Jak krawcowa spartoli to jej powiem że zaboli!A kiecki z wystawy ...do poprawy!
A'propos na razie jade na mięcie.Cherubinów nigdy dość...zawsze można odlecieć.
Znasz zasady dydaktyki...?Bo ja doskonale... polecam! A BEDZIESZ O NIEBO INNY PRZYZWOITY.
Pouczałeś jednego z młodych debiutujacych poetów odnoszac się do kubka,ten TWÓJ KUBEK morze być okreslany na tysiac sposobów ! Dlaczego Ktos piszący ma mieć twoje spojrzenie na
otaczajacy go swiat ! Widze że zabawiasz sie w Wojewódzkiego!A'propos mojego wiersza cisnie mi sie powiedzenie"uderz w stoł a nożyce sie odezwą "
Czarty w karty grają
myślą że jeden z drugim wygrają.
Rany stare rozdrapią
i za łby się czapną.
A nam wcale tego nie trzeba
nam bliżej do nieba.
Żyć w mętliku rzecz ludzka
to nie zgubna uliczka.
Wolną drogą pójdź gdzie chcesz
tylko mnie tam nie zabierz!
Ja wolności brnę drogą
gdzie czarty nie mogą!
Akceptacji ...i mniej" naukowych" wywodów oraz konstruktywnych opinii a nie nakazów ponieważ poezja rządzi sie własnymi prawami...po prostu trzeba ją czuć!