Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

maria nika

Użytkownicy
  • Postów

    253
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez maria nika

  1. jaki wiatr przygania kukułcze podrzutki w otulinie nocy panoszą się niepokorne co zostanie świtaniem z myśli potarganych jaką cisza przywołasz ładu brzmienie w różnych rogach poduszki tłumiąc coś czego nie ma jakby sen
  2. JoannaEm Racja,swoiste..przez i -w tytule niedopatrzone,w wierszu dobrze.. Nie poprawię tytułu już... a dziejemy się -tak świadomie ma być.. Pozdrawiam,dzięki za kom.
  3. więc dziejemy się beznamiętnie wczoraj potykamy o zdeptany wyrzut zapomnianego sumienia jest jeszcze w nas jakiś głos co tam jakaś wzniosłość co tam przykazy i ideał - dawno sięgnął bruku co nam nieokreślone Jutro zachłannie toczymy bój zagarniamy przestrzeń swoistego bytu w poprzek drogi tylko przywyknąć
  4. dziwi mnie sens tego świata światło zapalonej świecy śmiech odbity od łez i to istnienie życia na ziemi ciemność trumiennej izby cisza wśród krzyku i jeszcze los każdego człowieka pustka wegetacji w inkubatorze punkt światła w czerni i wciąż praca mozolna wytrwałych nigdy nieskończony żywot początek szukający końca nawet ten krajobraz codzienności marzenia wyczytane w książkach szarość myśli o wzniosłości że trwam w zadziwieniu
  5. Więc jednak na obronę swojego poglądu...a może i jakby rozrachunku z PRL-em... Kto to wszystko może ogarnąć...bronimy się mocno przed zaszufladkowaniem...jedni z tej strony ,drudzy z tej...a tak naprawdę my wszyscy jakoś wrośnięci w historię tych i tamtych czasów My biało-czerwoni...a tam żart historii a tak naprawdę tez ludzie...choć towarzysze żeby nie było... ja też nie za komuną Pozdrawiam,Panie Michale...cóż rozrachunki z historią,to dopiero historia..a wiersz całkiem,całkiem...
  6. Mimo wszystko,też mi takie spojrzenie nie widzi się...
  7. zewsząd to fakt możliwe więc: brnę pijany możliwe więc: stoję w miejscu Coś intrygującego jest w tym wierszu,że mi się podoba i biały sekundnik fal i...żarłacze jutra... tak,podoba mi się jakaś aura tajemnicza w nim,że porywa pozdrawiam
  8. i choć na chwilę zapragnęłam daremnie.przecież wiesz ,nic więcej pięknie.. naprawdę można sobie czytać i czytać...rozśmieliłam grzesznie Jakie piękne chwile miłosnych uniesień młodości.. Pozdrawiam serdecznie
  9. Dzięki ...człowiek całe życie czegoś się uczy i czegoś doznaje... Samo życie jakby...pozdrawiam To nie wstyd przecież pytać i pytać... Jeszcze raz ...super
  10. zwiewny wiersz...leciutko na palcach o uczuciu... może wyrzuciłabym jedno że --że budzę się i na jawie niepotrzebne u w czwartym wersie,chyba że ma być -i dlaczego Stabie z dużej litery,to jakieś symboliczne miejsce,czy ma być w stawie? jak echo pieśni nad pieśniami pozdrawiam serdecznie
  11. ..przyłóż ucho do ziemi może zachowała dźwięki... ciekawy wiersz..mimo wszystko ciekawe przesłanie...ale może wmówi nam światło do mnie całkiem przemawia ...pozdrawiam
  12. Naprawdę super... niezdyscyplinowane marzenia wytańczyłam obrażona na zegary... ...błądzę pomiędzy porami roku... bardzo mi się..wiersz ...pozdrawiam
  13. zawsze te same wycięte z życiorysu kawałki chleba Bardzo ładny wiersz,Aluno... podoba się...tylko troszkę optymizmu...ale po co -właśnie po te kawałki chleba... Pozdrawiam cieplutko
  14. Nazrywam ci maków niech i one przejdą w odbicie niech wybiją się w barwie jak słowa w pamięci Bardzo ładnie napisany wiersz...i to że możemy się dotknąć wbrew substancji... Zaczarowałeś jednym słowem...pozdrawiam
  15. Dzięki za podoba się...może i masz rację,że nie warto prosić.. Pozdrawiam
  16. Dzięki,Krysiu za czytanie i za twoje widzenie...podoba się Pozdrawiam serdecznie
  17. Sorki, tak misie lepiej czyta: oddaliłam się bezwiednie zagubiona w korytarzach bez celu czy ten labirynt wyznacza kurs jakie światło zabłyśnie czy ziarnko piasku przewróci brnę i brnę dalej bez słowa odniesienia Panie skoryguj ten bieg choćby ciężarem kamienia choćby i szeptem póki jeszcze słyszę zgrzyt w trybach codzienności podoba misie przesłanie...nawet bardzo :))))) Dzięki Krysiu za wnikliwe czytanie ...i za podoba się... Cieszę się bardzo...a Twoje sugestie?Pomyślę .... Pozdrawiam
  18. to ja się podpiszę pod wersją *) czytelniejsza Dzięki za czytanie...pozdrawiam serdecznie
  19. Witam serdecznie,Krzysztofie...nie ma co przepraszać...fajnie,że się tak poczytało... ważne,że coś dla siebie... Pozdrawiam
  20. Dzięki serdeczne Judyt za wgląd i za ujmujące...pozdrawiam
  21. oddaliłam się bezwiednie zagubiona w korytarzach bez celu czy ten labirynt wyznacza kurs jakie światło zabłyśnie czy ziarnko piasku przewróci brnę i brnę dalej bez słowa odniesienia Panie,skoryguj ten bieg choćby i ciężarem kamienia choćby i szeptem póki jeszcze słyszę zgrzyt w trybach codzienności
  22. Brzmi to jak epitafium na czyjąś cześć...po odejściu z tego już świata...smutny,ale jednak inny wymiar daje nadzieję... Pozdrawiam,Krysiu- ładny,treściwy wiersz
  23. Trudno zacytować cokolwiek,bo każdy wers ..taki gładki i lekki,zwiewnie się czyta... a jednak - dam się kropce Serca,która zmierzcha,skończyć. Pozdrawiam
  24. Jakieś zwątpienie,albo raczej załamanie...przed wyborem najgorszego.. dobrze,że powiał boczny (chociaż tyle) wiatr i zatrzymał na zakręcie... Trudny dziś temat,ale chyba biorąc pod uwagę zagrożenia -to aktualny... Pozdrawiam życząc każdemu,by w trudnych chwilach zjawiał się boczny wiatr,który jednak do przodu...
  25. przedstawienie skończone pod szarą kurtyną milkną zmęczone akordy wczorajszy uśmiech już nie wystarczy czemu rzuciłeś w przestrzeń moje znaki zapytania jutro przecież nie stanie się odpowiedzią czy powtórzymy choć jeden akt jakiego koloru będą ściany i stół bez miejsca dla ciebie proszę zagrajmy jeszcze raz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...