Cześć!
Ponura to wizja, jak zły sen, albo nocna mara, jednakże ten "beznadziejny obraz świata" przywodzi na myśl całkiem inne skojarzenia - duchowego przebudzenia. Takie tam moje myślenie!
pozdrawiam
Witam!
Strzał w dziesiątkę! Ogólnie mówiąc miałem poezję na myśli w całokształcie, ale będąc małą cząstka tego portalu, wiersz ten jest na pewno "dzieckiem", które urodziło się pod wpływem wszystkich tych, którzy przyczyniają się do żywotności poezji i portalu poezja.org
pozdrawiam :)
herbata wystygła
czasem się zdarza
w zamyśleniu
prażony ryż czeka
testuję, no
dobry
wracam
bo klawo jest
bajeczne klimaty
słowa wibrują ekstazą weny
z kokonu brzydactwa
wyłazi awatar
łyżeczka w herbacie
dopijam resztki złudzeń
dobrze mi tam
Miło mi, że się podoba i o to chodziło :)
Tak, patetycznie, no cóż, czasami trzeba spożywać "skromniejsze" jedzonko, nawet duchowe, tak dla odprężenia ;)
Pozdrawiam serdecznie
Tak się składa , że często bywałem w tym "rewirze", a odnośnik to tego wiersza można znaleźć w 1 Liście do Koryntian 13:13. - (Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.)
pozdr.
chrystusowa prawda
rozdziera bez litości wnętrzności zła
bez manipulacji, bez krztyny kłamstwa po prostu
kształtem zbawienia
często ponad pojęcie
kiełkuje, powoli dojrzewa
zwyczajnie
wiarą, nadzieją
z miłości