Magda_Tara

toż Cię muza zgwałciła piękny wiersz takie kocham, tyle w nim cieni, schowków zabieram i będę z nim figlować :))))))) brawo!

to prawda jak prosto i wcale niejendoznacznie dla mnie miłość, to jednak ta ziemska - słoneczna ;D ale nie musi być taka :)) podoba się

najpiękniej dziękuję Wierszodawczyni! Babo Izo z Izby szaleńczo szalałam w Warsztacie a tu statecznie i spokojnie lokami podłogę zamiatam u stóp Twoich dziękuję - tak cichutko szepnę i buziaka ślę wierszyk cudowny zachwycił, nie tylko, mnie fantastyczny, cudowny, MÓJ!!!!!!!!!!! :D

:)) o rany, Krycha! a jak to nieletni jest ????????? :(( zmysłowe zniewolenie...o kurde! nie wpadłabym na to! doooooooooobre! sorry, Tomasz, że się wtrancam, ale koo Kryśki nie mogie spokojnie! no? zmysłowe? czy tradycyjne? :)) buziak dla obóch!

ooooo?????? doszło coś? kot się obudził! a miało być mniej :) fabularyzujesz, wolę krócej u Ciebie :)) ale jest ciekawie :)

;D noż wyrabiam się, siedzę tu już trzeci rok :))))))))) fajny wiersz = fantastyczny komentarz, znaczy ambitny nietuzinkowy ;)

phi!!! a myślałam że się pobijemy :(( tak potrzebuję komuś przywalić... idę dalej pa ;D

zrobię, jak kiedyś Ty mnie!!!!!!!!! :P zobacz, jak tera świetnie !!!!!!!!!!!!!! chi chi - i co Ty na to? buziak!

deszczyć... fantastyczny neologizm, wieloznaczny płakać z...tęsknoty, z dreszcza emocji. skraplać się z niemocy i tęsknoty za wolnością nieosiągalną, bo "pod prądem" ogrodzenie (trzeba by przeskoczyć) a jeśli opanuje się dreszcze, zapanuje nad wrażliwością, która determinuje niemoc... może warto spróbować i posmakować tej wolności :)) świetna miniatura, taka skrajnie mini - niczego nie przykrywa :)))))))))))

smutno i boli :)) ale klimatycznie, sugestywnie, obrazowo :)) za chwilę wiosna, będzie lepiej podobno buziak Oxyvio

najważniejsze niewidoczne dla oczu :)) bardzo dobry, spójny, wieloznaczny cóż... świetny brawo, Biały :)) cieszy

:))) a już ma ogonek - to jet to, co chciałam powiedzieć, R! przepraszam, ale nic radosnego nie przychodzi mi do głowy może jutro :* bardzo się podoba, jestem tu po raz nie wiem już który

najpiękniejszy z cyklu :)

ojej, jak ładnie, Adaś... a kiedyś był taki...niegrzeczny chłopak z niego (Adama) :(( no, cóż...czas leci :)

nie moja wina że stygnie skubana no, a niby czyja?

no no przyszła i się nabija z poety a takie to grzeczne kiedyś było :P to nie jest nabijanie się z poety! to jest ciężko wyuczona interpretacja, każdy czyta, co chce? a ucieszyłam się na końcu z zapodania wiersza?????/// no! niech doceni! :P

ooooooooo! i to jest właściwe zakończenie cyklu naprawdę wystarczy :)) ale mi dobrze zrobiłeś, że się tak wyrażę kolokwialnie tym cyklem. buziak, Adam!

phi taki bubakowy taki rozpoznawalny taki powykręcany taki namalowany taki...jakiś phi nie zaskoczyłeś i o śmierci ani słowa...zaraz sprawdzę....chwila...zabite pustkowia pustosłowi !!!!!!!!!!!!!!!! jest o śmierci! jest!!!!!!!!! czyli dobry! brawooooooooo no! to nie phi :))

elektryka :D erotyka elektryka nie dotyka :)

o, a tu ci się ulało! po zimnemu zimną herbatę, ee tam! walnij se ognia, przepal i spoko! jakbyś czkawkę miał... :((

:D fajny erotyk nie erotyk? dla mnie erotyk - życie erotyczne fotografa lub rentgenologa, albo obydwu :)))))))) ale ci się wylało, Adamie :D

zabieram nauczę się na pamięć! tak się różnić pięknie, acz fundamentalnie! malina po prostu! ot, poeta... jeśli opluwa, to wierszem i to jakim :)))))))))) dobre, Adamie!

zajmuje...o ile wiadoma przyczyna i okoliczności...można skomponować scenariusz...i kasa leci! śmierć abstrakcyjna... cóż jesteś nareszcie Dziewczynka (che che) :))

też czekam aż minie ale ty (peel) masz więcej czasu wrócę i powiem jeszcze coś, może optymistyczniejszego gdzieś tam literówka, brak ogonka przy a. :)) świetny wiersz, Biały

erotyk, jak ta lala baaaardzo :))