
Paweł_Kolcaty
Użytkownicy-
Postów
432 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Paweł_Kolcaty
-
Stryjenka
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jestem wreszcie. Chyba się przeceniłem, może zręczniej byłoby wkleić w innym dziale? Mogę tu jeszcze poprawiać? Którędyś trzeba dojść do ludzi, tak sądziłem. [quote]Zwrotki narracyjne, jak ta we wnętrzu albo ta z kuzynem i grobkami - niewiele wnoszą, poza wypełnieniem narracji. Uwaga słuszna, nie mam jednak konceocji co z tym zrobić. [quote]Tego zaś: "awersami banknoty wśród monet numizmat" - nie rozumiem. To też jest o malowanych ludziach, ich malowanej hojności w tym przypadku. [quote]Skąd to przytoczenie: - w dolinie życia będę szukać boga -? Zapamiętałem, iż ta melodia jest jakby sygnałem do wyprowadzenia trumny i orszaku żałobnego z kaplicy na cmentarz. [quote]Teraz gra na kornecie, co go wymienił na rower, żeby pojechać - wiem, że dzieją się rzeczy nieziemskie, ale czasy się mylą chyba... Taak. Dla mnie to klamra spinająca. Na [u]tym kornecie[/u]. Po powrocie z niemiekiej niewoli (samouk) najodważniej, najlepiej umiał zagrać [u]tę właśnie melodię[/u]. Cóż, chyba wyszło na to, że zbitka nie jest oczywista dla czytelnika. Kolejny problem do rozwiązania. Dziękuję serdecznie za merytoryczne uwagi, za troskę o jakość zamieszczonych w Serwisie wierszy. Może mi się jeszcze uda coś poprawić, zależy mi na tym tekście. -
Stryjenka
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
[indent]Ludzie poczciwi, ludzie malowani w kukułki, w pawie, jaskier na kożuchu*[/indent] w dolinie rzeka wioska wśród zieleni sadów wiśniowych i przydrożnych wierzb po prawej cmentarne wzgórze parking dla powracających wnętrze widne twarze znajome dłonie ściskam w milczeniu odkłaniam się prowokując dygnięcia kolejnych czupryn łysin i farbowanych fryzur ona jedna gestem ni drgnieniem chociaż w oplecionych różańcem dłoniach ujawnia zdjęcie mężczyzny który czeka na nią od czterdziestu trzech lat dla niej były wszystkie maki chabry kąkole jaskry firletki kaczeńce z mokradeł nad rabą pracował ciężko i modlił się żarliwie lecz wtedy zostawił ją dla kwitnącej na miedzy ptasiej czereśni awersami banknoty wśród monet numizmat pieśń żniwna czasów pomoru - w dolinie życia będę szukać boga - jedna z wiszących u sufitu śmierci machnęła chorągiewką i znieruchomiała po wrzuceniu grudki kuzyn prowadzi gdzie małe grobki z aniołkami - tu leży moja siostra wcześniaczka a tu brat niemowlak pracowali zawsze oboje bywało ojciec darł się na mamę przy sianokosach żniwach czy młocce uderzył później przepraszał płakał i tulił aż się znów pokochali na tych pokosach snopkach czy mierzwie - teraz gra serdeczna matko na tym srebrzystym kornecie co go wymienił na rower by w zaloty pojechać - zmyślasz ateusz - to nasze kobiety śpiewają *Tadeusz Nowak -
a słowo pozostało słowem
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Marcin Gałkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I nagle - i nagle - i moknij. Pomijając natłok spójników, wiersz frapuje swoją niezwykłością. :) -
Cienie chceń
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
[quote]Jesteś we wszystkim niedzisiejszy, Kolcaty. Dziękuję za komplement. Ani mi się śni być dzisiejszym. -
Ten jest dobry. Mniej ważne, co to za balony.:)
-
Nie lękajcie się
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oczywiście. Masz jak w banku. -
Nie lękajcie się
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzień dobry Mariuszu. Miło, że podzieliłeś się szerszę refleksją. Wzmianka o segregacji obozowej wydaje mi się trochę nie na miejscu, ale przecież, po opublikowaniu tekstu, nie mam już dalszego wpływu na ścieżki jego interpretacji. Szkoda, że w uwagach pominięto tytuł wiersza. -
Posiusiał się, zadowolony. ;-)
-
Końcówka najlepsza, to fakt. Ale całość przeczytałem z ciekawością.
-
Nie lękajcie się
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pędzą myśli wydmami aż po kurhany marzeń i ostańce rozsądku nie widzę igielnego ucha ani segregacji u bram niestraszne nam groźby skoro winnica pańską jest a miłosierdzie nieskończone -
Utrwalanie kontrreformacji
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trzasnął zwrotnicą stary łobuz – znów w lewą stronę świat się kręci – w niełasce teraz zdrowy rozum, do głosu doszli wszyscy święci. Nie całkiem święci – wyświęceni, świętoszkiem ponoć jest ich guru. Redemptorysta łysy z niemi, nierząd Temidy i munduru. Na przesłuchaniu, w sądzie może, Sarmaci bosi, (lecz w ostrogach) każą przytoczyć, w swej przekorze, dowód na nieistnienie boga. w/r 2007-09-05 -
bez tytułu
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Izabella_Sendor utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Całkiem udany wiersz. A ojej czepia się z przekory. -
Sierpienne uśmianie
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Teraz już znamy przyczynę sierpiennego ubawienia. -
Cienie chceń
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
Cienie chceń
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jakieś błędne info zabrania używania LITER DRUKOWANYCH. -
Cienie chceń
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oj, tu mnie dopadłaś z cepem w sadzie! Trzeba i z tym się liczyć, gdy się nie używa interpunkcji. [quote]A dla poczęstunków to teraz sprytne chłopaki chadzają na wernisaże i otwarcia wystaw, bo tam zawsze podają wino za darmo. Są tacy specjaliści w Warszawie, co nie opuszczą żadnej tego typu imrezy i w ciągu dnia potrafią całkowicie się ubumbać "na kulturze". No właśnie. Bardzo sensowna i na wskroś współczesna interpretacja pointy. Nie wiem natomiast czemu dopatrujesz się chęci mordu, odwetu i zemsty plemiennej. Czyżby porcja sarkazmu i przekory nie była jeszcze dostateczna? [quote]Jesteś we wszystkim niedzisiejszy, Kolcaty. Być może miała to być przygana. Ja jednak wyczytałem w tym zdaniu aprobatę, a przynajmniej wyrozumiałość i tolerancyjne przyzwolenie. -
Cienie chceń
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No właśnie. Bardzo sensowna i na wskroś współczesna interpretacja pointy. Nie wiem natomiast czemu dopatrujesz się chęci mordu, odwetu i zemsty plemiennej. Czyżby porcja sarkazmu i przekory nie była jeszcze dostateczna? [quoteJesteś we wszystkim niedzisiejszy, Kolcaty. Być może miała to być przygana. Ja jednak wyczytałem w tym zdaniu aprobatę, a przynajmniej wyrozumiałość i tolerancyjne przyzwolenie. -
Lilianna
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na igor kobylarek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Messalinie, nie mogłeś jej poznać, wszak miała zasłonięte oczy! -
Cienie chceń
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki Colt; Dzięki Messalinie. Izo, jestem czule pogłaskany; odezwę się do Ciebie na priva. -
Cienie chceń
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Na wiele sposobów. Wydawało mi się, że Jimmy miewał chwile poczucia humoru. Czyżbyś należał do tych, którzy lepiej widzą, co chciał wyrażić autor? -
Rozterki kociej łapy
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oczywiście Joanno. I nadal bądź sobą. -
Cienie chceń
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
statuetka Mosfilmu leży w starej skrzyni z nieporadnie usztywnioną Statuą Wolności obok weselna ciupaga drużby spod Ciężkowic zawstydzona że ani razu nie zamachnęła się na serio sidolem do połysku wyczyszczę ostrze co je mam po pradziadku z rebelii odkurzę wstążki kolorowe i znów stanę z chłopakami przy weselnej bramie może ktoś poczęstuje -
Oj Włodziu, Włodziu... Czytaj uważnie przynajmniej tytuły wierszy. Sianokosy, to sianokosy, a nie sterylne żniwa kombajnem. ;-) Wiersz uszlachetniony, jak proponuje Stefan, też będzie dobry, ale nie wiem, czy nie lepszy ten w wersji oryginalnej.
-
Rozterki kociej łapy
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A gdy już poczuję się sama jak palec, ty lepiej wróć do mnie i bądź ze mną stale. e n t e r A gdy już poczuję się sama jak palec, ty lepiej wróć do mnie i bądź ze mną stale. e n t e r A gdy już poczuję się sama jak palec, ty lepiej wróć do mnie i bądź ze mną stale. ... -
Ja, Wielka Woda
Paweł_Kolcaty odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję Ci Piotrze za głęboką analizę wiersza. Lektura "Fali" przywracała mej świadomości rozliczne reportaże, z nie tak dawnej przecież powodzi. Na rozważania i wnioski autora książki, nałożyły się rozliczne doświadczenia własne. W tej sytuacji określona porcja prozy, a także pewien rodzaj patosu, czy wręcz oburzenie - są chyba usprawiedliwione. Pisanie prostego wierszyka, czy zbytnie dystansowanie się - byłyby nie na miejscu.