M._Krzywak
Użytkownicy-
Postów
11 587 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez M._Krzywak
-
powitaj wiosnę
M._Krzywak odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ojojojojojoj... strasznie się zmartwiłem :))) Idź sobie strzel minusa z zazdrości. -
heh powiedziałem Panu albo Pan będziesz pisał , albo dalej brak Panu literackiej kultury, jak w pisaniu , tak ogólnie ,,która się nie trzyma kupy"?---czego sie nie trzyma?:):):_):):):) ,,Chociaż tyle, że już długo nie pociągniesz ze swoją klozetową "krytyką".--ładnie tak pisać w gronie literatów, umniejszasz Pan mi godność a tutaj też wiersze czytają dzieci , jak moja córka, czy Pan myśli, co ona czuje?, jak czytelnicy , co mnie znają? Zastanowił się Pan, co Pan wypisuje na ogólnym forum Niech Pan dalej pisze grafomany , ale zachowaj Pan takt szacuneczek eta Naturalnie, nawet podpisuje się pod tym. I chyba masz świadomość, że dopóki tych swoich bzdetów tutaj nie zakończysz, będziemy się często czytywać. A twoje "nocniki" to co? Dulszczyzna, oj dulszczyzna... Fuj!
-
powitaj wiosnę
M._Krzywak odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no ba, za niedługo się rozpłyniecie :))) 888-) proszeee? no chyba nie myślisz, że takie pierdoły są wieczne? -
Sokrates się chichra, widzisz widzisz jaki to język nieliryczny powiedziała ci bestia :) to nie jest liryka, tylko twój żarcik chyba reszta mnie nie interesuje wybiega to ponad farbki szkolne którymi maluje i nazywam to liryką którymi maluje ---kto liryka reszta :)))czy ty? podobnie jak siebie poetą stajesz się upiorny niestety i mieszasz dodatkowo w to Dyzia , wiesz, ja nie wiem, ale coś tu nie tak "Język nieliryczny" - weźcie mnie nie rozbijajcie... :)))
-
powitaj wiosnę
M._Krzywak odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
? dla grafomana, chyba tak, raje jednak się różnią, dostrzegasz w tym raj, dla mnie to p o z y t y w no ba, za niedługo się rozpłyniecie :))) -
Bidulek. Ale jak spadnie i walnie łbem o bruk, to się mu (podmiotowi) polepszy. Kupa.
-
Tomasz Biela - to jest wiersz z kluczem :) Magda Tara - jestem śmiertelnie poważny wanesa ciska - peel jest ubogi ;) bestia be - jako inspiracja dajesz mi kolejne tematy do polewki :) Ale mam pytanie - skąd ty bierzesz pomysł na taką interpretacje, która się nie trzyma kupy? Chociaż tyle, że już długo nie pociągniesz ze swoją klozetową "krytyką". :))))
-
wiersz inspirowany :) świat jest ogromny ludzie mają głowy niebo niebieskie a słońce żółte widzę to dokładniej i potrafię porównać serce jest czerwone jak róża lub jak krew reszta mnie nie interesuje wybiega to ponad farbki szkolne którymi maluje i nazywam to liryką podobnie jak siebie poetą a Sokrates w przestworzach chichra się bo znowu Dyzio położył się na łące i marzy...
-
To będzie co wydać, wreszcie... :)
-
:):):):) liryka P M Krzywak ma zapis formalny i każda część mowy ma swoje miejsce , więc u Pana występuje groch i kapusta od strony gramatycznej , od stylistycznej ten sam wariant brak oczytania, nauk, itp Przeczytanie słówek z Encyklopedii PWN , to za mało , aby pisać rodzaje liryki. Z uwagi na logikę ten sam mankament jest w pańskim wierszu. Moja córka ma 14 lat oto jej wiersz Nie mogę zapomnieć chwil , w których byłeś blisko.. Teraz tak po prostu zabierasz to wszystko . nieświadomie zadajesz ciągle ból, ale zobaczysz kiedyś będzie zmiana ról… Ufałam bezgranicznie, patrzę logicznie. Chciałeś mnie, tylko na chwilę, potraktowałeś, jak zabawkę . Przez Ciebie mam ochotę na strzykawkę. Chcę zapomnieć i wymazać wszystko z pamięci, mam do ciebie dużo niechęci. Żałuje, że nie zatrzymałam się, gdy miałam do wyboru, świat nabrałby różowych kolorów. Popełniłam błąd przez który będę długo cierpiała. Źle zrobiłam, bo ci zaufałam. Jesteś okazem bezdusznego człowieka, który nieustannie na coś czeka. Może czytelników bardziej zastanowi ba na pewno 3 klasa Gimnazjum i jeszcze jedno , na marginesie, jak przeczytała Pana wiersz to tylko powiem , że się zaśmiała , a co powiedziała , to porażka dla tego forum, jak Pan dalej tak bedzie pisał beeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eta Brrr, pan mi zasrywa wątek tym bełkotem.
-
To jest dobre. Pozdrawiam.
-
A ja padłem, bo ostatnio stwierdziłem, że nikt nie pisze o skowronkach i napisałem tekst o... skowronkach właśnie :) Twój ładniejszy. Pozdrawiam PS - "o życiu radości" niebezpiecznie przypomina dokonania działu Z, tnij!
-
przeżyjesz
-
ciągle pytają - nie masz gdzie skończyć droga się kończy po lewej tuż obok krzaków i sklepu spożywczego potem bezkres nieba i nie przewiduje aniołów z tabliczką – next level a diabły ciągle polewają, jak tam idzie pytają, a idzie się na skróty Wrocławską, potem pod mostem i w górę potem przez park parking i ten blok na wprost o ile nie zahaczy się w bok – po drodze ot takie to wszystko teraz o wiośnie plus wasze córki jako bonus z dyskoteki miasto jak ogromny neon zwabia i spala pomniejsze insekty z planami na wieki w zaułkach trwa taniec miłości i śmierci całodobowe żuczki dokładają towar ciągle pytają jak to się skończy chyba o drugiej bo jeszcze zostało kilka mórz to otwarcia
-
powitaj wiosnę
M._Krzywak odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Istotnie, raj dla grafomanii. -
Śmiercionośna siła
M._Krzywak odpowiedział(a) na bestia be utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nawet Pan nie zrozumiał komentarza UJ dla Pana tam potrzebują wykładowców:):):):):) Skoro komentarza Pan nie rozumie , to co mówić o poezji beeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee Pokaż Pan grafomanie hahhahaha i zalicz Pan do rodzaju liryki znów hahahhhha i tak wkoło jak mówiłem nie te progi wiedzy sorki ale mówią ,,na naukę nigdy za póżno" eta Nie da rady, bo obecnie zajmuję się produkcją gumy do żucia o smaku kalafiora i cebuli. Kumasz - takie nasze, polskie i swojskie... -
Typowe. Jak już przychodzi do konfrontacji twarzą w twarz, to szybki unik. Pan nie zna się na analizie , ani krytyce, to wszystko i nie pisz po ludziach, gdyż tym umniejszasz sobie godność, a skoro taki mądry jesteś, jak mówisz to UJ potrzebuje wykładowców:):):):):):) Proszę beeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eta blurp
-
nie widzę sensu rozmowy z kimś, kto najpierw pisze pod wierszami, że są super, a potem, że grafomania :) A co do UJ - jeżeli jesteś wykładowcą UJ, podaj nazwisko, bo koniecznie trzeba coś takiego zwolnic, no, chyba że masz jakieś komuchowate koneksje. Bo wiedzy krytycznej nie masz za grosz. Ty nawet poprawnie zdania nie potrafisz napisać w języku polskim. Nawet Pan Krzywak nie zrozumiał komentarza , to co powiedzieć o poezji? beeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eta Typowe. Jak już przychodzi do konfrontacji twarzą w twarz, to szybki unik.
-
Śmiercionośna siła
M._Krzywak odpowiedział(a) na bestia be utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Czuję, że ktoś tutaj sobie jaja robi. To jest NIEMOŻLIWE, żeby taka grafomania i taka nierzetelność, taki bełkot słowny uważał, że jest pracownikiem UJ. Ja nawet nie wiem, czy to nie łamię jakiś praw, jak się dowiem, to cię podam gdzie trzeba. -
nie widzę sensu rozmowy z kimś, kto najpierw pisze pod wierszami, że są super, a potem, że grafomania :) A co do UJ - jeżeli jesteś wykładowcą UJ, podaj nazwisko, bo koniecznie trzeba coś takiego zwolnic, no, chyba że masz jakieś komuchowate koneksje. Bo wiedzy krytycznej nie masz za grosz. Ty nawet poprawnie zdania nie potrafisz napisać w języku polskim.
-
Bzdura. Skoro bestia pozwala sobie na umieszczanie mojego nazwiska w swoich wypocinach, to nie wiem, jak wy określacie granice. Chyba wg Dulskiej. Panie Krzywak: ja tam nie wiem, czy Bestia pisze o Panu tkliwe poematy :D i w to nie wnikam, jeśli nawet, to... fajnie, tak po prostu, coś się dzieje przynajmniej... tylko nalegam, by rozmawiać i spuścić troszkę powietrza, bo to grozi poważnym uszczerbkiem na zdrowiu - ale róbta co chceta :D Przynajmniej wesoło. No nie wiem podług jakich granic - moim programem jest antyprogram, a pedagogiką - antypedagogika :) Za to mnie młodzież kocha :D Nie wiem jak Bestia, może uprawia moralność Pani Dulskiej, ale o to trzeba i jego zapytać. Pozdro Mariusz :::) Bzdura po raz drugi. Jeżeli ktoś pisze "jestem przekonany" a potem wycofuje się rakiem, nie świadczy to dobrze o braniu odpowiedzialności za słowa. W dodatku w temacie, gdzie się myli. Eeeeeeeeee...
-
Aha, teraz dopiero zobaczyłem... słuchajcie, ja się w Wasze namiętne relacje nie chce mieszać, ale wydaje mi się, a nawet jestem tego przekonany, że Bestia ma rację, że błędem było wtroącenie jego o s o b y w komentarz - rozumiem, że odsyłający do podejrzenia, że ja uprawiam jakieś towarzystwo wzajemnej adoracji. Co innego, gdyby wskazać konkretne teksty, w których ugłaskuję słodkim pierdzeniem :) Pozdrawiam zwaśnione strony, polecam wrzucić na luz, posłuchaj dobrej muzy, wybiegać się w parku i tede. Mario :::) Bzdura. Skoro bestia pozwala sobie na umieszczanie mojego nazwiska w swoich wypocinach, to nie wiem, jak wy określacie granice. Chyba wg Dulskiej.
-
Panie Mariuszu, niech pan pomyśli logicznie - jeżeli jest JEDNA miłość, to skąd bierze się to, że "zawsze pokonuje" ten styrany podmiot liryczny? Takich kiksów jest więcej, ale ten jest zabawny :) O błędach stylistycznych nie będę wspominał - pan ich i tak nie wyłapuje. Ech tam, więcej luzu Panie Krzywak - zapewniam Pana, że więcej "błędów stylistycznych" (ale czy o takich wypada mówić w poezji w ogóle?!) znjadzie się w poezji J. Rybowicza, a poeta mimo iż słabiutko znany, to jednak w PRL-u miał swój czas, a wie Pan dlaczego? Bo produkcja i pieniądze bardzo lubią geniuszy, ale takich, co piszą banały. Wiem jednak, że Pana nie przekonam, bo trudno jest kogoś namowić do czegoś, co jest nie do przyjęcia - i słusznie, bo dzięki temu mamy również geniuszy, którzy tworzą coś nowego... Zgadzam się co do tego, że wiersz nie reprezentuje niczego, czego byśmy wcześniej nie poznali (obawiam się, że 99 proc. współczesnej poezji nie reprezentuje niczego nowego) i zapisany jest trywializmami, od razu rzuca się w oczy leitmotiv, o prozaizmach też można byłoby coś napisać... Uważam jednak, że wiersz reprezentuje z pokorą nie tylko autora, ale mówi o uczuciach: w sposób trywialny, bo czasami tak trzeba. A miłość - nie ma takiego czegoś - jest pewna postawa, ale to długa bajka :) PS. Nie miałem okazji podziękować: Nostalgia anioła jest najlepszym filmem, który łączy ze sobą dramat, fantasy i thriller - jestem pod wrażeniem (recenzja na blogu, gdyby był Pan zainteresowany) Pozdro Mariusz :::) A widzi pan, ja w pana ciągle wierzę. Pan ma talent, ale on jeszcze panu ucieka. Jak pan tylko nie ulegnie takiej tandecie plus plusikom bestii, który dla promocji własnej tandety promuje każdą inną, to znajdzie pan własną drogę. i tyle w temacie
-
...kilka wierszy...
M._Krzywak odpowiedział(a) na trippin to nowhere utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
amen. -
Ależ nie ma za co: wiersz się wybronił, jak dla mnie. PS. W przyszłości proszę nie pisać mojego imienia i naziwska z wielkich liter, bardzo ich nie lubię, bo są niepoprawne, wulgarne. Nie wiem dlaczego jest tak, a nie inaczej, najgorsze jest to, że tego nie można zmienić. Pozdrawiam Mariusz :::) Panie Mariuszu, niech pan pomyśli logicznie - jeżeli jest JEDNA miłość, to skąd bierze się to, że "zawsze pokonuje" ten styrany podmiot liryczny? Takich kiksów jest więcej, ale ten jest zabawny :) O błędach stylistycznych nie będę wspominał - pan ich i tak nie wyłapuje.