-
Postów
166 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Tymczasem
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
Spisek z diabłem
Tymczasem odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar to tylko jedna z możliwych miłości zakazanych ..... ale szansa, że celibat będzie zniesiony raczej jest niewielka -
Po rozum do głowy
Tymczasem odpowiedział(a) na Tymczasem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@poezja.tanczy dzięki..... jakoś nie mogłam zasnąć i taki wierszyk mi się wymsknął ;) -
Po rozum do głowy Wybrałam się wczoraj po rozum do głowy podobno w markecie dawali w promocji koncentrat w opakowaniu jednorazowym do tego pięć różnych smaków i opcji. Rzucili się ludzie bo takich delicji już bardzo dawno u nas nie było. Oprócz mielonki, chleba i mleka w każdym koszyku rozumu przybyło. Brano na zapas i dla rodziny, Na handel, na prezent na urodziny Na „wszelki wypadek” i „w razie czego” Na „dobre i złe” i na „odczepnego.” Skusił się sąsiad i babcia z parteru Koleś z dredami i trzech maruderów Nawet ksiądz proboszcz z poważną miną wyniósł w butelce na mszalne wino. A kiedy w końcu market zamknęli ludzie rozumy zjadać zaczęli zadając sobie pytanie dlaczego efektu konsumpcji nie ma żadnego. Wieczór pożegnał każdy ze złością lecz ranek powitał nową mądrością: Po rozum chadzaj do własnej głowy bo nic nie warty ten marketowy!!!.
-
Dziękuję za wszystkie opinie... przesłanie odczytane bezbłędnie-żyjmy doceniając piękno chwili nie myśląc zbyt wiele o tym co będzie
-
Na zawsze Nie dano nam w życiu niczego na zawsze, jedynym pewnikiem czyniąc zmiany. Dziś bieda po kątach i grosz żebraczy choć wczoraj był portfel wypchany. Niejeden przysięgał że do końca życia kochać będzie i nigdy nie zdradzi. Niepomny przysięgi za rękę z uśmiechem nową kochankę w alkowę prowadzi. Zdrowie ulotne jak mgły wrześniowe bywa - dziś jest, jutro umyka. Bezdomny kaleka z kulami przy nodze zaledwie wczoraj jak źrebak fikał. Nie pytaj mnie miły co będzie z nami, nie wiem co przyszłość przyniesie. Weź mnie za rękę, do parku poprowadź. Popatrz – nadchodzi już jesień……
- 6 odpowiedzi
-
11
-
Dzień spełnienia
Tymczasem odpowiedział(a) na Tymczasem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Rafael Marius Ale za to ile pięknych wierszy powstało z tego odrzucania zaproszeń ;) -
Dzień spełnienia
Tymczasem odpowiedział(a) na Tymczasem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nostalgi.Nemo Dziękuję za sugestię. Generalnie brakuje mi flow i pewnej spójności w moim wierszu..... czuję, że jest do poprawy -
Dzień spełnienia „Dzięki Tobie Kochana mój świat jest bardziej kolorowy” mówiłeś delikatnie kreśląc opuszkami palców czerwone serca na cienkim pergaminie mojej skóry. „Dzięki Tobie kochany moje życie nabiera sensu” szeptałam czule muskając wargami Twoje jasne włosy i uśmiechając się do marzeń o naszym wspólnym domu Chociaż ciała płoną nie nadejdzie dzień spełnienia zaprosiłam Cię do życia a Ty mnie do ogrodu zapomnienia.
-
Dlatego czasami lepiej nie obiecywać zbyt wiele..... ;)
-
Taka właśnie była moja intencja.... zacząć nieco naiwnie a zakończyć refleksyjnie ;)
-
Zaraz Zaraz proszę mamy pokój będzie posprzątany, poogarniam I omiotę. Zaraz zszyję, poceruję, poukładam, zreperuję. Zaraz kotu dam do miski i pojadę do dentystki. Kwiaty zerwę, mąkę kupię abym mogła placek upiec. Wezmę prysznic, włos uczeszę. Oczywiście się pospieszę! A po drodze do apteki pójdę kupić babci weki - cały stos ogórków leży dziś zakisić je należy. W grządkach chwasty powyrywam i talerzy stos pozmywam Zaraz będzie porobione ułożone, naprawione….. I tak zaraz od zarania aż do końca dnia się plącze obiecuje, mami, plecie…. Czy z obietnic się wywiąże? Czy jak zwykle obietnicą pozostanie bez pokrycia, miarą czasu nieskończoną zaplątaną w prozę życia.
-
Chemia Mówisz, że zaznać nie możesz chwili spokoju ode mnie. Mimo, że starasz się uciec jestem przy tobie codziennie. Budząc się masz mnie przy sobie a kładąc wieczorem do łóżka choć bardzo, bardzo się starasz myśl o mnie Cię nie opuszcza. Błądząc bezradnie po domu afekt ten w myślach przeklinasz. Nie! To nie miłość kochany!!! To fenyloetyloamina!
-
Ucieczka pod osłoną nocy uciekam z domu nie oglądając się za siebie stukam obcasami myśli po klawiaturze biegnę prosto do Ciebie wiem, że czekasz już na mnie w wirtualnym ogrodzie zapomnienia miłość nie rozgrzesza zdrady ale tak pięknie znieczula sumienie…..
-
@Jacek_Suchowicz Być może karma powróci i kiedy nabiorę chęci usłyszę od brzydkiej płci "Nie chcę Ciebie już więcej" ;)
-
Czekając na Ciebie
Tymczasem odpowiedział(a) na Tymczasem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@poezja.tanczydziękuję ;) -
Pożegnanie Liście opadły na drogę wiatr kołysze gałęzie. Żegnaj nasz cichy kącie niedługo nas tu nie będzie. Czas wymaże wspomnienia usta zamilkną w pół słowa dotąd bezwolna miłością na wolność jestem gotowa. Uspokój więc spieszny oddech, rozplącz splątane ręce. Kiedyś chciałam lecz teraz nie chcę Ciebie już więcej.
-
Czekając na Ciebie
Tymczasem odpowiedział(a) na Tymczasem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nostalgi.Nemo dokładnie tak ;) -
Czekając na Ciebie
Tymczasem odpowiedział(a) na Tymczasem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nostalgi.Nemo te chwile trafiają się niekoniecznie tylko młodym...... powiem nawet, że dopiero w dojrzałym wieku można je odpowiednio uchwycić i nazwać ;) -
@poezja.tanczy bo to jest własnie erotyk ;)
-
Czekając na Ciebie Dręczący niepokój bezczelnie kradnie logikę myśleniu. Serce łopocze w piersi i niczym spłoszony ptak wyfrunąć chce na wolność. Lęk zaciska palce na gardle tak ciasno, że nawet słowo się nie przeciśnie. Niecierpliwie czekam aż przyjdziesz i uwolnisz mnie od lęku bez słowa zamykając w swoich ramionach.
-
Kapitulacja Srebrne guziki jak dzielni żołnierze broniący ostatkiem sił mojego ciała przed obcym spojrzeniem składali broń chowając się po dziurkach Biała koszula ostatnia linia obrony przed atakiem zmarzniętych dłoni szukających ciepłej przystani na moich plecach a może piersiach bezszelestnie opadła na ziemię Wstyd głuchoniemy świadek pierwszego spotkania oddechów walczył najdłużej lecz kiedy noc okryła nas czarnym kocem w końcu skapitulował
-
@Rafael Marius Przynajmniej dopóki nie padnie net ;)
-
ostatnia kromka z masłem znika z talerza pusty kubek po herbacie z cytryną zwiastuje koniec dnia …. obok łóżka tornister spakowany do szkoły czuwa jak wierny pies nad bezpiecznym snem trzecioklasisty cicho zamykam drzwi sypialni… wystrojona w najładniejszą bieliznę, spowita zapachem perfum ze strefy wolnocłowej czekam aż przyjdziesz i będziemy się znowu kochać słowami z niebieskiego ekranu mojego smartfona….
-
Jeśli od myśli pochodzą emocje a od emocji działania kochaj mnie i pamiętaj: To myśli są u zarania Pomyśl więc o mnie miły Jak myślisz o świeżym chlebie Z lubością podnieś do ust, przyjmij jak pokarm do siebie Wypełnię Cię sobą od środka, Wejdę w aortę, tętnice wczoraj posiadłeś me ciało dziś serce Twoje zaliczę. Od myśli się wszystko zaczęło Gdzie skończy? Tego nikt nie wie… Być może pochłoniesz mnie sobą Być może to ja wrosnę w Ciebie….
-
chciałabym [żarcik?]
Tymczasem odpowiedział(a) na Krystyna_B. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Świetny wiersz, właśnie taki jakie lubię najbardziej, lekki, z przymróżeniem oka ale z konkretną myślą.... W kwestii warsztatu jako niezbyt wprawna wierszokletka nie doradzę niestety. Pozdrawiam Tymczasem
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7