...ssałam mleko spracowanej na tułaczce matki
i chłonęłam strach ojca z oksywskiego piekła
rosłam wśród kwiatów kwitnących jeszcze krwią
moim szczęściem była pajda chleba ze smalcem
i ciepło w zagęszczonym łóżku - rósł już wyż...
historia była ciągłym wiatrem szeptano ją
jak modlitwę dopiero w szkole wciśnięta
w czerwony mundurek obca - parzyła kłamstwem
w uszach szumiało radio "Bum Bum"
kiedy zagrała miłość śpiewał Niemen Bitelsi
zaszalało wnętrze i przestała uwierać kula
która dosięgła młodziutkiego brata matki
mniej krwawił już Katyń
i znowu wiatr
tym razem przywiódł zapach wolności
urodziła się nagle z porywu odwagi
pierwsza moja duma i wysoka poprzeczka
do nowej cywilizacji
miałam słabą odporność
zakrztusiłam się powietrzem
które powiało z nowej perspektywy
i dotąd kaszlę