
Pablo_Pikaso
Użytkownicy-
Postów
729 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Pablo_Pikaso
-
ewolucja miłości
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tak sobie kiedyś, zawsze, czasem myślę... o przesycie i spadaniu szacunecek -
prawdziwa sztuka nie powinna obawiać się krytyki a jeśli nieprawdziwa, też głowy nikt nie urąbie mogą najwyżej poszatkować, ale tylko wiersz czasem można skorzystać szacuneczek
-
muchomor
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"szacunek dla chwasta" a ja szacuneczek -
"ćmy się" "coś się" mi to nie widzi a za to podoba "wyjdzie w ciemność" szacuneczek
-
dzięki za wizytkę i... podobasie szacuneczek wielki od Pabloska
-
no taka trochę wymiesza na z życiem jak to poezja dzięki za odwiedzinki szacuneczek
-
dzięki za ponowną wizytkę szacuneczek
-
baśń z tysiąca i jednej rodziny
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na Pablo_Pikaso utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no tak, żeby dawał do myślenia najpierw musi zdarzyć się coś , co daje do myślenia, a daje, że czasem głowa puchnie, wierzaj mi Alunko jestem wolontariuszem w bidulu, to i napatrzę, i nasłucham szacuneczek Pablosek -
baśń z tysiąca i jednej rodziny
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na Pablo_Pikaso utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki, życie zachęca do kolejnych problem pewnie "trochę" starszy od nas, tylko przestał być tematem tabu niżej jest mój ENABLER jeśli możesz zajrzeć dziękuję za czytanie i wpis szacuneczek -
nieobecnemu
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na szamanka_nocy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tęsknota ogromna, za kimś kto odszedł czegoś nie ogarniam w puencie: "..też nie twoje oczy..." czy to już oczy nowej postaci, zastępczej czy chodzi o to że już "nie rozbiorą" w sensie nigdy to wtedy bym to widział może tak: dziś znów twoje oczy nie rozbiorą mnie do snu chyba nie namieszałem za mocno? szacuneczek -
baśń z tysiąca i jednej rodziny
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na Pablo_Pikaso utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przykro że wprawiłem Cię w zakłopotanie a może to właśnie prawidłowe odczucie szacuneczek -
zamykam oczy ale nie śpię jestem gotowy by instynktownie spełnić twoje życzenie ty też nie możesz zasnąć znów przeze mnie kolejna porażka wstydzę się tego kim jestem "jesteś pieprzonym gnojem" wolę gdy bijesz bo nad posiniaczoną duszą nikt się nie użala chcę wyjść zanim odkryjesz że nie jestem doskonały nie umiem pokutować za cierpienia jakie mi zadajesz zostawiam wszystko i ruszam przed siebie nie chcę na zawsze pozostać twoim niepowodzeniem
-
baśń z tysiąca i jednej rodziny
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na Pablo_Pikaso utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pierwsza noga bosa za łóżkiem drugi but bez nogi na środku podłogi trzecia ręka zakrwawiona czwarty nóż w plecach cały pokój zaśmieca piąta butelka pusta na stole pod nim prezerwatywa prawda powoli się odkrywa szószte dziecko w wózku zapłakane siódma córka nieszczęśliwa zły dotyk z siebie zmywa ósma rano policja zaszokowana dziewiąta ścierwo pana pakują do wora zabawa w normalny dom zakończona tyran opromieniony chwałą chroniony świętością grobu przechowywany w pamięci frazes "nie mówi się źle o umarłych" -
zamykam oczy ale nie śpię jestem gotowy by instynktownie spełnić twoje życzenie ty też nie możesz zasnąć znów przeze mnie kolejna porażka wstydzę się tego kim jestem "jesteś pieprzonym gnojem" wolę gdy bijesz bo nad posiniaczoną duszą nikt się nie użala chcę wyjść zanim odkryjesz że nie jestem doskonały nie umiem pokutować za cierpienia jakie mi zadajesz zostawiam wszystko i ruszam przed siebie nie chcę na zawsze pozostać twoim niepowodzeniem
-
brzemię bycia śmiertelnym
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na Pablo_Pikaso utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zrodzony z dwojga rodziców stałeś się człowiekiem uformowanym wewnętrznie miałeś swoje plany byłeś dobrym synem sznowanym obywatelem wzrastając w blasku chwały szybko zrobiłeś karierę za długo jesteś grzeczny zainfekowany sukcesami zażądałeś władzy nie uznawałes przeszkód cel uświęcał środki zatrząsłeś mediami w końcu zaczynasz walczyć wyniesiony na szczyt pazerności sięgnąłeś po więcej wykreowałeś własne bóstwa które cię opętały masz już swoje legiony poddany egzorcyzmom lustracji spadłeś z wykasowanym kodem dostępu do własnej tożsamości z najwyższego podium ignorancji już jesteś nasz a mogłeś pozostać po prostu człowiekiem -
brzemię bycia śmiertelnym
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na Pablo_Pikaso utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ano dużo, tym większe dzięki, że zechciałaś przez to przebrnąć podziękowania za przychylną opinię szacuneczek -
dzień po dniu
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nerwowo a czasem ze stoicyzmem- tak mi to się widzi, ale Tobie się pisze szacuneczek -
a co to tu robi? szcuneczek
-
wichry w piszczałkach
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
fiu fiu fiu przygód kilka wróbla Ćwirka -
niech ta chodząca podnieta przyjdzie do mnie podoba się jak tak chodzi i podnieca szacuneczek
-
Odkrycie
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ja to kupuję choćby za garść srebrników szacuneczek -
bez tytułu
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
racja teraz najpierw była pustka szacuneczek -
katastrofa
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"cisnęły" ale to nie kata strofa to tylko literówka szacuneczek -
zabrakło światła
Pablo_Pikaso odpowiedział(a) na Jimmy_Jordan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
śmieją się owocom w oczy? szacuneczek -
katharsis to coś o dodzie? szacuneczek