ona go jeszcze kocha
choć w nocy ciągle szlocha
sukienka się skurczyła
bo żle program nastawiła
a jeśli chodzi o limity
to on ma na to kwity
jak w kwartale je przekroczy
to pójdzie leczyć się na oczy.
Stefciu!tytuł bardzo mi się podoba.Jest taki tajemniczt.Jak go czytam ,to zastanawiam się co dalej kryje tekst. Sam tytuł jest wielce obiecujący,a reszta...Zwaliłeś mnie z nóg.
Jak Ty potrafisz mówić o miłości.Stef...Q !
Bardzo podobają mi się te powtórzenia;bo kocham,ach kocham,tak bardzo kocham cię;
to jest fantastyczne.Niby to samo wyrażasz ,ale za każdym razem inaczej to ujmujesz.Ja bym na taki pomysł nie wpadła .Szczerze gratuluję.
jak ze szczurem iść do kina
gdy mu się ogon stale zagina
albo z takim siedzieć przy kolacji
i kiedy bierze coś do gęby
to zawsze szczerzy przednie zęby.