Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dawid D.

Użytkownicy
  • Postów

    129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dawid D.

  1. zbyt nachalne - wygląda to na próby przebicia głową ściany. czy naprawdę uważasz, że jest to wiersz na Z? tylko pytam, bo w sumie, oczom nie wierzę, jak dosięgłem tej lektury. pozdrawiam
  2. Nie odebrałeś tego wiersza w sposób, który ja chciałam mu nadać. Nie wiem dlaczego przerzutnie mają być pokraczne (nie lubię tego słowa), i już na pewno nie zgodzę się z tym, że ten wiersz jest nafaszerowany uwielbieniem. Ten wiersz to wyrażenie takiej myśli "fajnie wtedy było, co?', ale skoro tak to odbierasz to Twoje święte prawo - dziękuję za uwagę i spostrzeżenia, tylko proszę jednak mi tutaj nic tym dżemem nie mazać, bo się lepić wszystko będzie. Pozdrawiam. pozdrawiam dżemik zlizany ;)
  3. no właśnie, jak dupa, czasem warto przyjrzeć się jej, jeszcze raz żeby się nie nadziać ;) przeczytaj kilka razy na głos wszystko będzie widoczne miło ;)
  4. jest w tym tekście haczyk, dobrze przedstawia scenkę sytuacyjną. faktycznie ten biały niedźwiedź, troszkę jak filip z konopi, troszkę podtekstem, że można zabić w tym całym zamieszaniu i własną żonę ( dystans do siebie), bardzo trafny. podobajut mienia się pozdrawiam
  5. tekst tekstem ale na pewno nie jest dobry przeczytać nagłos kilka razy, może i płynie ale patos pozdrawiam
  6. zbyt ostro dosłowne, kolorowo, zamazane przepychem wyrazu, tworząc patetyczny obraz. lipton pozdrawiam
  7. nie jest w cale tak dobry, jak by się wydawało. kilka pokracznych przerzutni oraz nafaszerowanie uwielbieniem do kogoś z inwersjami nie tworzą dobrej konsystencji wiersza. może gdyby był napisany bardziej w skondensowanej formie bez peela z głową w chmurach, wymazanym dżemem z pączka. nic oryginalnego in minus
  8. wierch dłoni - mnie zmasakrował, nie pasuje do wyrazu całego tekstu. końcówka bardzo zaskakująca, choć kaleczy troszkę, wyraz utworu natomiast sprytnie akcentuje zamierzenia autora - które myślę, jest pokazanie rejsu, który tak naprawdę jest obrazem zatopienia statku - jego faz pozdrawiam
  9. rozumiem - wcale nie musi ;) pozdrawiam
  10. armagedon
  11. nagi widzę serce i płuca wypruwam wełniany sweter podbrzusza rzadko dostrzegam co mówisz mam jeszcze kilka palców z nich robię pożytek piszę do krwi biały gołąb świadkiem
  12. Wygląda na to, że po zabawie, pod oknem piel czekał , jeszcze na mefa, żeby też z nim pobaraszkować. Ogólnie ten wiersz, to przejedzone flaki w oleju. Brak konsekwencji zapisu, zaimkowość wiersza przeraża. Sama Lizbona i Mefisto, wiersza nie tworzą. utwór nadaje się tylko do przeredagowania. pozdrawiam miło ;)
  13. z czym ci się kojarzy? to jest właśnie pustosłowie, insynuacja. Jeśli twierdzisz, że nie jest oryginalną myślą, to podważ to argumentem. Poza tym, wyciąganie wersów z całości, składni myśli, to jest to, co wychodzi wam jak na razie, najlepiej. Czyta się wiersz, nie poszczególne wersy, czy piszesz wiersze używając samych perełek? pozdrawiam miło sorry ale niczego nie insynuuję, napisałam jakie mam odczucia w zwiazku z wierszem, bo chyba o to chodzi w komentarzach. "Wam"? proszę się nie zagalopowywać, bo naprawde nie mam interesu w spędzaniu czasu nad twoim wierszem. nie mam też go teraz (sesja:/) tyle żeby grzebać w tomikach w poszukiwaniu lepszych przykładów, pamiętam ten, może nie jest najbardziej podobny: "tymczasem wytrwałe słońce obiega drugą stronę zmarznietej ziemi"/Poświatowskiej (słońce się skończyło ziemia odwróciła się na drugi bok) ale dla mnie wydźwięk jest ten sam. A wg mnie przy takim skojarzeniu twoja "perełka" dodatkowo traci blask. Co do perełek, owszem, całość jest ważna, ale są też wiersze które mają genialne momenty i to one podtrzymują resztę. Więc to zależy od sytuacji. I, wierz mi czy nie, 1)w ujęciu całościowym ten wiersz wypada gorzej, 2) nie możesz mieć wpływu na sposób oceny wierszy przez czytelników. zrób z tym komentarzem co chcesz, nawet go olej, tylko mnie nie obrażaj w odpowiedzi. pozdr aga Aga to jest 100% insynuacja. Twój przykład jest z goła całkowitym nonsensem. Nie adekwatnym do moich słów. Wiesz co to jest – personifikacja? Odczucia względem wiersza, jak najbardziej, za krytykę dziękuję przez duże D - ale jeśli poddajesz krytyce, dogłębniej wersy, sugerując, że myśl była już użyta, to trzeba to, podeprzeć konkretnym argumentem. Nie mam i nie chcę mieć, wpływu na ocenę wiersza ani odczuć. To jest nieodzowna sprawa każdego z osobna, może się nie podobać a może i być dobry. Myślę, że, to Ty się zagalopowałaś z oceną osoby a nie utworu. Moja ocena Twojej krytyki, jest jak najbardziej uzasadniona a przez co? przez to, że rozbierasz wiersz na wersy i wyłapujesz, tylko to co wpadnie w oko. Gdybyś napisała od razu, że wiersz, jest słaby nie odezwałby się… Co znaczy ostania linijka Twojej wypowiedzi? „zrób z tym komentarzem co chcesz, nawet go olej, tylko mnie nie obrażaj w odpowiedzi. pozdr aga” jeśli nie potrafisz używać słów, nie pisz ich w ogóle. To też można odebrać jako insynuację, że co, będę nie miły, albo z góry zakładasz, że będę Cię obrażał? Pozdrawiam miło i na tym zakończę wywód
  14. z czym ci się kojarzy? to jest właśnie pustosłowie, insynuacja. Jeśli twierdzisz, że nie jest oryginalną myślą, to podważ to argumentem. Poza tym, wyciąganie wersów z całości, składni myśli, to jest to, co wychodzi wam jak na razie, najlepiej. Czyta się wiersz, nie poszczególne wersy, czy piszesz wiersze używając samych perełek? pozdrawiam miło
  15. Jak wcześniej,dla mnie tylko tytuł, przypomina Papieża, mówiącego o kremówkach z jego okna w Wadowicach pozdrawiam
  16. jest grubo przed północą do niej już nic nie powiem obelisk na ścianie przestał się poruszać słońce się skończyło ziemia odwróciła się na drugi bok śpi beze mnie więc przeglądam linijka po linijce do kropki kiedy kończy się wers na początku wieku końcem od środka
  17. Pancolek - jesteś słabym prowokatorem, a krótkie piłki gram w tenisa. Nie muszę przytaczać innych autorów, po co? wkręcać ich w niedorzeczne skowyty papugi szanownego HL? Jeśli nie potrafisz sam, wyłapać, dobrych wierszy z tłumy nas wszystkich, dlaczego mi karzesz to robić? Oceniasz innych wg swoich ocen, ja wg swoich, każdy ma jakieś kryteria, wymagania względem tego, co czyta – prawda? Czy ja zaczepiam Ciebie, podczas krytykowania innych autorów? Wpadłeś między wódkę a zakąskę, przy wymianie poglądów – pomiędzy mną a szanownym HL. Wychyliłeś się, nie mając żadnych argumentów do rozmowy a po za tym, nie jest to Twoją sprawą, jak ja oceniam innych. To jest moja prywatna sprawa. Wklejając utwór na stronę internetową, autor, wystawia tekst pod krytykę, świadomie – prawda? Jeśli nie chce tego robić, zawsze jest szuflada. Co do „ego: to wydaje mi się, że Twoje troszkę zostało nadszarpnięte, bo skaczesz jak wiesz co w przeręblu, do tego nie w swojej sprawie. Kończąc, chciałem zauważyć, że nie piliśmy piwka, razem, żebyś mi gościował, troszkę kultury, później, do ludzi. Pozdrawiam miło ;) Okej, rozumiem. Masz trochę racji. Za wtrącenie się, przepraszam, chociaż swoje stanowisko podtrzymuję. Taki kompromisik. Pozdrawiam grabulą również przepraszam HL za zaśmiecanie, wątka, który powinien być poświęcony ocenie wiersza. Pancolek – ja również wyciągam grabule i zapraszam na browarka, żeby na spokojnie pogadać o wierszach i nie tylko – może kiedyś kto wie, świat jest mały Lepszy kompromis a niżeli zwada ;) Pozdrawiam miło
  18. Wolę być Dawidkiem aniżeli pancołkiem, który nie potrafi czytać. Skup się bardziej, przy czytaniu wierszy, będziesz widział te słabsze. Nie sugeruję, że jest grupa tępiąca słabsze utwory, sugeruję natomiast klepanie się po zadkach – przykładów od liku. Na słabsze utwory jest miejsce- prawda, ale nie wielkich punktujących, kto by się odważył. Żeby to udowodnić wystarczyłoby założyć konto Np. nick krzywa Krycha, wstawić takiego gniotka pod tytułem – pod czarną sutanną i będzie stado ujadaczy, że to paść i poleci do wielkiego P. Na nic będą przekonywania, że utwór powstał 20 lat temu po wizycie księdza na kolędzie. A tak na marginesie, to mogę być zabawny ale nie śmieszny, bo mówienie o kimś, że jest śmieszny, równa się z obrażaniem a nie oto chodzi, żeby się obrażać – prawda? Na tym kończę, bo marnuję mój czas miło Gościu, prosta piłka: albo podajesz konkretne przykłady, albo wniosek jest jeden: atakujesz Lectera, bo zranił Twoje ego i po sprawie Pancolek - jesteś słabym prowokatorem, a krótkie piłki gram w tenisa. Nie muszę przytaczać innych autorów, po co? wkręcać ich w niedorzeczne skowyty papugi szanownego HL? Jeśli nie potrafisz sam, wyłapać, dobrych wierszy z tłumy nas wszystkich, dlaczego mi karzesz to robić? Oceniasz innych wg swoich ocen, ja wg swoich, każdy ma jakieś kryteria, wymagania względem tego, co czyta – prawda? Czy ja zaczepiam Ciebie, podczas krytykowania innych autorów? Wpadłeś między wódkę a zakąskę, przy wymianie poglądów – pomiędzy mną a szanownym HL. Wychyliłeś się, nie mając żadnych argumentów do rozmowy a po za tym, nie jest to Twoją sprawą, jak ja oceniam innych. To jest moja prywatna sprawa. Wklejając utwór na stronę internetową, autor, wystawia tekst pod krytykę, świadomie – prawda? Jeśli nie chce tego robić, zawsze jest szuflada. Co do „ego: to wydaje mi się, że Twoje troszkę zostało nadszarpnięte, bo skaczesz jak wiesz co w przeręblu, do tego nie w swojej sprawie. Kończąc, chciałem zauważyć, że nie piliśmy piwka, razem, żebyś mi gościował, troszkę kultury, później, do ludzi. Pozdrawiam miło ;)
  19. Pancolek – czy sugerujesz, że jest układ tzw. towarzystwa wspólnej adoracji, przynajmniej był byś jedynym, który się do tego przyznał. Wypowiedz się na temat wiersza, co Ciebie tak bardzo urzekło. A fakt, że ten gniot otrzymał 5 głosów na plus, gdzie w całej kolumnie jest około 10 wierszy, które są o niebo lepsze a nie mają nawet jednego, przemawia sam za siebie. Reasumując, gdybyś był na tyle śmieszny, co ja, to byś z reklamy żył, popleczniku. Za kimś wcześniej, powtórzę, proponuję spacerek do parku, ochłonąć. Faktycznie jesteś śmieszny ;) Do czego przyznał? Umiesz czytać? Sugerujesz istnienie grupy osób, która tępi o niebo lepszą poezję od poezji Lectera. Reasumując: sugerujesz istnienie TWA, bądź układu. Może po tych wyjaśnieniach uda Ci się zrozumieć mój poprzedni komentarz. Poproszę o tytuły lepszych wierszy od tego, które są niesprawiedliwie potraktowane, bo chyba nie chcesz być gołosłownym Dawidkiem? Wolę być Dawidkiem aniżeli pancołkiem, który nie potrafi czytać. Skup się bardziej, przy czytaniu wierszy, będziesz widział te słabsze. Nie sugeruję, że jest grupa tępiąca słabsze utwory, sugeruję natomiast klepanie się po zadkach – przykładów od liku. Na słabsze utwory jest miejsce- prawda, ale nie wielkich punktujących, kto by się odważył. Żeby to udowodnić wystarczyłoby założyć konto Np. nick krzywa Krycha, wstawić takiego gniotka pod tytułem – pod czarną sutanną i będzie stado ujadaczy, że to paść i poleci do wielkiego P. Na nic będą przekonywania, że utwór powstał 20 lat temu po wizycie księdza na kolędzie. A tak na marginesie, to mogę być zabawny ale nie śmieszny, bo mówienie o kimś, że jest śmieszny, równa się z obrażaniem a nie oto chodzi, żeby się obrażać – prawda? Na tym kończę, bo marnuję mój czas miło
  20. myślę, że przy głębszym, wsystkim by się oczy otworzyły i gadka, była by o niebo lepsza ;) pozdrawiam i na zdrowje :)
  21. „lepsze od poetów startujących na forum” - a to rewelacja jakaś, ten tekst już dawno powinien być w dziale P - a dlaczego nie jest, bo jest podpisany HL. Toster powinieneś wpierw ukończyć swoją podstawówkę a później ewentualnie czepiać się mojej – bo to słabe jest, a do tego zalatuje dziwnie prowokacyjnie. Lepiej wypowiedziałbyś się czysto merytorycznie, co tak bardzo urzekło Cię w wierszu, który po prostu jest gniotem. A ty jako poplecznik głaszczesz po główce autora, co strach obleciał, że jak skarcisz dzieło swojego mistrza, ten może pogrozić paluszkiem. Komentarze powinny być adekwatne do wartości utworu jak i jego wykonania. Ten w rzeczy samej nie wyszedł ale szacownemu autorowi, nie na myśli powiedzenie - tak jest słaby. Ale kiedy przychodzi, do oceny wierszy, innych autorów, które dorównują kunsztowi tego dzieła, lecą na dno bez skrupułów HL Nie bądź śmieszny, kolego. Masz jakiś problem z układem? Zapisz się do PiS-u. Pancolek – czy sugerujesz, że jest układ tzw. towarzystwa wspólnej adoracji, przynajmniej był byś jedynym, który się do tego przyznał. Wypowiedz się na temat wiersza, co Ciebie tak bardzo urzekło. A fakt, że ten gniot otrzymał 5 głosów na plus, gdzie w całej kolumnie jest około 10 wierszy, które są o niebo lepsze a nie mają nawet jednego, przemawia sam za siebie. Reasumując, gdybyś był na tyle śmieszny, co ja, to byś z reklamy żył, popleczniku. Za kimś wcześniej, powtórzę, proponuję spacerek do parku, ochłonąć.
  22. „lepsze od poetów startujących na forum” - a to rewelacja jakaś, ten tekst już dawno powinien być w dziale P - a dlaczego nie jest, bo jest podpisany HL. Toster powinieneś wpierw ukończyć swoją podstawówkę a później ewentualnie czepiać się mojej – bo to słabe jest, a do tego zalatuje dziwnie prowokacyjnie. Lepiej wypowiedziałbyś się czysto merytorycznie, co tak bardzo urzekło Cię w wierszu, który po prostu jest gniotem. A ty jako poplecznik głaszczesz po główce autora, co strach obleciał, że jak skarcisz dzieło swojego mistrza, ten może pogrozić paluszkiem. Komentarze powinny być adekwatne do wartości utworu jak i jego wykonania. Ten w rzeczy samej nie wyszedł ale szacownemu autorowi, nie na myśli powiedzenie - tak jest słaby. Ale kiedy przychodzi, do oceny wierszy, innych autorów, które dorównują kunsztowi tego dzieła, lecą na dno bez skrupułów HL
  23. Myślę, że jeśli piszesz w rozmowie, słowa kierowane do kogoś, kogo nie znasz powinieneś użyć Ty z dużej litery. Po dwa nie jestem dzieckiem, mam swoje. Nie podskakuje i nie krzyczę, tylko wypowiadam się go gburowatym autorze, który dopóty dopóki otrzymuje miłe komenty, jest równie miły i uprzejmy w komentarzach. Ja potrafię się śmiać z siebie i to na głos z dystansem do pisania. Nie lubię gburów i zadufanych ludzi, to by było na tyle, Panie autorze A tak na marginesie, wtórując Twym prowokacyjnym komentarzom, jak pamięcią sięgam, to pani z j. polskiego bardzo mnie lubiła. pozdrawiam ;) jak pamięcią sięgam, to pani z j. polskiego bardzo mnie lubiła. Jak podejrzewałem - referencje masz świetne... ; ) Jak ci przejdą szczeniackie dąsy, wrócimy do tematu... Tak samo słabo, jak wiersz broni swojej treści , słabo bronisz swoich wypowiedzi. Widzę, że dyskusja z Tobą, nie ma najmniejszego sensu, potrafisz tylko obrażać się, jak i innych – gdzie ten dystans? Panie autorze Życzę weny jak i lepszych utworów miło ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...