
maria nika
Użytkownicy-
Postów
253 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez maria nika
-
niesenne dywagacje
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jaki wiatr przygania kukułcze podrzutki w otulinie nocy panoszą się niepokorne co zostanie świtaniem z myśli potarganych jaką cisza przywołasz ładu brzmienie w różnych rogach poduszki tłumiąc coś czego nie ma jakby sen -
swojste credo
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
JoannaEm Racja,swoiste..przez i -w tytule niedopatrzone,w wierszu dobrze.. Nie poprawię tytułu już... a dziejemy się -tak świadomie ma być.. Pozdrawiam,dzięki za kom. -
swojste credo
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
więc dziejemy się beznamiętnie wczoraj potykamy o zdeptany wyrzut zapomnianego sumienia jest jeszcze w nas jakiś głos co tam jakaś wzniosłość co tam przykazy i ideał - dawno sięgnął bruku co nam nieokreślone Jutro zachłannie toczymy bój zagarniamy przestrzeń swoistego bytu w poprzek drogi tylko przywyknąć -
oczy szeroko zdziwione
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziwi mnie sens tego świata światło zapalonej świecy śmiech odbity od łez i to istnienie życia na ziemi ciemność trumiennej izby cisza wśród krzyku i jeszcze los każdego człowieka pustka wegetacji w inkubatorze punkt światła w czerni i wciąż praca mozolna wytrwałych nigdy nieskończony żywot początek szukający końca nawet ten krajobraz codzienności marzenia wyczytane w książkach szarość myśli o wzniosłości że trwam w zadziwieniu -
Więc jednak na obronę swojego poglądu...a może i jakby rozrachunku z PRL-em... Kto to wszystko może ogarnąć...bronimy się mocno przed zaszufladkowaniem...jedni z tej strony ,drudzy z tej...a tak naprawdę my wszyscy jakoś wrośnięci w historię tych i tamtych czasów My biało-czerwoni...a tam żart historii a tak naprawdę tez ludzie...choć towarzysze żeby nie było... ja też nie za komuną Pozdrawiam,Panie Michale...cóż rozrachunki z historią,to dopiero historia..a wiersz całkiem,całkiem...
-
Bezwietrzność pozrywa latawce
maria nika odpowiedział(a) na Jan Neck utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mimo wszystko,też mi takie spojrzenie nie widzi się... -
zewsząd to fakt możliwe więc: brnę pijany możliwe więc: stoję w miejscu Coś intrygującego jest w tym wierszu,że mi się podoba i biały sekundnik fal i...żarłacze jutra... tak,podoba mi się jakaś aura tajemnicza w nim,że porywa pozdrawiam
-
bez znaczenia
maria nika odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i choć na chwilę zapragnęłam daremnie.przecież wiesz ,nic więcej pięknie.. naprawdę można sobie czytać i czytać...rozśmieliłam grzesznie Jakie piękne chwile miłosnych uniesień młodości.. Pozdrawiam serdecznie -
Dzięki ...człowiek całe życie czegoś się uczy i czegoś doznaje... Samo życie jakby...pozdrawiam To nie wstyd przecież pytać i pytać... Jeszcze raz ...super
-
zwiewny wiersz...leciutko na palcach o uczuciu... może wyrzuciłabym jedno że --że budzę się i na jawie niepotrzebne u w czwartym wersie,chyba że ma być -i dlaczego Stabie z dużej litery,to jakieś symboliczne miejsce,czy ma być w stawie? jak echo pieśni nad pieśniami pozdrawiam serdecznie
-
fale
maria nika odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
..przyłóż ucho do ziemi może zachowała dźwięki... ciekawy wiersz..mimo wszystko ciekawe przesłanie...ale może wmówi nam światło do mnie całkiem przemawia ...pozdrawiam -
Naprawdę super... niezdyscyplinowane marzenia wytańczyłam obrażona na zegary... ...błądzę pomiędzy porami roku... bardzo mi się..wiersz ...pozdrawiam
-
zawsze te same wycięte z życiorysu kawałki chleba Bardzo ładny wiersz,Aluno... podoba się...tylko troszkę optymizmu...ale po co -właśnie po te kawałki chleba... Pozdrawiam cieplutko
-
Zaklęcia
maria nika odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nazrywam ci maków niech i one przejdą w odbicie niech wybiją się w barwie jak słowa w pamięci Bardzo ładnie napisany wiersz...i to że możemy się dotknąć wbrew substancji... Zaczarowałeś jednym słowem...pozdrawiam -
może to tylko próba
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzięki za podoba się...może i masz rację,że nie warto prosić.. Pozdrawiam -
może to tylko próba
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzięki,Krysiu za czytanie i za twoje widzenie...podoba się Pozdrawiam serdecznie -
zaniewidziałam
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Sorki, tak misie lepiej czyta: oddaliłam się bezwiednie zagubiona w korytarzach bez celu czy ten labirynt wyznacza kurs jakie światło zabłyśnie czy ziarnko piasku przewróci brnę i brnę dalej bez słowa odniesienia Panie skoryguj ten bieg choćby ciężarem kamienia choćby i szeptem póki jeszcze słyszę zgrzyt w trybach codzienności podoba misie przesłanie...nawet bardzo :))))) Dzięki Krysiu za wnikliwe czytanie ...i za podoba się... Cieszę się bardzo...a Twoje sugestie?Pomyślę .... Pozdrawiam -
zaniewidziałam
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
to ja się podpiszę pod wersją *) czytelniejsza Dzięki za czytanie...pozdrawiam serdecznie -
zaniewidziałam
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Witam serdecznie,Krzysztofie...nie ma co przepraszać...fajnie,że się tak poczytało... ważne,że coś dla siebie... Pozdrawiam -
zaniewidziałam
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzięki serdeczne Judyt za wgląd i za ujmujące...pozdrawiam -
zaniewidziałam
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
oddaliłam się bezwiednie zagubiona w korytarzach bez celu czy ten labirynt wyznacza kurs jakie światło zabłyśnie czy ziarnko piasku przewróci brnę i brnę dalej bez słowa odniesienia Panie,skoryguj ten bieg choćby i ciężarem kamienia choćby i szeptem póki jeszcze słyszę zgrzyt w trybach codzienności -
tamten lipiec zgasił słońce
maria nika odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Brzmi to jak epitafium na czyjąś cześć...po odejściu z tego już świata...smutny,ale jednak inny wymiar daje nadzieję... Pozdrawiam,Krysiu- ładny,treściwy wiersz -
Sonet [Jeśli szept mnie wyda...]
maria nika odpowiedział(a) na adolf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trudno zacytować cokolwiek,bo każdy wers ..taki gładki i lekki,zwiewnie się czyta... a jednak - dam się kropce Serca,która zmierzcha,skończyć. Pozdrawiam -
Bez przyszłości
maria nika odpowiedział(a) na Sfinks13 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jakieś zwątpienie,albo raczej załamanie...przed wyborem najgorszego.. dobrze,że powiał boczny (chociaż tyle) wiatr i zatrzymał na zakręcie... Trudny dziś temat,ale chyba biorąc pod uwagę zagrożenia -to aktualny... Pozdrawiam życząc każdemu,by w trudnych chwilach zjawiał się boczny wiatr,który jednak do przodu... -
może to tylko próba
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
przedstawienie skończone pod szarą kurtyną milkną zmęczone akordy wczorajszy uśmiech już nie wystarczy czemu rzuciłeś w przestrzeń moje znaki zapytania jutro przecież nie stanie się odpowiedzią czy powtórzymy choć jeden akt jakiego koloru będą ściany i stół bez miejsca dla ciebie proszę zagrajmy jeszcze raz