Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Catherina

Użytkownicy
  • Postów

    62
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Catherina

  1. W lepkich oparach opium - unoszę się - oplatam moje gwieździste wspomnienia - ja lecę - w pył marnych istot ludzkich - cierpię - które kochały - naprawdę? - - i znów cierpię... 04.02.2005
  2. Zszokowana dziękuję. Na laurach nigdy nie spoczywam - po to tu jestem, by się szlifować. Ukłony i oklaski :)
  3. wzajemnie pozdr :) ktos na poczatko mnie zle zrozumial\na poczatku zle sie wyrazilam i poszla dyskusja w zla strone. Dobranoc :]
  4. Rozumiem, i tlumacze motywy banalne - sens naszego zycia tez jest banalem. Jak mialyby sie piekne frazesy do szarego zycia? Dzieki za komentarze, serdeczności (: Luthien_Alcarin Owszem, ona ma racje i dziękuję za krytykę - przyda się na przyszłość. Taki cel forum. Pozdrawiam ciepło.
  5. My, ludzie, nie jesteśmy nadzwyczajni, ufamy "wyswiechtanym" utartym szlakom, ze "tak to juz musi byc" a moze byc calkiem inaczej, szukamy w sobie finezji - a prawie nikt z nas jej nie ma, szukam z swieczka w dzien...
  6. Człowiek jest "wyświechtany" dlatego ufa banałowi zieren piasku, zamierzony cel. Gwiazdy - nasze marzenie, moze bardziej szare niz codziennosc. Niebo mialo obrazowac zycie czlowieka.
  7. "przeterminowane jutro" Przepiękne!
  8. Bezkresna płaszczyzna cierpienia Na niej człowiek sam stoi przestraszony Szukając prawdy ufa ziarnom piasku Uwielbia je bardziej niż gwiazdy Na niebie one samotne w krzyku istnienia nas
  9. Promień porannego Słońca Podniósł skute powieki. Uśmiech na stwardniałej twarzy Namalował wszechobecny szron. Rozprostowałam zmarznięte palce, Lód kruchy trzeszczał głucho. Śpiewał gdzieś echem Płomienny ptak Wczoraj. Serce drżało z zimnego strachu W kryształowej klatce zapomnienia. Białą kreską pęknięcie Na suficie zaznaczyło się. Mały, srebrny pajączek We wnętrzu mrozu skrył się. Tak bardzo chcieliśmy żyć, My, umarli w świecie Prostych, zwyczajnych słów. 01.10.2005
  10. "Stylu z forum" nie naśladuję ponieważ: *nie znam go :P *piszę tak jak piszę, nie wzoruję się na nikim :) Dzięki i pozdrawiam :)
  11. Płomień zatańczył na spękanej Upływem dni ścianie. Opowiadał o twoich snach, Widziałam ból i łzy. Strach tkał sieć słowami martwymi, By wzbudzić we mnie poczucie winy O gorzkim smaku niebiańskiego upadku. Wiara mi ptakiem złowrogim, Co skrzeczy wrednie za szklanym słuchem. Płomień znów na tej ścianie Za dwoma księżycami skryty. Witrażem barw piekielnych Obnażył moją pustą duszę, Której echo czystym strumieniem Zadało Cios Ostateczny. 25.07.2005
  12. Całkiem ciemno już za oknem. Czerń nocy zakryła błękit nieba I ukazała nam piękne gwiazdy. Księżyc się do nas śmieje, Widzę to. A może to tylko krzywy grymas? Kto wie?! Wszystko już śpi. Tylko jakaś ćma zasnąć nie może I kręci się w kółko. Ciepły wiatr łaskota mnie po twarzy. Czuję krople deszczu na mej skórze. Lecz to nieważne, bo ty czujesz to samo. Zawsze razem, nie rozłącznie. Ja i moje wnętrze. 08.09.2003
×
×
  • Dodaj nową pozycję...