
Dorma
Użytkownicy-
Postów
3 029 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Dorma
-
globalnie czyli lokalnie
Dorma odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bo jak się nas można bać? -
Kazelot masz rację, tym ludziom jest potrzebna jakaś alternatywa. Ale i rację mają ekolodzy, którzy walczą o naturę ( niszczoną w końcu przez nas samych). Trzeba walczyć o to co jeszcze nam zostało. Sami niszczymy swoja planetę a jednocześnie i siebie samych. A co z tym, że można by te autostradę poprowadzić trochę dalej? O tym rozwiązaniu mówiła autorka postu
-
O wschodzie wszystko jest piękne - zależy tylko od towarzystwa ;) A jak mi będziesz dalej Panować to dostaniesz pałę! (niedopuszczalną dwóję z lufą) ;P b Lufę to Ty masz raczej Bogdanie :) A Panowanie.. Hmm to jak juz kiedyś mówiłam czasem się mylę.. Z szacunku :)
-
globalnie czyli lokalnie
Dorma odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja się Ciebie Oxyvio nie boję i nie widze powodu, żeby sie bać. Ja też kiedyś miałam wrażenie, że się mnie ludzie stąd boją. Jeśli znów będę miała okazję przyjechać do Warszawy to dam znać, ale będzie to zapewne jeden wieczór i to w hotelu :) -
Leszku, przykro mi, ale mi się nie podoba. Zgadzam się z poprzednikami. Zwłaszcza z Bogdanem ( znowu :) ). Pierwsza strofa pełna banałów. Niżej odnosze wrażenie, że jest przekombinowane. Gubię sie w tych przerzutniach. zanim prowadziły poprzez wrogą - a tu co dalej..? Nie rozumiem..
-
cien sie przyplatal mi do buta
Dorma odpowiedział(a) na Korczak Krzysztof utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Odnoszę wrażenie, że wiersz ten nie jest o niczem (Nitschem?). Już poczętek ładnie opowiada o wdepnięciu w gówno ;D b hehehe dobre.. A ja odnosze wrażenie, że autor sobie robi z nas jaja. Jak można na serio napisać coś takiego? cien sie przyplatal mi do buta i szwedal ze mna sie we wszedy z tygla zas lal sie zar i upal dalo sie wyczuc won lawendy - co to jest. Czy to jest w ogóle po polsku? -
Bogdanie przeciez jak tos ma zanik mięśni to chyba nie następuję on od razu w ciągu jednego dnia. Może peelowi został już tylko palec do kiwania ( środkowy:)). Tak też może być i myślę, że o to mogło chodzić autorowi. Co do wiersza: ^ chciałam napisać o przerzutniach, ale już mnie ktoś | ubiegł. Najbardziej mnie zastanawia ta część: niedziela zagęszcza się w tydzień nigdzie nie bywamy bo kołdra izoluje od byłych i obecnych nam za wszystko wystarcza że mamy siebie w jednym palcu - zdecydowanie zbyt zawile. Albo niech Pan autor zlikwiduje te przerzutnie, albo postawi jakies znaki interpunkcyjne. Bo tak to ja nie wiem o co tu chodzi..Mogę się jedynie domyślać.
-
Zgadzam się z Bogdamen, tylko, że mi puenta jako jedyna z całego wiersza się podoba. Fajna baśń, może i nawet przypowieść, ale nie wiersz..
-
Grechuta nam wyszedł pod koniec :) Ładnie. Duzy plus za puentę. Ale zwrot: galernik tej galerii - mi bardzo nie pasuje
-
Dorma, Twoja uwaga nastrojowa, ale może i dopuszczalna ;) Liryka ma w sobie wiele z naiwności, ważne - by nie była to naiwność językowa (warsztatowa). "tory pognały", "zacumujemy wschodzącym słonecznikiem" - to jest najpiękniejsze? Pogoń torów czy narzędnik w cumowaniu? ;D Mądralińsko - a weź przepisz ten wiersz po swojemu (wszak Twój "styl pisania" ;) b Nie jestem zwolenniczką pisania innych wersji kogos wiersza. Gdyby miało byc po mojemu nie byłby to już wiersz amandalei. Można pozmieniać pojedyncze zwroty, ale nie zmieniać cały wiersz. To takie moje głupie usprawiedliwienie :) "Dorma, Twoja uwaga nastrojowa, ale może i dopuszczalna ;)" - dopuszczalna w sensie przystepna czy w sensie - na dwóję ? ""tory pognały", "zacumujemy wschodzącym słonecznikiem" - to jest najpiękniejsze? Pogoń torów czy narzędnik w cumowaniu? ;D" nie, słonecznik . A "zacumujemy o wschodzie słonecznikiem" to niby co znaczy? Pominął Pan ważną kwestie wschodzenia słonecznika czy też słońca. " O wschodzie" już nie brzmi tak samo..I nie tak ładnie.. Tyle.. buziaki :)
-
Bogdanie twoja wersja jest niedopuszczalna. O ile początek trafny to końcówką zepsułeś najładniejszą część wiersza. "Zacumujemy o wschodzie słonecznikiem"? o nie.. Amandaleo.Pięknie jak zawsze. Tylko ryzykownie. Piszesz bardzo nastrojowo a jednocześnie na granicy miedzy nastrojem a lekką infantylnością. Niektóre stwierdzenia jak: zapisana w obłokach puchatym dmuchawcem porwanym w letni dzień wydają się trochę naiwne, co nie zmienia faktu, że mi sie podoba. I jak już mówiłam to jak najbardziej mój styl pisania..
-
Mi podobają sie wszystkie strofy, stanowia one bowiem pewną nierozerwalną całość ukazującą syndom dnia poprzedniego. Natomiast można by to też odebrać jako codzienną pobudkę, przynajmniej w przypadku niektórych :) Zakończenie jak najbardziej trafne.. Cudnie Ci to wyszło :)
-
Cieszę się, że odgadłam pewien zamysł :)
-
Nie wiem dlaczego, ale ten wiersz kojarzy mi się z tematem, który teraz jest na czasie a mianowicie z planami budowy nowej autostrady w dolinie Rospudy..
-
a ja poszukuję modelek
Dorma odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
W Bydgoszczy sa tylko bezdomni na dworcu jak zwykła mawiać moja pani od pracy socjalnej -
a ja poszukuję modelek
Dorma odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
a nie mogłabyś mieszkać bliżej Bydgoszczy?:) Z Gdyni do Bydgoszczy nie tak bardzo daleko.. -
‘’ Spotkanie nieznajomego człowieka ‘’
Dorma odpowiedział(a) na Zygmunt August utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
On chyba niegdy nie sypia :) Raz widze jego komentarze dodawne z samego rana a ostatnio o 4:34 .. Godne podziwu :) -
a ja poszukuję modelek
Dorma odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Modelki z całej Polski wchodza w gre? Bo jakbyś do mnie przyjechał to nie ma sprawy :) Nadaje się na modelkę -
Nie? A odniosłam wrażenie , że chcesz sie wygadać :)
-
Jaskiniowcy (walka o przetrwanie)
Dorma odpowiedział(a) na plato utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Takie cos już miało miejsce. Moim zdaniem nie jest to zły pomysł, ale pojawia sie kwestia o której mówiłam wcześniej: kto miałby mieć prawo do decydowania czy wiersz jest dobry czy nie? Tak czy inaczej moderatorzy umarli smiercia naturalną. Więc nie ma narazie o czym dyskutować. -
A nie sądzisz, że wszystko ma swoje granice? Może są pewne zasady, których nie powinno się łamać a Ty to zrobiłeś ( spekuluję, bo nie wiem za co Cię banują ). Nie wszystko wszystkim można powiedzieć. Może powinienes pomyśleć gdzie jest Twój bład, bo narazie tylko czytam: oni on itd. Bądź bardziej asertywny. Powiem szczerze, że nie słyszałam ostatnio o żadnych banach na orgu. może dlatego, że nie ma już moderatorów
-
Tu jeszcze jestem w stanie się zgodzić, jeśli już stawiamy sprawę w tym kontekście Jak już mówiłam wcześniej, zgadzam się z vackerem, że trzeba to jakoś wypośrodkować. Nasza (powiedzmy, że dorosłych) rola w tym jak dobrze będziemy umieli to wytłumaczyć. Takich sytuacji nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć, ale nie sądze by ta dziewczyna spotkała prawdziwą miłość. Tak jej się tylko wydaje. Mi sie też wydawało kiedy byłam w jej wieku. :) Nie sądzę też, że kocha tego skurwiela tylko dlatego, że się nasłuchała co mówili jej inni o kochaniu "pomimo". No właśnie.. Ja patrzę bardziej z punktu widzenia pedagogicznego i bardziej bym sie martwiła tym internetem jak również nowymi metodami wychowawczymi ministra edukacji Tak? A ja nie pamiętam, żebym Ci mówiła ile mam lat , choć to chyba nie jest aż takie ważne Ale nie dziwie się.. Dziesiąty raz nick zmieniasz to jak mam pamietac kim jesteś :) Jeśli jesteś Klaudiuszem - tym o którym myślę ( z którym kiedys byłam zbanowana) to i tak nie przypominam sobie, żebym Ci mówiła
-
Ja sobie zdaję sprawę ze swojej pewnego rodzaju ułomności.. Ty ze swojej nie do końca.. I taka jest różnica między nami
-
Nie poddawaj się Bogdanie :). Czasami trzeba coś przemilczeć, ale szlak mnie normalnie trafia jak czytam takie dyskusje. Wiecie, że nie przepadam za Olesią, ale prubuję być obiektywna. Tylko czasem się zwyczajnie nie da. Nie chcę tu wywoływać kolejnej dyskusji, ale Olesiu zstanów sie naprawdę co robisz..
-
Umówiłambym się, ale z Gdyni do Krakowa daleko, a pozatym już kokietowałam Pańskiego kolegę Grabarza więc tak nie przystoi się wymieniać :)