Magda_Tara

:))) Muza z żoną to zła para Heniu miałeś rację Świnoujście? a więc morze! stawiam ci kolację morze mi się dzisiaj śniło może było twoje? ciągle widzę w morzu parę może my we dwoje? :))

skoro ją przekonał? widać miał "jakieś" atuty :) albo sfalszowaną metrykę :) :)))))))))) atuta!ka niespodzianka! nie pomyślałam, Tereniu...eeee...jednak nie :(( dalej: bleeeeeee

i tych.......no...kordonów! :))))))) bleeeeeeeeee

:)) Nie ma cudów cieniu drogi nikt nie cofnie czasu gna do przodu dla każdego a dla mnie w dwójnasób krzyki w mózgu to przed tobą dla mnie czekolada i co z tego że z nadzieniem tak mój cień powiada... :)))))))

:))))) Mam więc czekać aż do lata! żarty sobie robisz? jam jest baran w cierpliwości ćwiczony odchodzi nie chcę czekać tu i teraz w zielonej oprawie! Heniu Drogi, pójdę drogą a ciebie zostawię. :)))))))

:)))))))) pac!nęła oniemiała zachwytem tyś z gliny Pierre'a nie udajesz poety biały niewinny czysty biały jak synek mały urośnij szybko przegoń mnie cieniu i obudź się z półsnu to czary :)))))))

bierz co chcesz:) i zaraz strasznie i od razu bardzo - dzięki pozdrawiam r :)))))))) od razu! szkoda czasu na dawkowanie. ;D

:)) Wpadłaś wpadniesz jestem przecież tuż tuż obok Heniu już od dawna ciągle z tobą ramię przy ramieniu moje szepty twoje wiersze wszyscy wiedzą zatem wiosną zimą i jesienią i gorącym latem ciągle mało? ciągle więcej? tyś nienasycony! tyle szeptów tyle wierszy jak dla własnej żony chcę być żoną chcę być muzą weźmiesz mnie za żonę? wszak nie jestem tutaj sama mam śliczny...Ogonek :))))))))))

bierz wszystko! :))))))))

:))) A zaczęła od...białego tak ten wierszyk zwą jestem muzą wyszeptała tu dla wielu tyś gołębiem ją wypuścił ona raczej małym piaf (takim wróblem) pokój niesie tym gołąbkiem? chce poetów i na ząbek wszystkich bierze i nic więcej jej się nie śni a tyś speszył ją finezją swoich wierszy :))

fajnie miałeś :)))))))))) i wydalili-zwrócili! :* witaj! no to teraz ja! spróbuję cię napocząć! :))))))))))

:))))) Heniu Muzy nigdy dość muskaj mrucz cichutko boś jest najmilszym jej pragnieniem rano wieczór nocnym śnieniem Tyś poeta nastaw sieć bo wystarczy bardzo chcieć aby Muzę taką mieć :) :* ?????

:)))))))) uwierszuj sie! :P tak bez podniety nie umiem:) :)) zwłaszcza - cnej? dobra, odpuszczam ci! dzięki :))))))))

przecie pisze że miodzio cóż dodać:) :)))))))) uwierszuj sie! :P

Ty się nie rogaluj! Ty się ustosunkuj! :)))))))))))))

i moje też :D :* trzymam kciuki!

:))))))))) śliczny był! bardziej rzeźbiarz, czy fotograf... Pierre. dzięki, Krzysiek! przez Ciebie ta afera! :*

:)))))))))))))) Rzeźbił słowem aż wyrzeźbił Lizę w Kabarecie Tara w glinie w krynolinie dama na kopercie Kawiarenka? z miłą chęcią! czemuś tak nieśmiały? Lecę, Heniu z listem w dłoni za mną cień... Pan Biały! dziękuję za wierszyk śliczny :*

Nie otwieram prawdziwych listów, poza rachunkami i wyciągami bankowymi :))))))))))) "otworzyłam" je na życzenie KKK, w swojej pamięci miło Cię widzieć Paro od Tary dziękuję za podobanie :))

eeetaaam! wytrzymały jest! po co prowokował!? :D cieszę się Tereniu z Cyferkami Krysiu :* i dziękuję

a do kogo to? :D Nożyce.

:)))))))) szsz...twoja łapa mieszała w tym garze! dzięki, że pierwszy i "zabrany" :D taki figielek

Aniu, prześliczny, cieplutki, wiersz z klimatem, tęskny, rozczulający i tak ślicznie dziecięco rymowany. zabieram i już! :))

ale tu gorąco, bez opamiętania ładnie się czyta z klimacikiem takim :)) :D

:)))) pobiegnijmy! sie uda :)