Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krzysztof_Kurc

Użytkownicy
  • Postów

    3 589
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krzysztof_Kurc

  1. Miło mi będzie spotkać się z Wami. Myślę że przybędziemy w znanym składzie. Pozdrawiam Krzysiek
  2. Niby banalnie, ale dobrze napisane, podoba mi się jako całość, ze wkazaniem na tytuł. ;) Pozdrawiam "niedzielnie" całą rodzinkę Krzysiek
  3. Tak, widzę, to chyba wygląda na ogólną "słabość". Pozdrawiam Krzysiek
  4. Trudna sztuka ożywiania kamienia, Twoje skojarzenie ciekawe, nie czytałem tej książki. Pozdrawiam Judyto Krzysiek Warto, przeczytaj. Dla tych, którzy lubią sztukę ciosaną itp.Michała Anioła itp. I. Stone jest- autorem. Są dwie części jak u Ciebie(: J.serdecznie Krzysztofie i cieplutko ile tchu pozostało z dzisiejszego trudnego dnia Mam już kilka książek które czekają na czytanie, wciąż jednak brak czasu. Ale zanotowałem tytuł i autora, może uda się przeczytać Pozdrawiam ciepło Krzysiek
  5. Patrzyłem długo i długo nie mogłem znaleźć sposobu by opisać to co czuję. Pozdrawiam Krzysiek
  6. Zaczerpnięte pełną garścią z Piety Michała Anioła. Miło mi, że tekst budzi takie uczucia. Pozdrawiam Krzysiek
  7. Trudna sztuka ożywiania kamienia, Twoje skojarzenie ciekawe, nie czytałem tej książki. Pozdrawiam Judyto Krzysiek
  8. Dzięki za dobre słowo, niedokończenie ....może i tak. Kilka razy przerabiany tekst, cieszę się że uważasz go za dobry. Pozdrawiam Krzysiek
  9. Łoj, a co tam robiłaś na tej podłodze, masz dywan? No i nie wiem czy jeszcze coś pisać, bo jak się poobijasz to będzie na mnie. ;) Pozdrawiam Krzysiek
  10. w miejsce narodzin, przez dziewięć miesięcy do doskonałości na kamieniu, pełne bólu ścięgna i mięśnie pod dłutem wyryte, złudzenie bezwładnie trwa jak syn umarły w objęciu matki spokojne, marmurowe ciało pochyla dwie polerowane słomą głowy, kochającą i martwą, do dzisiaj kształt skończony
  11. to ciągłe pochylenie, oznacza chyba coś zupełnie innego, pomaga mi przy liczeniu pęknięć na sobie i przed, pierwsze zignorowane, dalsze przeciągają się leniwie w następne, żłobione od góry w ścieżki, z lotnych kałuż brudna kropla spływa wcześniej, niezniszczalna ze zdolnością do powrotów, zwycięża i nakazuje krok wstecz później następny już poza polem widzenia, stwórca nieufny ponad żywym otworzy drogę po dnie, w empatii nie ma ucieczki od uczucia że ktoś idzie za mną, może wejdzie we mnie, pomoże utrzymać równowagę i uratuje szczelność głowy ciążącej na zdrętwiałym karku
  12. Niefortunność zestawienia wynika z premedytacji, ale pierwsze skojarzenie słów nie jest właściwe. Dawno temu Piotr Kaczkowski prowadząc audycję w radiowej 3 w zimowy wieczór, poprosił aby słuchacze dzwonili i mówili ciepłe słowa . Kakao było najcieplejsze. ;) Jeśli tekst się nie broni, ja tez nie będę go bronił. Pozdrawiam Krzysiek no to kto będzie bronił wierszy jak nie my? ;) ja wiem, że nie jest właściwe, jak również wiem, że z premedytacji, niefortunny jest raczej narzucający się odbiór, nie sposób się uwolnić. co jest całkiem dziwne, bo ja się własciwie nie mam zwyczaju gorszyć i nie mam problemów ze skojarzeniami - to niechybnie jakieś podprogowe czary-mary :D Przmycanie pod progiem jest jednym z ciekawszych zajęć, oczywiście moim skromnym zdaniem. ;) Pozdrawiam Krzysiek
  13. Niefortunność zestawienia wynika z premedytacji, ale pierwsze skojarzenie słów nie jest właściwe. Dawno temu Piotr Kaczkowski prowadząc audycję w radiowej 3 w zimowy wieczór, poprosił aby słuchacze dzwonili i mówili ciepłe słowa . Kakao było najcieplejsze. ;) Jeśli tekst się nie broni, ja tez nie będę go bronił. Pozdrawiam Krzysiek
  14. Autor miał na myśli bluźnierstwa wieczorne, sex i kakao ( napój mleczny?) jako rekompensatę. Do wyboru, lub wszystko razem, zależnie od preferencji. Pozdrawiam Krzysiek
  15. na doczekaniu oparte plany godzinowe rozliczenie przypuszczeń w drzwiach dziękuję, proszę czas, na odzyskanie własnej wartości jak zwykle, ze spóźnieniem po całodziennym mijaniu wypadków społeczna zbiórka wydarzeń bluźnierstwa wieczorne, seks i kakao
  16. Pocztówki, z jednej strony obrazek, a z drugiej......... pozdrowienia. ;) Krzysiek
  17. Takie moje nastroje. ;) Cieszy mnie że Ci się podoba. Pozdrawiam Krzysiek
  18. Staram się,dzięki za "dobre". Pozdrawiam Krzysiek
  19. Cieszę się ze czytasz moje wierszydła. Myślę, ze drażnienie wyobraźni, to jedna z ważniejszych cech, którą powinny posiadać utwory wszelkiej maści. Pozdrawiam Krzysiek
  20. Wątpliwa barwność tli się ponad sennością w powietrza niedosycie sklejone warstwy przeźroczystości rozpoznaję ten obraz światłoczuły i bolesny bardziej rozmazuje się kiedy próbuję wyprzedzić deszcz przylega do reszty dnia dziurawym całunem
  21. Za mocno upstrzyłem tymi znaczkami, pomyślę nad tym. Pozdrawiam Krzysiek
  22. Miło mi. Pozdrawiam bestio ciepło Krzysiek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...