Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marcin_Erlin

Użytkownicy
  • Postów

    973
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marcin_Erlin

  1. a kosciół boryka się z pedofilią, araby z dżihadem, eskimosi z globalnym ociepleniem, Polacy z NFZ, żydzi z palestyńczykami - i tych spraw też jeszcze nie rozliczono. Twoje poglądy sa jak intrukcja BHP na statku Kolubma - żeby nie wypływał za daleko, bo spadnie z krawędzi świata albo w pracowni Kopernika, żeby nie patrzył w słońce, bo oślepnie albo w warsztacie da Vinci, żeby nie wznosił się na papierowym złomie, bo może spaść na mordę.
  2. Dla mnie literatura to buszowanie w słowach - mów mi " Dzikus".
  3. www.tvn24.pl/-1,1641951,0,1,kto-chce-byc-krolem-polski,wiadomosc.html No, dworki i dworzanie! Jeśli za wysokie progi jest jeszcze wolnych wiele niższych stanowisk: - grajek -koniuszy - intrygant - zło konieczne - czarownica - wierszoskrob - piewca panteanów - błazen ( zajęte) - nadworny idiota ( prawie zajęte) - komuch - żyd - arab - giermek Sobieskiego - krzyżak ( ale nie pająk) - Kacper - dziecko niczyje Proszę się zapisywać albo dodawać stanowiska.
  4. No a próby do "różowego" są w toku :) I bardzo dobrze, że w toku...
  5. Ne,ne,nene...w końcu założyłem sensowny wątek bez wulgaryzmów...ne,nenene...
  6. Co najwyżej mogie obśmiać i przejechać się po twojej filozofi w te i nazad...nic nie rozumiesz, tylko sie chwalisz... Patryk stworzył kolejny wątek na forum, ale nie literackie, mierzi mnie to ( zaraziłem się od admina) dziwne, że nikogo więcej
  7. Łał! mnie to bardziej przypomina film przyrodniczy o polowaniu mrówkojada na terimty...o choćby tu..."Zanurzyłeś twarz w malutkiej gęstwinie i szukałeś czegoś dociekliwie językiem..." - wypisz wymaluj trójpalczasty ssak, ale Pani Wandziu nie będę się sprzeczał, w końcu literatura to wrota do naszej wyobraźni i każdy może sobie pofolgować...
  8. Tekst zdecydowanie za długi, jak na zawartość i ciężar emocji oraz przesłanie wystarczyłoby po prostu" Miał..."
  9. Tak ogólnie to samo jebanie jest wyświechtane jak lanca don kichota, ale nie trzeba o tym tak głośno wrzeszczeć! chyba, że mamy tu do czynienia z przypadkami gwałtów w lubuskim, których nie było, ale kobiety tak bardzo chciały, że aż zgłaszały...Mr Żubr chce opchnąć czytelnikowi hot-doga sprzed tygodnia, z mięsem kota, zimnego, starym pieczywem i za podówjna cenę, bo nadchodzi koniec świata - to jest Panie Autorze, literacka granda na maksa! Pani Wandziu, Pani rozkwita! ( chyba się powtarzam)
  10. Komentarz do autora tekstu -" Fuck The Police" - polecam wypowiedzieć w czasie rutynowej kontroli na przepastnej kanadyjskiej autostradzie wobec czarnoskórego, dwumetrowego gliniarza z RCMP, niezapomniane wrażenia gwarantowane...i może w pisaniu pomoże...morze głębokie ale zawsze... Komentarz do Pani Wandy, która ze mną nie rozmawia - Pani kwitnie Pani Wandziu!
  11. Twój problem polega na tym, że chce ci się pisać, masz jako taki warsztat prozatorski, ale pomysłów zero... ( Możesz mnie tysiąc razy gonić spod swoich tekstów, a ja i tak wrócę, jak pełne bąków powietrze, którym musiał zaciągnąć sie bohater od siedmiu boleści)
  12. Tak jakby. Ustne zawiadomienie o popełnionym przestępstwie, ale to nie tutaj się składa, tylko na komendzie...
  13. sam ze sobą dyskutujesz? jezu chryste...
  14. Całe to opublikowane " coś" obraża moje uczucia religijne, dumę kobiety i niszczy mój seksapil! Ups! Wydało się! Żądam usunięcia tekstu do ostatniego dnia lutego albo przestanę płacić podatki!
  15. Zawsze wiedziałem, że z Pani to "niezłe ziółko"!
  16. Pomidorowa z ryżem czy makaronem? wszystko jedno, tego nie podaje się na kolację! ludzie kochani....
  17. Jako pierdolony podatnik mówię stanowcze - tak...
  18. Jesteś pełnoletnim autorem?
  19. ło, desperacja ryby, która chciałaby być wielbłądem z trzema garbami. Pierwszy już mamy, poproszę o kolejne powieści...
  20. Gdyby nie ten brokat, byłoby cacy, ale obudziłaś we mnie wspomnienia marne.
  21. Słuchaj no, amancie z trzepaka! Ona ma dopiero siedemnaście lat i to jest moje podwórko I TRZEPAK, jasne? Monoke, po przeczytaniu czuję się lżejszy. Co jest...się pytam?
  22. To może pan jako senior dałby przykład i rozpoczął coś sensownego bez niepotrzebnych wtrętów o tym, że niektórzy z nas zamiast mówić do rzeczy mówią bez sensu; no ale jak rozumiem odniesienie było konieczne i zupełnie o wiele bardziej wartościowe aniżeli to, co ja - nie bardzo chcąc - napisałem, ponieważ ktoś tam, jakiś nick zdziwaczały, zaczął znów szarżować oferując dyslektyzm i błazenadę kiepskiej próby. No co panie Sojanie, takim samym strażnikiem okazał się pan jakim ja okazałem się wcześniej, zatem nie bardzo rozumiem o co panu chodzi...mógłby pan napisać a nie gadać? bo taka gadanina to już prawie paplanina, a pan zawsze, pod każdą wymianą zdań w której występuję brak dystansu i przerost ambicji adwersarzy, niezawodnie na końcu umieszcza swoją kropkę w postaci zdania: no to sobie panowie pogadali... Eee ledwo głupi - stul pysk żabo na dnie studni, niesłysząca szumu morza - jak mawiają egipcjanie! Panie Sojan, na jaki temat, kiedy sam wątek dziwny, delikatnie mówiąc. To tak, gdybyśmy dyskutowali, czy świnię lepiej zagłaskać na śmierć i zrobic kotlety, czy może walnąć w łeb bez ceregieli i zmielić na bitkę...
  23. Patryk Nikodem! Za założenie kolejnego kretyńskiego wątku - wystąp! Piętnaście przysiadów z 6 kilo SIEDZĄCYM na barana! Migiem! ADOLFIE! Podziw mnie bierze, nad pustką Cię dręczącą...dwanaście pompek na kciuku i bez stękania... Ech, wszystkim owocom wolności przydałoby się stare, tradycyjne, zomowskie porządne pałowanie. Bez tego ani rusz...
  24. Łojeju! Wcale nie brzmisz jak wielbiciel, raczej taki inkwizytorek-nakręcany motorek, który nie powinien bawić się zapałkami i ludźmi... Żaba, bezdennie głupi to nie to samo, co najgłupszy? Nie to samo panie Bociek, mówię ci, nienie, bo najgłupszy to przecież po prostu najgłupszy, a bezdennie głupi to tylko głupi bezdennie; zresztą co ja ci będę oczywistości tłumaczył, weź se sam coś zrozum w końcu - idź może na kurs szybkiego przyswajania oczywistych oczywistości, albo nakręć się lepiej solidnie i wynajdź to w internecie, poszukaj motorków, inkwizytorków...wszystko na korbkę, albo na wiewiórkę i orzecha, albo na prąd elektryczny i wodę święconą! O, woda dobra rzecz, wiadomo: spragnionych napoi, nieczystych obmyję... woda, rzecz jasna, elektryczna; też na korbkę, a jakże! - rozkręcona z kranu woda wyciekająca ciurkiem jak nakręcona, nieustannie, bez chwili zawahania i cienia zwątpienia, haha... Czyli co? Bo jak nie, to dziwne. Chyba, że tak, wtedy wszystko jasne, ale gdyby inaczej to po prostu niewiarygodne! I co? Tak po prostu ach? No wiesz!Mogłeś wcześniej tak, a nie tylko,że och i po sprawie. Bo teraz to już pobite gary. Chyba, że trach! Wtedy można odkręcić to i owo, ale niekoniecznie, bo jeśli z drugiej strony bęc to pozamiatane i żadne ę ą tu nie pomogą. Chociaż jak ę to byłoby jeszcze coś do uratowania, a przy ą można dopiąć tamto. Tylko, że nie wiadomo czy to będzie na miejscu. Tu jest z pewnością, chociaż przy tam powstają wątpliwości co do genezy ijaijao. Gdyby tylko takie brym, no to mamy jasność. żadne wrym, a bz i po sprawie, ale nie ty ciągle swoje, plum i plum, to ja na to kwik, czyli co?
  25. To nie pomysł błazna tylko Pana Ministra... www.krytykapolityczna.salon24.pl/146583,odpowiedz-ministrowi-kultury
×
×
  • Dodaj nową pozycję...