Niemy Krzyk.

Ciekawy, fajny, nietypowy;D podoba się;)) Cieplutko Jimmy!, M.

Za złudne nadzieje za szczerą radość do czasu tylko za nasze rozmowy które okazały się kurzem na biurku starłaś go za kawę i ciastka i Twoje dobre serce które miałaś za rzekomo wspólny śmiech spojrzenie w jednym kierunku wydawało mi się że mnie rozumiesz za tę ciekawą iluzję miłą którą mnie karmiłaś za nibylandię przyjaźni

Piękny ten wiersz Bestio..ale taki smutny..dobrze że poruszasz taki trudny temat, czasem przyda się takie "pokazanie palcem":) A Polacy lubią marudzić, nie doceniamy czynów przeszłości. Pozdrawiam cieplutko, M.

Witam Cię serdecznie Bestio, zastanawiałam się nad tym "a", chyba masz rację:) Dziękuję za odwiedziny, komentarz i ten "liryzm":) Serdecznie pozdrawiam, M.

Czasem chciałabym żeby to nie były moje powieki;) Dziękuję za odwiedziny Bazylu. Pozdrawiam serdecznie,M.

a skąd Pani wie, że jest rano, zakładając, że nie ma Pani zegarka i nie jest trzymana w celi bez okien? Wiersz o jednym prostym przesłaniu "nihil novi sub sole". I takie wiersze mają swój urok zdrówko dla autora i Niemego Krzyku, Jimmy Ajjj drogi Jimmy, pomyślałam po prostu sobie że nie można odbierać tego tak dosłownie, że gdzieś jest te drugie dno, dlatego się zapytałam:)myślałam że leży w tym jakiś inny sens, ale widocznie powinnam odczytać to tak jak Ty.:) Miłego dnia;)) pozdrawiam, M.

Sklejone marzeniami powieki zbyt śpiące by je otworzyć leżę na madejowym łożu bladej rzeczywistości która za ręce i nogi wyciąga ze snu ku światu gdzie cnotą jest nienawiść wzgarda gdzie za uśmiechem kryją się łzy nieszczęścia gdzie pusty wzrok mówi już dawno umarłem nie pytaj mnie o dziś o jutro o wczoraj a ja jak niewidoma błąkałam się po dzikich ulicach stąpając z laską nie-rzeczywistości nie chcę się obudzić wolę słodką nieświadomość niż błądzenie w gorzkiej prawdzie każdy ma swój sposób by nie upaść na życie powieki nadal sklejone

Jej..ładny:))tylko nie rozumiem tego: "porę dnia wskazuje wysokość słońca" ;P Całość moim zdaniem bardzo dobra. Serdecznie pozdrawiam, M.

Ponoć im więcej może być interpretacji danego wiersza, tym wiersz lepszy. Osobiście się z tym zgadzam, a Twój wiersz można przecież różnie interpretować:) Mi się podoba Bestio. Nie rezygnuj z poezji. Jesteśmy tu po to by się doskonalić nawzajem i wspierać:) Serdecznie pozdrawiam, M.:)

Piękne życzenia Krysiu, Pan Z musiał być bardzo szczęśliwy:))) Serdeczności, ciepła dużo:) Pozdrawiam, M.

dla mnie na nie "pełna zagubienia nabrałam odwagi jeden krok do przodu dwa w tył" - wyrzut sumienia to jest? pozdrawiam i pisać dalej r Witam Panie Biały:) Nie, to nie są jako takie wyrzuty sumienia, jeden krok do przodu, dwa kroki w tył oznacza że czasem człowiek chciałby iść do przodu, rozwijać się, zostawić za sobą przeszłość, jednak nie jest to do końca możliwe, wiec mimo usilnych starań nic z tego nie wychodzi i tkwi w tym co było, nie idzie do przodu . Mimo iż czasem zrobimy krok do przodu, dwa kroki w tył powodują że nadal tkwimy w tym co było. Dziękuję za odwiedziny i komentarz pozdrawiam serdecznie, M.

Witaj Maćku, dziękuję za odwiedziny i za pozytywny komentarz:) Miło Cię gościć:) Serdecznie pozdrawiam, M.

Witam Cię Bestio w mych skromnych progach, cieszę się że zajrzałeś:) Dziękuję za pozytywny komentarz i odwiedziny:) A Horacy..tak..ponadczasowy rzekłabym:) Cieplutko pozdrawiam, M.

Masło maślane, o wszystkim, o niczym. Czekam na więcej:) I witamy na forum:)) Pozdrawiam serdecznie, M.

Grażynko bardzo mi się ten wiersz podoba:) Krótki..i na temat..^^ a mimo to wyraża tak wiele:)) Serdecznie pozdrawiam, M.

Próbuj, próbuj, nawet jak nie wychodzi;) Wiersz fajny jednak zmieniłabym parę rzeczy. Serdecznie, M.

Wiersz w porządku, ale popieram Bestię jeśli o "grafikę" chodzi.;) Serdeczności, M.

Nie wiem dlaczego, ale wydaje się być taki pozytywny ten wiersz:D Fajny;) Serdecznie pozdrawiam, M.

Przez astmę emocji oddychać nie mogłam uczucie to niebywałe ty- znów pełna zagubienia nabrałam odwagi jeden krok do przodu dwa w tył i pomyślałam nic nie tracę carpe diem filar starożytności spojrzałeś bez słowa schowałam się w cieniu przeszłości jednak nie ja- tylko kropla w tym oceanie

Magdaleno heh lepiej pomóż gdyż wykreślam piszę i nic dziękuję za odwiedziny szacuneczek be Bestio w czym konkretnie potrzebujesz pomocy?:)cały wiersz czy tylko te "ostatnie słowa"? ja chętnie służę;)) Serdeczności, M.

Świetny wiersz Bestio, naprawdę..i piękna pointa..;) Serdeczności, M.

Świetny, nastrojowy wiersz Krzysztofie:) Cieplutko pozdrawiam, M.

Witam Cię Krysiu bardzo serdecznie:)) Niezmiernie się cieszę, że odnalazłaś w tym coś "swojego":) W sumie chyba o to chodzi, by ta osoba po drugiej stronie mogła znaleźć w tym coś dla siebie:) Ja też uważam że maleńkie światełko jest nadzieją, zawsze można tak działać by te światełko było coraz większe:) przynajmniej ja w to wierzę:) Serdeczności dużo, dużo i dużo słoneczka!:) Madzia

Ah Krysiu..a Ty jak zawsze pięknie:) Słoneczka dużo dziś, wiosna idzie!;)) Serdeczności:)M.

Ojej, Bestio, ależ mi miło się zrobiło jak to przeczytałam:) nie dość że napisałeś, że zawsze czytasz moje wiersze, to jeszcze do tego mnie lubisz!;)) co za miły początek tego wiosennego, słonecznego dnia!;) Awanturami się nie przejmuj, ucichną w swoim czasie. Serdecznie pozdrawiam, M.:)