Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

aluna

Użytkownicy
  • Postów

    8 661
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aluna

  1. Kingo czarujesz słowami, poczytałam nie raz ...i wracam .. Ktoś pokochał i to nie w marzeniach .. .:"na kanwie życia barwna burza, w listkach strumieniem płynie ze mnie, topi w czerwieni imię róży." Piękny wiersz ! Zabieram! Serdecznie! Ja
  2. miłość nie kończy się nad ranem właśnie wtedy zaczyna jak dzień chodzi za mną obłąkaną wędruje trotuarem pełnym gwaru kolorów muzyką harmonii ulicznego grajka miesza wszystko po trosze ulubione smaki dojrzewają we mnie wypełnia po brzegi pucharu głód pragnień
  3. Oxyvio czytam nie ukrywam od momentu wstawienia wiersza. Poruszył mnie do głębi, ale napisać vilanellę to wielka sztuka. Jak już poprzednicy komentujący wiersz napisali o specyficznej konstrukcji wiersza , dodam od siebie,że w okresie renesansu był to typ wielogłosowej pieśni włoskiej-więc GRATULUJĘ ! Zabieram! Serdeczności! Ja
  4. Dziękuje Natko za konstruktywne spojrzenie . już cosik zmieniłam ! Miło ,że podoba się pomysł powiększenia jesieni . Serdeczności! Hania
  5. Czytam Kingo i myślę ,że jak George Berkeley , walczysz wiarą i piórem z ateizmem i liberalizmem religijnym,na swój sposób. Ale , jest :-albo -albo , więc jak napisałaś :..."codzienność solipsyzm taki przecież tylko raz zdarza się od-nowa " Tak mi przesłanie krąży po głowie -wszyscy nosimy swój krzyż ! Serdecznie! Hania
  6. Dziękuje Kingo za czytanie i refleksję nad moim pisaniem ,miło mi poczytać o pięknym jesiennym obrazie.....! Taki komentarz motywuje do pisania , tym bardziej ,że aura jesienna i dzień coraz krótszy ! Pozdrawiam serdecznie ! Hania
  7. Witaj Januszu ! Czytam i myślę ,że zrobiłeś rachunek sumienia ?! Nie rozgrzeszam!Bo nie mogę! Ale uwiera to -przecierpieli -,(inaczej mi się przeczytało) , może wymień na bliskoznaczny...! Pozdrawiam! Ja
  8. Kredensie , treść przemawia ,ale masz dwa razy pogodzeni-pogodzić w jednym wersie, może by :pogodzeni z tym co z nieba .... i zniknie jedno z dóch słów trzeba (w pierwszym wersie dugiej zwrotki drugie-trzeba). Ale ty jestes Autorem i Ty decydujesz! Serdecznie ! Ja
  9. Dziękuje Inocenty , cieszy mnie bardzo ,że się podoba ! Myślę ,że poprostu przypadł Ci do gustu ! Serdeczności! Hania
  10. Witaj WiJa ! W kilku wersach zawarłeś nasze codzienne zmagania , ale galop i tętent dodał przekazowi silniejszego wyrazu , i dobrze! A wodze wiary poniosą i tak nas tam , gdzie Bóg zechce! Zrezygnowałabym z nawiasów , treśc w nich zawarta łączy się z przekazem, moje subiektywne ! Pozdrawiam ! Ja
  11. Tak to u nas już jest Drogi autorze , zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę- i płyniemy do brzegu , nie wszystkim to się udaje -a pomocy znikąd ! Pozdrawiam! Hania
  12. Oj Nowuś znasz się i to doskonale , ale tak mi się ułożyły srofy (bo to zaobseroweane po części), i autentyczne z tym pająkiem ! Serdecznie i ciepło! Hania
  13. Dziękuje Oxyvio za pochylenie się nad moim pisaniem ! Ta makrosfera -jak ładnie okresliłaś ma na celu pokazać to co jesienią piękne ,ma wnosić radość , rozpędzić nostalgię. I rzeczywiście trzeba uważać z soczewką , aby nie zabrała tego co kochamy! Serdecznie! Hania
  14. :"... Dziękuje szaraku za czytanie i komentarz ! Cieszy :..."Podoba mi się pomysł powiększenia jesieni...."! Jak wklejałam wiersz zmieniłam co nieco , stąd te przecinki ,(nie ma ) dałam wolny wybór interpretacji czytelnikowi! Serdecznie! Ja
  15. Dziękuje Panie Andrzeju za czytanie i komentarz! Odnośnie drugiej zwrotki , która tak Pana uwiera:- przecież nie napiszę ,że jak odkrecam kran to myślę o problemach dnia-pełzam...... potem zagłębiam się w trudach codzienności -toni-....a czas mija nieubłagalnie...! Dlatego tak właśnie a nie inaczej! Pozdrawiam!
  16. No to bardzo smutno b e z , i przykro jeżeli to fakt! Kredensie , dobrze napisany , porusza ,a to ważne! Pozdrawiam! Ja
  17. Dziękuje Kingo za pochylenie sie nad moim obrazem jesieni ! Masz rację , gramatyczny, zmieniłam -dziękuje ! Pozdrawiam! Hania p.s. Kingo chodzi mi o to jak (ciężko, wirująco,,,etc...)!
  18. wszystko takie wielkie maleńka wrzosy naśladują winogrona ostatnie płatki herbacianych róż ogromne jak aksamitna apaszka patrz,dzieci jak zwykle biegają ach pająk kochanie nie bój się wcale zjadł właśnie drugie śniadanie w utkane nici ogromne jak sznur złapię ci słońce, zawiesimy je na jabłonce w niepogodę będziemy się ogrzewać żeby tylko soczewka nie przepaliła naszych ciekawskich podglądań złotoszarej powiększonej jesieni
  19. No to już wybełkotałam co chciałam!
  20. mni też bardo, ale to bardzo sie podoba - och tom jaka ona wielka, ta Jawa:) ps. pewnie trzystapiędziesiątka ;) Stanisławie jeżeli blisko ...to nie aż taaaaaaaak! Dziękuje za poczytanie ! Pozdrawiam! Ja P.S. A na Jawie 350-proszę bardzo !
  21. Masz rację Kingo , wszyscy szukamy akceptacji , szczęścia ,ale życie układa swoje nokturny (czy to w malarstwie czy też w muzyce)! I to :"... kilka świąt z papieru bogobojnie czeka, zanim na ostatki zjesiennieją razem." Piękny ten neologizm zjesiennieją ! ------------ No i Paracelsus- antidotum na całe cierpienie , ale to mój odbiór. Pozdrawiam ! Hania
  22. Dziękuje WiJa za odniesienie się do przmyślenia! Właśnie nie dostrzegamy mijajacych sekund ,.minut ,a one zabierają nam dni , miesiące ,,,etc...! Tak bardzo sie staramy , zabiegamy o byt ,że mijamy co w życiu najważniejsze,,,zostają puste karty...! Pozdrawiam! Ja
  23. Aniu wystarczy popatrzeć na date pisania wiersza , wiadomo zabawa , zmarznięte palce u stop,,,,etc., a potem popiół na głowę ! Serdeczności! Ja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...