tak, chyba zbędne.
to przedostatnie znaczy się.
:))
Nie wiem co to znaczy "sio" (wiem, że tak premier Pawlak do kogoś wołał,
chybqa do dziennikarzy, ale na wszelki wypadek, mam tego wersu, jeszcz3e inną
wersję. Zmieniam znów. Dzięki, Magduś!
p/ws teraz zauważyłam buba!
- ściskam baba
Babo to nie ja "sio", to ten nade mną!
ale miał rację,
pięknie jest teraz!
a zresztą wtedy też było,
zawsze zakręci we łbie,
Adam ów!
:))