Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. imię: fiołkowe nazwisko: z urzędu wiek: z drugiej połowy wykształcenie: frywolne zawód: miłosny zainteresowania: były no i jest 14 ;)))
  2. O dwa wersy za dużo, zdecydowanie...
  3. Eeeeeeeeeee... Nudzi pan po prostu :(
  4. ale ciągle ten sam :))) ot, paradoks...
  5. Pan Poeta dobrze zauważył te "emy", a raczej ich ciąg. Czy są niemodne? W takiej ilości na pewno ;) Chociaż można do przecież dopasować to "narracyjnego" (he he) stylu wiersza, a niech tam. Drugi dobry wiersz tutaj, odzwyczaiłem się, naprawdę. Plus. Pozdrawiam.
  6. 1 miejsce jak w banku. 2 proponuje dla ... :)))
  7. Czyżby amatorzy sonetów nie radzili sobie z tym tekstem? I o dziwo - nie dość, że rymowany, to jeszcze dobry (pewnie przez brak sztampy i wreszcie mało zgrane zestawy rymowe). Bardzo zgrzytnął mi ten wers: "Wiecznie żywych strumieni pamięci.", jednak jeden akordzik się wdarł. Mimo wszystko zawsze jest to wiersz - rzadkość w tym dziale. Pozdrawiam.
  8. Punko polo niestety - ani zbyt mądre, ani zbyt oryginalne... "nie ma piwa" Smarów było oryginalne, a to... - w 5 wersie jest odpowiedź, co to jest.
  9. Za mało wulgarny :)))))))) Więcej !!!
  10. To mówi samo za siebie :))))))))))))))))
  11. O właśnie - wiersz jak wiersz, a że autor używa rynsztokowego słownictwa? Ktoś kiedyś napisał: "mam w dupie małe miasteczka" i ma Dom Kultury swojego imienia :)))
  12. Adela nie pije - nie wolni mi jej zmieniać, zabronione. JacekSojan - to nie jest wojna Piast - sztuka niejedno ma imię, ale to już w nawiasie. Co do kobiet i dzieci - no to już przesadzone, bo kobiety też niejedno potrafią, a dziećmi zajmują się rodzice. Czy sobie pogra w "blood", czy obejrzy "piłe 4", czy przeczyta mnie - ten sam śmietnik (chociaż i klasyków nie powinni czytywać, ale to już tyle razy przerabiałem, że nie chce już o tym pisać). A co bardziej wrażliwych, to mam taki fragment: "kiedy egzystencja męczy a świat problemy piętrzy nic nie ulepszysz, trzeba to pieprzyc lecz gdy boisz się wyjść z domu przez strach o zdrowie zamiast pieprzyc całe świat porozmawiaj z psychologiem" I po trzecie - to nie jest sonet, o żadnych sylabach nawet nie myślałem. I tyle - oczywiście też z sympatią, będącą przykładem, że ludzie dobrej woli mimo odmiennych poglądów potrafią dyskutować. To jest chyba najlepszy morał wypływający z tego tekstu.
  13. IN - bo jakby "pisacy" tej miary co pani się wydawali w Z, problemu by nie było. A tak jest, to przez panią ;) P.S. A Zoned górą!!!
  14. Sz. P. Butrym - "Nie lubię czepialstwa, całej tej waszej klaki od wzgardy i poklasku, ten portal jest dla każdego, by czytać, publikować i oceniać a nie bawić w pryncypała." - to jak jest dla każdego, to o co panu się rozchodzi? A może pan zapomniał, co i komu pan wpisuje (w dodatku błędami...) i w jakim tonie ? "Chce Pan pociągnąć za sobą dobrze znaną grupkę znajomków do walki z grafomanią, a tym czasem sam Pan nie umie pisać dobrych wierszy, no bo bycie średniakiem to nie szczyty poetyki", -poetyki na pewno nie. "jeżeli jest Pan naprawdę, aż tak zacnym przodownikiem pracy twórczej, to niech Pan zdradzi chociaż rąbek, jaki wygrał konkurs, a może jest już literatem i oceniał Pana teksty już jakiś znawca krytyk, jeżeli tak to kto?." - a nie wie pan po co?
  15. A co jest złego w moim poście? Niepoprawnie przytacza pan argumenty, ale po wyjaśnieniu wiem o co chodzi, więc chce pan kontynuować konkursy? Poprawnie - pan skontrował post pisząc m. in. "Pan Krzywak wyraził swoje oburzenie co do poziomu Działu Z, a także podziw dla niedawno odbytego podziemnego chyba (!!!) konkursu kiczu o nazwie Z O N E D". Skąd to "chyba", skoro sam pan w nim brał udział? Tyle. A co do pojedynków - rozgromiłem prozaików i co? Dalej czekam na pojedynek finałowy...
  16. A co jest złego w moim poście?
  17. może myślał ze chodzi o najlepszy wiersz i sie zawiodl ;-))))))))))) a pan to sie wszedzie spisku doszukuje Panie M.krzywak. pozdr. tylko nei bierzsie tak wszystkeigo do siebie.... No może nie doczytał do końca... PS. Ja nie uptraujer spsiku, bo sam spsikuje ;)
  18. ZONED-Goliat Bieży i patrzy, patrzy i bieży Szcząc w Pszczynie włos rudy jeży Grzmiące spojrzenia od grabieży Krzywe zęby szczerzy uprzęży Ściska blizny grząskie Żując żuka maszkarę Pręży mosiężny swój topór Krwiożerczy burczy upiór Brzuch tęgi beka nienażarty czeka Czyżby pożreć chciał człeka ? Rozgrzany bażant kruszeje strawa Na żarze skrzy się czeka Ona przychodzi wygrzana do niego Nocą w zgliszczach dłoni jego. Dnia: 2008-01-06 22:57:50, napisał(a): Kamil Cecherz Komentarzy: 701 I pan nic o Zonedzie nie wiedział???
  19. To nie jest kwestia złe/dobre - po to dałem konkretne przykłady, żeby można poczytać te "utwory" i samemu ocenić. Tutaj nawet nie o weryfikacje chodzi (bo odchodzą i ci najlepsi i ci najgorsi), ale o oburzenie wywołane akcją "zoned", szczególnie, że nie różnią się one od tzw. sonetów, które są z uporem maniaka publikowane w Zetce. Co do uwag Amerrozza - każdy tu miał ścięcia, gnioty i odkąd pamiętam, tak było i reakcje były podobne. Dlatego uważam, że ten wątek to po prostu kolejny jakiś tam etap, gdzie każdy kto chce powie, co chce i jak uważa i pójdziemy z tym dalej. Wiadomo, że człowiek też chce się czegoś nauczyć - i niech się uczy, daj im panie zdrowia.
  20. Oddaje długi i metra stawiam - oczywiście po wypłacie, 1-2 luty robimy ustawkę (no chyba że coś wcześniej, bo zoned niezły.
  21. Coraz lepiej, coraz lepiej. Czas się iść okompać ;) Pozdrawiam.
  22. Bogdanie - ja nawet swojego nie pamiętam :( Amerrozzo - no ja też nie wiem, co się tak tych psów doczepili - jakby to coś nienormalnego było, że to robią. Pies też musi. Podobnie jak sonecista - i tutaj jest pewna analogia ;) Macieju - tak, widziałeś, takie papieroski mutanty, niby normalne, a nienormalne :)))))))))
  23. i vice versa. Kwestia 1 - pod szyldem Z jest wyraźnie napisane, że wszelka krytyka dozwolona, zatem zarzuty pod adresem "kup" (nawet, niestety, nie mój pomysł, a szkoda, bo jest rewelacyjny) są dość kosmiczne. Dobrze Amerrozo zauważył - po prostu szkoda tracić czas na wypisywanie listy uwag. Uwagi zostawiam na W i Debiuty. Tyle w tej kwestii, kupy były, są i będą. Kwestia 2 - wiadome, że z różnych przyczyn różni ludzie wbijają się pod różne nicki w wiadomych celach. Często są to tępe prowokacje (np. Roman G. ),czasem próba walki z grafo, czasem też inne przyczyny (drugi komputer, komputer w pracy itp.). Dlatego tutaj nie wnikam kto jest kto - każdy nowy nick to nowe wyzwanie (szczególnie, że kilku wybitnych krytyków i Poetów odeszło i kto wie, kto jest kto? ;) Kwestia 3 - pomysły były, są i będą, ale tutaj trwa odwieczna bitwa, co jakiś czas reaktywowana (ciśnienie itp rzeczy). A zostawienie otwartego pola to oddanie broni i zrobienie z forum blogowego serwisu cioć i wujków poezji współczesnej. Tyle.
  24. PS - a w dodatku pan "Adolf" kłamie: 1. nie usunął 2 sonetów po pierwszej prośbie, a dopiero po wątku na forum głównym 2. błędu nie poprawił, tylko tłumaczył się regionalizmem, teraz nagle przyznaje się do błędu. I to "poeta zaawansowany" !!!! No ludzie moi kochani, o jakim poziomie ma być tutaj mowa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...