Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Toby

Użytkownicy
  • Postów

    438
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Toby

  1. Witam. To Pani myslenie liryczne o Bogu jest strasznie wyłożone "na tacy", jak abel cielęciu na miedzy wyklarowane ;), a nie można by tak trochę upoetycznić Boga? - jak to zrobił np. Liebert - "pan Bóg jest dzieckiem płochym które dla zabawy/ słodki kwiat koniczyny ukrywa wśród trawy" :)
    Regularnie czytuję Pani wiersze, ale oczekuję czegoś więcej niż rymowanie brewiarzowe :) Pozdrawiam ciepło :)
    t.

  2. Cytat


    awersja do dopełniaczy jest już chorobliwa, bo jeśli to nie choroba, to istnieje inne wytłumaczenie??

    "Awersja" to złe słowo. Jeśli Panią interesuje skąd taki mój odbiór tego fragmentu, to wydaje mi się, że szkoda by było, żeby wiersz "skrzywdzić" dość niefortunną - moim zdaniem, metaforą dopełniaczową, to wszystko. Tak czy inaczej, dziękuję za zainteresowanie moim stanem zdrowia :) U mnie wszystko w porządeczku. Pani też zdrówka życzę :)
  3. Cytat
    zadomowieni w chaosie
    szkicujemy rzeczywistość
    krzywa łamana spełnia wymogi
    umowy o abstrakcję

    tu się nie dzieje
    w połowie czasu nie wypada
    prosić o długopis

    podpisani wyżej wymienieni
    wyrywają kartki od końca

    napełniając płuca tuszem

    płuca tuszem? - niezręczna msz to konstrukcja - tusz to płyn a wdycha się powietrze więc czegoś tu nie rozumiem :) Jeśli chodziłoby o topienie się w tuszu jak topienie w stawie - np., powiedzmy, w takim przypadku może lepiej by brzmiało: dławiąc się tuszem,czy coś w tym stylu...
    Pozdrawiam.
  4. [quote] w razie czego to wszystko na komunę
    się zwali i już będzie lepiej


    Nie sposób nie zgodzić się z tym zdaniem Michale, z doświadczenia zawodowego /pracuję w branży szkoleniowo-doradczej/ dodam tylko, że większość osób z dysfunkcyjnych środowisk, z ktorymi mam sposobność również pracować, najczęściej "zwala" wszystko, tj.całą swoją sytuację na politykę, na "ducha czasu" i inne zewnętrzne problemy, które zawsze były, są i będą. To smutne, że ludzie nie potrafią uwierzyć w swoje własne możliwości, które w wielu drzemią, nie chcą się rozwijać /nawet kiedy dostają gotowe rozwiązania/, za to wolą narzekać i "tankować" (do pary), acz oczywiście zdarzają się wyjątki na tym tle.
    Wiersz daje do myślenia i nie pozostawia człowieka obojętnym.
    Pozdrawiam.
    Tomek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...