a.z.i_xxx

Marzenia, o krótkiej rzeczywistości rozmyślanie, - aż drżenie rąk. Wspomnienia bolesnych chwil. A jednak nadzieja, -teraz się uda.

nic - tylko kłamstwo, ono spowija nasz świat. Obłuda życia - pragnienia, by wywrzeć, na otoczeniu smak. Marzenia - czemu są inne, niż rzeczywistość ?

Niezły fetysz czarnych PAŁ.

Nie wiem co pisać gdy whisky brakuje, a lód nie brzęka o ściany szkła. Nie wiem co myśleć o świecie, który zbudowany, z samego zła.

ona ma ogień, fetysz w jej ruchach na pewno las gdzie me marzenia. I tylko pragnę by się spełniły me myśli by ja poruchać

Chwyćmy za liny niech wiatr napełni serca. Trzymajcie stery żeglujemy ku wiecznej nadzieji. Bądżcie gotowi koniec jest w każdej chwili.

słomiany wdowiec kilka drinów i zielony pył słomiany wdowiec myśli w płonących wizjach słomiany wdowiec czasami musisz być sam by odkryć siebie na nowo

Krótkie powieści,szaro za szybą, stukot kół, zimny wiatr, mgła która znika i białe brzózki, mrożny szron na żdżbłach traw. Teraz stop!-stacja Koluszki, kamień w torach i żółty płot. I kilka cieni co przemykają by nie obioł ich mróz.

O istnieniu duszy, nie dowiesz się z wierszy. O istnieniu duszy, nie powie, nie drugi, ni pierwszy. O istnienie duszy, musisz siebie spytać. Istnienie duszy, trudno w myśl schwytać.

Cześć!!! nie znam się na krytyce,ale obejrzałem kilka twych wierszy - są jak dobrze skrojona i wyprasowana zajebiście koszula.(mój ojciec chrzestny był zajebistym krawcem a jego żona krawcową ,ona jest siostrą mej matki-znam się coś niecoś na szyciu) tylko tak myślę że twe wiersze pochodzą z chińskiej masówki a nie od prawdziwego krawca który jest artystą.

Ogień palący w mej duszy. Gorąc palący w mych skroniach Poznanie świata to otchłań, gorejącego serca pragnącego dotyku.

Czasami lubię instruować kobietę lub jak ona robi to ze mną ;)

Ja znam stolarzy którzy ekscytują się gdy składają meblościankę, a nie powiem o mechanikach samochodowych którzy mają orgazm gdy czytają instrukcję montażu rozrusznika w Syrenie.

A nie lubisz jak w instrukcji? Ma wypowiedz nie ma być złośliwa ale stwierdzenie.

Jeśli możesz bardziej rozwinąć swą ocene, chętnie poczytam. Dobra krytyka jest konstruktywna

Smak kobiety jest tam, gdzie zaczyna się miłość. Zapach kobiety jest tam, gdzie zaczyna się poznanie. Dotyk kobiety jest tam, gdzie Bóg kończy niewinność.

Na niebie obłoki, rozprawiają o wędrówce dusz. A w sercu żal. że życie przecieka przez palce.

Dzięki za dobre oceny

Chyba nie-zawsze chciałem go przeczytać ale jakoś tak schodziło.

Jego nie czytałem ale słyszałem że jest dobry

PRAGNIENIA Pragnę poznać, co nie poznane. I dotknąć,co nie dotknięte. Widzieć wszystko, co nie widziane. I pojąć zmysły, te nie pojęte. Tego tak pragnę. Że chyba się spale.

Mnie nie interesują przelane emocje lecz uczucia.LOL pozdrawia

A ja zamiast kabałę napisałbym pałe.Pozdrawiam

Nic nie jest zbędnym pojęciem,najwyżej czasami się mylimy.To co małe porusza duże - to co duże porusza małe.

Nie chodzi mi o to co wymieniłem ale co czujesz gdy o tym wszystkim myślisz.