej egzystencji. Linia numer, pętla numer...... Kunszt bije czytelnika w czoło, jak mędrzec głupiego. Dla mnie rzecz to dobra. Jim Jordan

No proszę ........ sonecik, dla mnie ok chociaż jak bym się miał na siłę czepiać to przyczepiłbym się tego, że w żaden znany mi sposób nie mogę sobie logicznie w głowie poukładać pierwszej zwrotki, a właściwie jej ostatniego wersu. Może jak przeczytam więcej razy.... Pozdrawiam Jimmy Jordan