Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

adam sosna

Użytkownicy
  • Postów

    4 140
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez adam sosna

  1. goni mnie po necie świecie :)
  2. to dzban i na most jest pięknie tu będzie piękniej?
  3. to... piękne dla mnie
  4. zak stanisława ten wiersz to taka męka każdy wyraz musi mieć dwie sylaby albo cztery
  5. zak stanisława bocian dzieci nosi każdy (podobno) buławę :) :(
  6. mżenie - takie skojarzenie
  7. Marlett długo myślałem czy nie wywalić tych słów zdały mi się zbyt patetyczne ale... gwiazdy mogą być - słowa też
  8. Ewa Kos ten tytuł jest dla mnie jest ironiczny bo mam kłopoty z pamięcią pisanie jest formą terapii podtrzymania szarych komórek których sporo już wyginęło może właściwy byłby tytuł: Łatwo nauczyć się na pamięć? sam nie wiem dzięki serdeczne
  9. zak stanisława zmienię "nocą gwiazdom zdjętą" a może: "zdjętą gwiazdom nocą"
  10. M. Krzywak jestem "ze szkoły" dużej dowolności swoboda nawet skrępowana jest piękna Faust jest za Bułhakowem bardzo dobrze zostałem "wyczuty" dzięki re-po
  11. apokalipsa - trudne słowo mikroskopijna - bardziej jeszcze zdrowia w zimie bez
  12. przechrzczę się na MAdam bardzo dobrze mi Tu hej
  13. może kupić lunetę i patrzeć(patrzyć) widzieć pozdrawia podoba bardzo
  14. Judyt dzięki dobrze "widzieć" swój tekst w czyichś oczach dzięki
  15. HAYQ uciekam od rymów jak mogę jeśli są - przypadkowe zastanowię się nad podanym przykładem (wrócę - bo już tak miałem)
  16. Kasia Krystkowiak dzięki zawsze krzyczą, żem: banalny, patetyczny słowem okropny
  17. Marlett zostało mi "żywienie się" wspomnieniami udostępnianie ich innym "ustrawnianie" dzięki
  18. Piotr Jasiński dzięki starałem się ulżyć wspomnieniom
  19. Pajęczyna tkana zamgleniami bystrzynami sprawnie przewiązana wierzchołkami wzniesień ozdobiona kroplogłosem w brzasku rozedrgana. Chmurne duchy niosą niebu wodę pionem w pasach wilgoć męczy oczy zanim ziemi każe rodzić życie słaby letni deszczyk wielbi suche. Słońca wschodem w trasę ruszasz z wiarą w metę. Idziesz w górę ścieżką ciasną. Świerczek z jodłą w parze zgrabną bramą stoją kłując mocno w zamian za trud. Rychło braknie płucom taktu wdechu dalsze kroki w bólu dźwigną ciało. Skryte w gęstej trawie skrzypki-świerszcze zawsze takie same nuty grają. Składasz rana zmroki kładziesz w piękno słońcu jaśnieć przez dzień rozkaz dajesz Zaraz spoczniesz nocą gwiazdom zdjętą głodny cienia spojrzysz w bliski zachód. Boski pająk przędzie lekkie nici niże szczyty. Krople drgając stroją pamięć w dźwięki. Gronie grają walca. Powiew wiatru muska struny spięte. Adam Sosna(2006.07.08)
  20. (– Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. Johan Wolfgang Goethe – Faust) brak złudzeń dobro zło raj piekło czar ohyda korzyść strata nieprawdą związana swoboda urzeka barwami przywitam chłodzenie pobędę w zimnie poczekam na wiosnę spotniałe ubiory znękają zapachem powrócą do szafy lato Adam Sosna (2006.06.16)
  21. Pytanie powtórzone! Znowu? Pewnie nikt nie odpowiedział na nie Zadowalająco. Banalne pytanie! Prowadzący anielsko uśmiechnięty. -Podam odpowiedź! Pan pytanie Powie. Potakuję. Proste zadanie? Coś mówi! Pytam. Uśmiech do kamery. Do której? Numer cztery! Podaję następne pytanie. Wysilam umysł I ciało - by prosto stało Lampy grzeją Nie wiedziałem. Za ścianą dzielącą studio Facet odpowiadał na moje pytania. Adam Sosna(2005.12.17)
  22. Patos jest taki wielki! jak przepłynąć bezpiecznie?
  23. (– Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. Johan Wolfgang Goethe – Faust) brak złudzeń dobro zło raj piekło czar ohyda korzyść strata nieprawdą związana swoboda urzeka barwami przywitam chłodzenie pobędę w zimnie poczekam na wiosnę spotniałe ubiory znękają zapachem powrócą do szafy lato Adam Sosna (2006.06.16)
  24. Marlett dzięki ale jak życzenia pewne pogodzić z lubością żeglowania po jeziorze Patos naj naj naj
×
×
  • Dodaj nową pozycję...