
adam sosna
Użytkownicy-
Postów
4 140 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez adam sosna
-
jakoś nie tęsknię za nawet inteligentnymi ludźmi służącymi machinie "jedynie słusznej sprawy" jednym z 21 postulatów było zniesienie "cenzury" ta instytucja uwalnia od "niepożądanych" słów przez władzę niepożądanych mnie osobiście uśmiechnięty urzędas zakwestionował słowo ''przepraszam" pamiętam ile zachodu kosztowała nas zgoda "szanownej cenzury" na wyświetlenie niemego filmu radzieckiego zresztą (brak tytułu w spisie!) za taką instytucją tęsknotę przejawiają "moim zdaniem" tylko ci, którzy nią zarządzają lub mają nadzieje na zarządzanie
-
Wesołych Świąt
adam sosna odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tej "kromki chleba" niech nigdy nie braknie ++ dziękuję -
i zwrotnie jakoś mi pasuje Twoje no i zawdzięczam Ci dużo
-
wzaj-em wesołych karp z jajami czeka na smażenie :):):)
-
to co to za miejsce gdzie "muchy między"? zamiast bogobojnie do nosa?
-
Lucy Rams mam być złośliwy czy szczęśliwy?????????? :):):)
-
Fagot mam prośbę - proszę przeczytać jutro rano i zdać relację z wrażeń :) bo mnie wieczorem wiersz się podoba a rano nie :) czyjś i mój bardzo proszę :) poważnie pozdrawiam i dziękuję
-
spacerem po empireum - wychylenia
adam sosna odpowiedział(a) na Lucy Rams utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak są kioski to musi być miasto na wsiach kioski zlikwidowane - zaszkodził im kapitalizm po+do+ba się -
Marlett znalazłem kilka długich rzeczy o rymowaniu wygląda to na najmniej dwie szkoły w Polsce, które się wzajemnie nie cierpią przypominam sobie kurs prowadzony na przemian przez ludzi z Wrocławia i Warszawy z Warszawy mówili - plik (i tego wymagali) z Wrocławia mówili - zbiór (i wymagali) myśmy im proponowali wódkę, żeby do zgody doszło gdzie tam!!!!!!!!!!!
-
z dedykacją
adam sosna odpowiedział(a) na Piotr_Jasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a rymy??? -
Marlett trzeba zdrowia, żeby się o rymach czego dowiedzieć
-
uczę się
-
przeczytam
-
Ewa Kos ta szyszka to nie jest mój pomysł tzn. mój żeby z nią do wiersza ale "szyszka" nie jest moja czyja? kto to wie to powie jak będzie chciał! :):):):) dzięki
-
Messalin Nagietka z Wyspiańskim służba?
-
Messalin Nagietka całkiem nieświadom tego podobieństwa kłaniam się nisko - z radości szaleństwa :):):)
-
znaczy podoba się? jak tak - masz szczęście, żeś daleko - stratowałbym z radości, zasapał i napisał ZGROZOTYK :):):)
-
Marlett dzięki
-
dla mnie też - zaraz zmienię
-
ad1 od pewnego czasu liczę sylaby - nie takie to głupie jak mi się wydawało ponieważ na teori p. się nie znam kompletnie (na praktyce mało) - każdą uwagę czytam pięć razy ale nie bardzo rozumiem Twojej. Przecie to nie przestawienie (zamiana miejsc) ino przesunięcie między wersami powoduje zburzenie ułomnego, ale rytmu. ad2 a tego nie rusz bo musiałaś widzieć w bezwietrzny dzień gładkie jezioro na którym lądują łabędzie z którego startują łabędzie
-
a skąd mam wiedzieć cholera jasna "co miał" wiem, że za mało miał i ma pieniędzy (nawet jeśli sam o tym nie wie)!!!!!!!!!!! mnie (oryginalne to nie jest) skojarzył się koń w kieracie
-
Panu siwieczkę, diabłu ojwgarnek
adam sosna odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
podejście do kota? - musi być zdrowe inaczej kot podrapie ciąg dalszy doktoratu "O odbijaniu ciał niebieskich"? hihihi i zabielona kawa mi się wylała kiedy ją chciałem białym w dół postawić! ++ -
wilgoć zbryla szary popiół deszczem błyszczą sztuczne perły łańcuch pręży złota czaszka łamie diament promień światła lśnieniem rytmi kula luster drgają mięśnie słychać granie zmokły bruki w śpiącym mieście męka tęsknot w pustym łóżku szyszka dymi wijąc obraz z koron buków wiry wiatru zdarły liście przed jesienią czy to wszystko jest naprawdę? słuchaj lasu – jeszcze w drzewach dzięcioł dłubie nową dziuplę koncert ruchu mnoży ciepło balet wiązań daje miłość można zasnąć Adam Sosna (2006.12.04)
-
Wyobraźnia pierzem fantazji zawinięta pamięć karmiąc cukrem zwiedza ciepłe kraje. Ostatni klocek myślanej wieży. Stawiam. Spadnie? Nie! Królewna bezpiecznie śpi w chmurach. Gładzie znikają. Czas stygnie z młodych uciech, starsze nie przychodzą o właściwej porze. Kamienne kwiaty toczone dnem strumienia Głucho dzwonią nim oprą kielichy o brzeg. Słucham barw nocnego krzyku dzikich ptaków gotujących się do lotu walki o trwanie. Odszedł wiatr łabędzie lotniska gładkie jak twarz księżniczki śpiącej w krysztale gór. Adam Sosna(2007.01.31)
-
las sosnowy :)
adam sosna odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bez komentarza - taki smutny a może dobry koniec kto wie? wiersz mi się podoba