Toby
-
Postów
438 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Toby
-
-
nic z tego nie rozumiem. pozdrawiam
0 -
Miniaturka o dużej nośnośni :) Pozdrawiam
0 -
Witam. To Pani myslenie liryczne o Bogu jest strasznie wyłożone "na tacy", jak abel cielęciu na miedzy wyklarowane ;), a nie można by tak trochę upoetycznić Boga? - jak to zrobił np. Liebert - "pan Bóg jest dzieckiem płochym które dla zabawy/ słodki kwiat koniczyny ukrywa wśród trawy" :)
Regularnie czytuję Pani wiersze, ale oczekuję czegoś więcej niż rymowanie brewiarzowe :) Pozdrawiam ciepło :)
t.0 -
Pomysł na wiersz jakiś jest /dlatego nie będzie minusa/, jednak wykonanie bezwzględnie szwankuje :) Pozdrawiam.
0 -
Cytatładny myślący wiersz, podoba mi się :)
Wyjęłaś mi te słowa z ust Koleżanko. :)0 -
Czytałem w warsztatcie, poczytałem i tu, naprawdę starałem sie zrozumieć istotę tego tekstu, muszę tu jeszcze kilka razy wrocić :) pozdrawiam Poetkę.
0 -
P. Zofio, nie przemówił do mnie ten wiersz, pozdrawiam.
0 -
CytatPrzecież potwierdzam, że płynu się nie wdycha ;P Płyn w płucach raczej szkodliwy i taki był też zamiar, odnośnie napełniania tuszem.
lustrzana igraszka pozwoli mi zrozumieć ;)
Kłaniam się,0 -
Cytat
awersja do dopełniaczy jest już chorobliwa, bo jeśli to nie choroba, to istnieje inne wytłumaczenie??
"Awersja" to złe słowo. Jeśli Panią interesuje skąd taki mój odbiór tego fragmentu, to wydaje mi się, że szkoda by było, żeby wiersz "skrzywdzić" dość niefortunną - moim zdaniem, metaforą dopełniaczową, to wszystko. Tak czy inaczej, dziękuję za zainteresowanie moim stanem zdrowia :) U mnie wszystko w porządeczku. Pani też zdrówka życzę :)0 -
CytatWdycha się powietrze, a nie płyn?
tak mi się wydaje, że płynu się nie wdycha....chyba że opary z płynu...no nic, nie pomogłem, pozdrawiam.0 -
P. Krzysztofie, nic tu dla siebie nie znalazłem,pozdrawiam :)
0 -
[quote] wilgoci twych ust
witam, proponuję czym prędzej zmienić ten zapis ;) Pozdrawiam0 -
P.Januszu, krawędź nadziei bezwzględnie do zmiany ;)- moim skromnym zdaniem.
Pozdr.0 -
CytatGdybyś spoglądał w nocne niebo miesiącami to "to siała baba mak" zabrzmiałoby jak besceler...!
Ania
Być może Aniu, ale w nocy mam nieco ciekawsze zajęcia niż patrzenie w Księżyc ;) Buźka.0 -
Witam, pozwoliłem sobie wskazać msz niezbyt fortunną figurę stylistyczną:
Cytatksiężyc zatonął w odchłani
bezkresnego oceanu nieba
Banałem troszeczkę zalatuje tak zobrazowany księżyc, ale zrobisz jak uważasz...
Pozdrawiam0 -
Cytatzadomowieni w chaosie
szkicujemy rzeczywistość
krzywa łamana spełnia wymogi
umowy o abstrakcję
tu się nie dzieje
w połowie czasu nie wypada
prosić o długopis
podpisani wyżej wymienieni
wyrywają kartki od końca
napełniając płuca tuszem
płuca tuszem? - niezręczna msz to konstrukcja - tusz to płyn a wdycha się powietrze więc czegoś tu nie rozumiem :) Jeśli chodziłoby o topienie się w tuszu jak topienie w stawie - np., powiedzmy, w takim przypadku może lepiej by brzmiało: dławiąc się tuszem,czy coś w tym stylu...
Pozdrawiam.0 -
Odczuwam pewien niedosyt emocji po lekturze tego smętnego utworu ;) Pozdraiwam.
0 -
Wiersz o podłożu miłosnym z lekkim wskazaniem na subtelny erotyk :)
wieczne zbawienie albo wietrzne - bo tak też by odjazdowo było :) Pozdrawiam serdecznie.0 -
tja skorupa niepewności...
Pozdrawiam0 -
[quote]i wszystkie rzeki czerwone od mrozu
tak być może jestem diabłem
... i wszystkie morza (...) - sorki ale tak mi się odczytało;). Całość zatrzymuje i wpisuje się w Twoją stylistykę, która daje się rozpoznać :) Serwus.0 -
Prymitywna to poezja, acz temat mi bliski. Pozdrawiam.
0 -
Za Olą, skalpel to ważny atrybut tego wiersza, nadaje mu niezbędnej ostrości :)
[quote] piję Tyskie o czwartej pięć
zmieniłbym tylko godzinę spożycia brofca, o wskazanej porze to się śpi Pszepani ;)
Pozdrawiam.
Tomek0 -
Trochę chyba jednak za landrynkowo siem porobiło, tak mi się ten tekst widzi, życzę powodzenia. :)
0 -
[quote] w razie czego to wszystko na komunę
się zwali i już będzie lepiej
Nie sposób nie zgodzić się z tym zdaniem Michale, z doświadczenia zawodowego /pracuję w branży szkoleniowo-doradczej/ dodam tylko, że większość osób z dysfunkcyjnych środowisk, z ktorymi mam sposobność również pracować, najczęściej "zwala" wszystko, tj.całą swoją sytuację na politykę, na "ducha czasu" i inne zewnętrzne problemy, które zawsze były, są i będą. To smutne, że ludzie nie potrafią uwierzyć w swoje własne możliwości, które w wielu drzemią, nie chcą się rozwijać /nawet kiedy dostają gotowe rozwiązania/, za to wolą narzekać i "tankować" (do pary), acz oczywiście zdarzają się wyjątki na tym tle.
Wiersz daje do myślenia i nie pozostawia człowieka obojętnym.
Pozdrawiam.
Tomek0
mój anioł stróż
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
no to Wasze zdrówko:) wiersz jest.