zak stanisława
napisała:
"Sosno, irytujesz sie?"
krótko - nie
dłużej:
jako wieloletni użytkownik koputerów - nie
kompy zjadły mi nerwy dawno
jestem autorem maksymy:
- chcesz szybko odpowiedzi?
- tak?
- trzymaj się z dala od komputera!!!
:):):)
hej!
myśmy się pojedli?
tępawy jestem - nie spostrzegłem
mnie się też ciągle sypie, rwie - wrażenia podobne
złamany pzy pytajnikach - moim
a Twoim?
cieszę się, że cię widzę
zak stanisława
czy ja mam jakie prawo narzucać komuś swoje myślenie?
pytanie retoryczne
odpowiedż wg mnie też - nie
to "nie" jest czasami drogie
dzięki
Piotr Jasiński
Podobno trzeba śmiać się żeby nie płakać, w każdym razie robić swoje
Czytając wiersz wyżej mam dzisiaj w oczach obraz
Brueghel'a Starszego - "Upadek Ikara"
dzisiaj rano tak mam, a wieczorem?
będę się śmiał?
mam nadzieję!
znowu!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zanosi się na trzydniówkę:):)
M. Krzywak ma rację co do kierunku
takie teksty są bardzo trudne (wbrew pewnym pozorom)
wymagają wg mnie nienagannej techniki i dyscypliny
ja bym jeszcze popracował z tekstem
Górówka Meduza
warka strong ? - chyba piwo takie jest
wino? - może lokalny zasięg miało
M Krzywak
Czytam ponownie - zastanawiam się czy bólowi głowy wiersz da radę?
:):):):):):):):):):):):):)