
Konrad Czas Wiejski
Użytkownicy-
Postów
116 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Konrad Czas Wiejski
-
Od człowieka do człowieka
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pewnie was to nie zaskoczy, ale mi się właśnie ostatnia strofa najbardziej podoba. Pierwsza strofa to jest właściwie wstęp i jak dla mnie znaczy niewiele, no chyba że ktoś wyciąga niewiadomo jakie treści z faktu, że żubrzy tata posmutniał, znajdując u syna papierosy... -
Od człowieka do człowieka
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podpisuję się pod tym, zwłaszcza pod ostatnimi słowami. Wiersz może i nie rewelacyjny (i wcale nie chodzi mi tu o dosłowność i wulgarność) tylko po prostu.. Wiersz się właściwie to tą dosłownością broni... Jest dzięki niej bardzo autentyczny, proste wulgaryzmy okazują się starym sprawdzonym sposobem ukazania swej frustracji. Zresztą sama nieporadność tekstu, jego ubóstwo stylistyczne, liryczna niemoc świetnie oddaje nastrój samego peela i charakter tego co mówi. Jednym słowem taki zabieg akurat do tego wiersza, zastosowany poprzez naturalny odruch świetnie pasuje.:P Choć pewnie i to można było zrobić lepiej.. PS: Co do tanich win, Żubrze, ostatnio z Tomkiem T. odwiedziliśmy Kerfur i zakupiliśmy 3 nowe produkty słynnej firmy "Janton" pt. "Ziomal" w plastikowej poręcznej buteleczce, niemal identycznego kształtu jak półlitrowe tymbarki (z tym że tu poj. oczywiście 0,7). W końcu któraś z firm dokonała porządnej segmentacji rynku i analizy bazy społecznej grupy docelowej.:D Zatem zapraszam Cię na skosztowanie nowego trunku.:D PS2: Pan Hanibal zaczyna mnie wkurwiać z tym swoim lunatycznym tekstem "Pierdoły.". Ostatecznie poezja to są dopiero pierdoły! Radzę poszerzyć słownictwo. -
poganizm
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Rafal Bielan Wierzbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oczywiście, że tak, w żadnym bądź razie tego nie neguje, jednak moim zdaniem nie ulega wątpliwości że człowiekowi coraz dalej do natury.(tu w sensie zewnętrznym, czyli przyrody) "Totemizm", jak to Pani określiła (a z kontekstu domyślam się, że zastosowała Pani to pojęcie szeroko, dla różnych przesądów, zwyczajów, rytuałów itd. mających korzenie w pogaństwie) z pewnością jest obecny w naszym życiu, bo trudno z życia ludności od tak w krótkim czasie wyrzucić kilku-kilkunasto tysięcznoletnią spuściznę kulturową. Jednak moim zdaniem równie oczywiste jest to, że siła tych obrzędów jest coraz słabsza i tyle. Pojawiają się co prawda w różnych miejscach i różnym czasie powroty i fascynacje pogańską schedą, ale to ma raczej formę niszową. A na jakiej podstawie Pani tak twierdzi?! Uważam się za osobę wybitnie niezdystansowaną do życia, z różnych powodów. W ogóle nie wiem, co to ma znaczyć "zdystansowanie do życia" i jak coś takiego jest w ogóle możliwe? -
poganizm
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Rafal Bielan Wierzbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A gdzie ono niby tak wygrywa? I skąd ta cyfra 2 tys lat? Wreszcie od kiedy tak naprawdę "bicie serca" jest w życiu człowieka naprawdę ważne i kto z nas obecnie ma tak naprawdę bezpośredni kontakt z naturą? Co do wiersza to nie podoba mi się, zarówno jeśli chodzi o samą poetykę jak i tym bardziej o treść. -
nie śpij.
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
była też franka i było też zet. -
nie śpij.
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie musi. Aczkolwiek ten wiersz nie jest o niczym. -
nie śpij.
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba mi się, mimo tytułu i dwóch ostatnich wersów(współczuje wszystkim, którym świt mówi "nie śpij", do mnie mówi: "masz jeszcze 4-5 godzinek snu szczęściarzu, wracaj":P), ładnie, nawet bardzo. -
morbidezza
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i to na rymach częstochowskich (na dodatek jakichś kalekich)! takim wierszom mówię zdecydowanie NIE! Autorowi natomiast polecam gorąco niezniszczalny polski hicior "Gdzie ci mężczyźni?" Danuty Rinn. Pozdrawiam.;) -
na przekór
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Julia Zakochana utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A ja tam bardzo lubię w burzę. -
999 śniadań
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wszyscy lubimy myśleć:) Co do podręczników, to świetnie, że zgadzamy się, że tam trafię. Tylko, że ja chcę jeszcze za życia:D Chcesz dołączyć do tego żenującego grona artystów szeroko docenionych przez społeczeństwo za życia? Czy Cie już zupełnie pojebało?:P -
999 śniadań
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Owszem. Tylko, że ja osobiście nie wiem co ma wspólnego rozmowa toma waitsa i iggy'ego popa z tym, że bohaterowie drugoplanowi nie zawodzą... Ni cholery tego nie łapie, bo na dobrą sprawę w tym filmie nie ma przecież bohaterów drugoplanowych. Chyba, że uznać, że wszyscy z nich są drugoplanowymi (z czym się nie zgodzę), ale wtedy tym bardziej nie rozumiem o co chodzi w tym wersie..:p Może i za głupi jestem.. ale tak czy inaczej Żubrze, mnie ten wiersz nie zachwyca. Mam wrażenie, że jesteś ostatnio monotematyczny.. Jak tak sobie zerknąłem na twoich 5 ostatnich wierszy, to w 4 widzę Emilię i w porównaniu do poprzednich mnóstwo "my". Pewnie to nic złego, skoro ma się taką potrzebę, tym bardziej że w większości są to dobre, ciekawe wiersze, mnie jednak zaczęło nużyć. Co do samego wiersza, ten plan amerykański i płatki i to, że nie wiadomo co robić, jakieś tendencyjne, czytam wyraz i wiem mniej więcej jaki będzie kolejny, a to nie dobrze. Wers o milczeniu płatków mi się natomiast podoba, sądzę że dobrze wyraża mieszankę "nijakości" tej chwili i trochę apatycznego relaksu.(przynajmniej ja tak to odbieram). Ostatni wers sygnalizuje, jakieś ożywienie, jednak jak już mówiłem o co chodzi z tymi drugoplanowymi bohaterami ni cholery nie kapuję.:P Porównanie życia do tetrisa natomiast w ogóle do mnie nie trafia i nie podoba mi się, w tym także sposób w jaki to przekazujesz. Najlepsza jak dla mnie jest ostatnia część. Ma sentymentalny klimat i pobudza wyobraźnię, o co to chodzi z tą wodą i z tym Nowym Orleanem...słyszę jazz.. ładnie. Przyjmijmy peela za głównego bohatera. Poza tym ten wers miał najpierw mieć nieco inną postać. Ale i tak w niektórych kręgach mówi się, że w poezji nie zawsze wszystko trzeba łapać. Kwestia monotematyczności... Jak już będę w podręcznikach do polskiego, nikt nie będzie o tym pamiętał:D Na resztę zarzutów nie mam odpowiedzi. A co do ostatniej części - cieszę się:) Pozdro, pozdro No tak, to już wiem o co chodzi z bohaterem, rzeczywiście ma sens i moja wina.:P Pewnie, że nie trzeba wszystkiego "łapać", jeżeli już to bardziej chodzi o odbieranie wrażeń, ale jak mogę to rozkminiam.("ja lubię myśleć".:D). Jak będziesz w podręcznikach to nikt Cię o monotematyczność nie oskarży, bo na więcej niż 2 wiersze to tylko Adaś może liczyć, a go nikt nie przebije, no a na podstawie 1-2 wierszy trudno oskarżyć o monotematyczność. Poza tym i tak już wtedy będą Cie robaki żarły, więc po co te dywagacje?! -
999 śniadań
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Owszem. Tylko, że ja osobiście nie wiem co ma wspólnego rozmowa toma waitsa i iggy'ego popa z tym, że bohaterowie drugoplanowi nie zawodzą... Ni cholery tego nie łapie, bo na dobrą sprawę w tym filmie nie ma przecież bohaterów drugoplanowych. Chyba, że uznać, że wszyscy z nich są drugoplanowymi (z czym się nie zgodzę), ale wtedy tym bardziej nie rozumiem o co chodzi w tym wersie..:p Może i za głupi jestem.. ale tak czy inaczej Żubrze, mnie ten wiersz nie zachwyca. Mam wrażenie, że jesteś ostatnio monotematyczny.. Jak tak sobie zerknąłem na twoich 5 ostatnich wierszy, to w 4 widzę Emilię i w porównaniu do poprzednich mnóstwo "my". Pewnie to nic złego, skoro ma się taką potrzebę, tym bardziej że w większości są to dobre, ciekawe wiersze, mnie jednak zaczęło nużyć. Co do samego wiersza, ten plan amerykański i płatki i to, że nie wiadomo co robić, jakieś tendencyjne, czytam wyraz i wiem mniej więcej jaki będzie kolejny, a to nie dobrze. Wers o milczeniu płatków mi się natomiast podoba, sądzę że dobrze wyraża mieszankę "nijakości" tej chwili i trochę apatycznego relaksu.(przynajmniej ja tak to odbieram). Ostatni wers sygnalizuje, jakieś ożywienie, jednak jak już mówiłem o co chodzi z tymi drugoplanowymi bohaterami ni cholery nie kapuję.:P Porównanie życia do tetrisa natomiast w ogóle do mnie nie trafia i nie podoba mi się, w tym także sposób w jaki to przekazujesz. Najlepsza jak dla mnie jest ostatnia część. Ma sentymentalny klimat i pobudza wyobraźnię, o co to chodzi z tą wodą i z tym Nowym Orleanem...słyszę jazz.. ładnie. -
Studenci
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Konrad Czas Wiejski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
mam podobnie...niestety...pozdrawiam nooo.... (od Adam Rozezweig) Mamy was! i dziękujemy za minusy. :) To ja sprecyzuję swoje stanowisko, by było jaśniejsze. Nie uważam, by nie liczyło się o czym jest utwór. Jednak sam zamysł, sama treść tego co piszemy to jeszcze mało, trzeba to w odpowiedni sposób ująć by mogło rzeczywiście w pełni nas wyrazić i "zagrać" na odbiorcy. A o pierdołach również czytać nie lubię. Nie zgodzę się też by utwór ten nadawał się do prozy. Rzeczywiście to jest surowy opis rzeczywistości, zwłaszcza jeśli chodzi o 1 strofę, jednak on właśnie taki miał być. Dla mnie wycinek z rzeczywistości może być poezją, kryjącą głębszy sens, która zmusza do indywidualnej interpretacji. Zresztą szczerze mówiąc, myślę, że niewielu a gdybym miał się sugerować komentarzami to nawet nikt nie zrozumiał tego wiersza, trudno. Może to wina autora, a może jednak zbyt powierzchowne traktowanie utworu i sugerowanie się zdaniem innych. -
Studenci
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Konrad Czas Wiejski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
mam podobnie...niestety...pozdrawiam Bardzo mi przykro z tego powodu. (proszę nie traktować tej wypowiedzi jako fraszka;]) -
Studenci
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Konrad Czas Wiejski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pocieszające jest to, że niektórzy z tego wyrastają ;) taa jasne (litości!...) -
Studenci
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Konrad Czas Wiejski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tak właśnie, zawadowski sugeruje się zdaniem innych. żegnam i więcej nie będę do pana wracac, bo to żenada Spokojnie, to wszystko nie było skierowane personalnie do Pana, pragnę zauważyć, że w zdaniu poprzedzającym odwołuję się do całej dyskusji. Ale widzę duma łatwo urażona - czyżby syndrom "indywidualisty manifestanta"? -
Dyptyk [Na brzegu]
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeżeli Pan wyraża się dla kogoś to jest Pan grafomanem. Sztuka dla sztuki, sztuka dla siebie, inaczej to nie działa.:) A wiersz jak dla mnie niby mimetyczny,opisowy, ale jednak interesujący. "Odganiasz muchę z talerza, jakby nie należała do niego. " to się wyróżnia, dobre jest No i zastanawiające zakończenie. Głaskanie ryb mi się z czymś kojarzy, ale nie pamiętam z czym. Może jakiś inny wiersz... hmm, wiersz alleny, któa głaszcze rybę aż ikra z niej pójdzie :P a wiersz Espeny jest prosty jak obraz w dębowej ramie,a raczej jak rama dębowa w obrazie, siewidzimi- oczywiście- wiersz pozdry Espeno Jaga Nie to nie to. Mam w pamięci jakiś obraz kobiety głaszczącej właśnie ryby na straganie (subtelnie) i nie wiem skąd on się u mnie wziął! -
Studenci
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Konrad Czas Wiejski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
To ja sprecyzuję swoje stanowisko, by było jaśniejsze. Nie uważam, by nie liczyło się o czym jest utwór. Jednak sam zamysł, sama treść tego co piszemy to jeszcze mało, trzeba to w odpowiedni sposób ująć by mogło rzeczywiście w pełni nas wyrazić i "zagrać" na odbiorcy. A o pierdołach również czytać nie lubię. Nie zgodzę się też by utwór ten nadawał się do prozy. Rzeczywiście to jest surowy opis rzeczywistości, zwłaszcza jeśli chodzi o 1 strofę, jednak on właśnie taki miał być. Dla mnie wycinek z rzeczywistości może być poezją, kryjącą głębszy sens, która zmusza do indywidualnej interpretacji. Zresztą szczerze mówiąc, myślę, że niewielu a gdybym miał się sugerować komentarzami to nawet nikt nie zrozumiał tego wiersza, trudno. Może to wina autora, a może jednak zbyt powierzchowne traktowanie utworu i sugerowanie się zdaniem innych. -
Studenci
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Konrad Czas Wiejski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuję wszystkim za komentarze i pozdrawiam.;) -
Studenci
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Konrad Czas Wiejski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Takie argumenty: "Wystarczy sobie wyobrazić, że pod wierszem stoi "M.Krzywak", a nie "Konrad Czas Wiejski" . są zabawne. Dałem minusa bo takie mam prawo, niech reszta daje sto plusów, co mnie to obchodzi? Nikogo nie bronię , apeluje tylko o życzliwość w wypowiedziach, bo widzę, że się Pan niepotrzebnie ekscytuje. Spokojnie. I po co to zdanie o minusie? Przecież nikt nie ma do Pana o to pretensji. -
Studenci
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Konrad Czas Wiejski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Panie Krzywak, nikt tu w stosunku do Pana nie chce być wścibski, proszę by Pan również nie był i uszanował zdanie innych. Proszę przyjąć do wiadomości, że nie jest Pan autorem jedynej słusznej interpretacji i każdy ma prawo do własnej z przyczyn oczywistych. -
Studenci
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Konrad Czas Wiejski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
To jest wiersz, jego budowa jest przecież jednoznaczna. Może Pan stwierdzić, że to nie jest poezja - jak najbardziej, ale jak można negować coś co dotyczy budowy i jest oczywiste? Mogę tak stwierdzić po lekturze i to stwierdzam. Oczywiście technicznie przypomina to utwór literacki, tym niemniej ja mam prawo nie uznawać tego za takowy. Czyli, żeby było jaśniej - jeżeli tekst jest wbity w dziale "poezja współczesna", to jedyne, co się z nią kojarzy to to, że został on wklejony dzisiaj (czyli współcześnie). Te kilka wersów opisujące studencki życie są na żenująco słabym poziomie - to, że "zajebiście", że "impreza", że "rzeka wysokoprocentowa" - no fajnie, ale co z tego? Gdzie jest ta inna głębia, ja jej raczej tutaj nie widzę. Że "akademiki i uniwersytety to ciemne korytarze"? Zapewne podmiot był we wszystkich i wie. Ja nie wiem. Że dziewczyny są nowoczesne i nie gotują? Że studenci pitraszą jedzenie jak mają pieniądze? Proszę pana, proszę mnie nie rozbawiać. Myśl pan sobie, co chcesz, w tym wypadku nie dam się przekonać. Dla mnie to taki lansik, z siarczystym przekleństwem, żeby było topowo. Jeśli Pan tak odbiera ten wiersz to trudno, ja już niestety nic na to nie poradzę i daleki jestem od przekonywania Pana do czegokolwiek. Ja tylko napisałem, że nie jest to o tym o czym Pan mówi, choć z pewnością jest z tym związane, z pewnością jest to jakaś powierzchnia problemu. Dziękuje za komentarz i pozdrawiam -
Studenci
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Konrad Czas Wiejski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
To jest wiersz, jego budowa jest przecież jednoznaczna. Może Pan stwierdzić, że to nie jest poezja - jak najbardziej, ale jak można negować coś co dotyczy budowy i jest oczywiste? -
Studenci
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Konrad Czas Wiejski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ale tu nie chodzi o mądrzenie się, czy nie :p bo tak naprawdę nikt nie ma prawa oceniać poezji, tak jak nitk nie ma prawa oceniać nauki (smutny jest los pewnego amerykanskiego studenta fizyki, który jakop pirwszy wpadł na ideę żeby przypisać elektronowi spin, niestety wysłał sowją pracę do znanego z krytycyzmu Pauliego, a ten zjechał ją :) No i student wywalił ją do kosza :) przekreślając na zawsze swoje zasługi w tej dziedzinie :))) a zaszczyt odkrycia spinu przypadł innym studentom, którzy także zostali zjechani przez Pauliego, ale nei zdołali wycvofać swojej pracy z druku :))) ) Chodzi o warsztat. Że buduejsz obraz - ok, ale jest on mało wyrazisty, mało oryginalny. W poezji liczy się też to w jaki spośób coś przekażesz :)) a tu jest to niezbyt >) moim zdaniem nie widać nawet konturów ;akademiki i uniwersytety to tylko ciemne korytarze z przerwą na imprezę ) ale one nei ciągną wiersza, który jest troszkę przegadany. Sam początek na przykład to lanie wody (chociaż nawet zabawne :P ) pozdr. Moim zdaniem zarówno poezje jak i naukę można oceniać, bo jeśli się coś publikuje to naturalnym jest, że autor poddaje się krytyce, zarówno pozytywnej jak i negatywnej, po prostu tego chce. W innym wypadku wiersz może zostać w szufladzie i tyle. Oczywiście każdy ocenia przez własny pryzmat, własne poczucie estetyki, przez to czego sam oczekuje od utworu, ale w tym moim zdaniem nie ma nic złego. Dlatego chętnie poddaje się krytyce i staram się ją analizować a nie traktować jako atak na mnie, jednak w wypadku gdy wyraźnie widzę, że osoba nie rozumie wiersza (który co ważne nie jest skomplikowany, niejasny) krytyki nie przyjmuję. I zgodzę się z Tobą, że w poezji ważne jest "jak?", może nawet bardziej niż "co?". Pozdrawiam -
Studenci
Konrad Czas Wiejski odpowiedział(a) na Konrad Czas Wiejski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
No dobrze, to ja od razu zasygnalizuję (uprzedzony już wypadkami) tym wszystkim, którzy ledwo przeczytają raz pobieżnie utwór i się mądrzą, albo w ogóle mają problem z odbiorem poezji. To nie jest wiersz o piciu alkoholu. Dziękuję i pozdrawiam.