Magda_Tara

:)))))))))

bo tam gdzie się znajdujemy razem pustoszeją detale a my chichotliwie bawimy się w piekło na ziemi tam gdzie piekło tam ja :)) fantastyczny fragment, Tomasz zachwycił mnie twój wiersz, siedzę przed nim i rozsypuję się na ziarenka piasku. piękny :))

przepiękna liryka wzruszyłeś, Łysy podobało się adresatce, mam nadzieję śliczności po prostu :))

ani mi się waż! wiersza ruszać! ani mi się waż! destrukcjo jedna! :*

bingo, Madziu! nie jest ulica "Miła", a jakbym chciała... znaleźć i... czy tak można o tym wierszu, jak piszesz? a jakieś poprawki, nie ten teges? zastanawia mnie wers: "wystawia swoje wdzięki na pokaz" może bez "swoje"? albo krótko: "wystawia na pokaz" coś mi nie gra, pomoooocy! pozdrawiam Grażyna :) zostaw! to jak frazeologia o panience! jest świetnie! buziak ale ja instynktowna, nieprofesjonalna! :))))))))

ulica Miła wcale nie jest miła... :)) cudny wspaniały, profesjonalny wiersz brawo, Graża! zabieram

Matyś? to o żałobie? w sensie ogólnym? w sensie indywidualnym? o śmierci uczuć? o bólach kręgosłupowych? czy o tym wszystkim cuzamen? buziak, Jimmy! sorry, jeśli uraz Ci wykonałam lub na kamieniu przysiadłam :)) p.s. jeśli to wiersz patriotyczny, to najlepszy! buziak!

ładna ballada o miłości do śpiewania się nadaje pozdrawiam :))

Kovalu, pięknie, ciepło, subtelnie podoba się bardzo :))

proste, szczere, tęskne, naiwne i urocze :)) dalej!

jestem szczera wiesz co myślę? :)) fajne fragmenty, obserwacje, przemyślenia i duuuży potencjał. przed przerzutką na P, dopieść :)) buziak, Łysielu!

Tomek ma rację, niestety nie chodzi o twój wiersz, niech sobie zostanie, ale jego wymowa, wobec tego, co zaczyna się dziać, staje się niejednoznaczna (coś, jak zaśpiew Olbrychskiego: braaacia Moskale...) obawiałam się, że zaczną się igrzyska od wczoraj trwają. pozdrawiam.

przyjaźń, która zaczęła się od chaosu jest mocna, trwała i nierozerwalna, cokolwiek by się stało. to przyjaźń sprawdzona, pełna pokory i siły. czasami potrafi zamienić się w zaborczość, pragnienie wyłączności...to trudne. trzeba walczyć o taką przyjaźń, to najlepsze, o co warto walczyć. przepiękny wiersz, Tomasz ekspresyjny, obrazowy, o buzujących emocjach wiersz. fantastyczny. pozazdrościć takiej przyjaźni i takiej dedykacji :))

Kurc bez Tary nie do wiary... :)) nie zawiodę Kurca :))

:)) mój bardzo ważny film i najważniejsza nauka, o której staram się pamiętać :) sorry, Biały

bardzo podoba się aktualny, emocjami przepełniony napisany sprawnie i wzruszająco. serdeczności, Gami :)

wspaniały, piekny, wzruszający, wyważony, dyskretny, w ciszy przynależnej Dniu Temu. dziękuję, Krzychu, za ten wiersz nie zawiodłeś, wzruszyłeś. serdeczności :)

cóż więcej...wena Cię nie opuszcza :)) brawo, pięknie, Paro.

basen śmierdzi chlorem fajny oryginalny pomysł jak zwykle u Ciebie.

ależ ta peelka kocha wiernie i straceńczo! masz Ty z nią los, Para! ładnie, jak zwykle :))

:)) zbliżasz do siebie jak magnes dotkliwie razisz energią przepływających węgorzy nerwy na wodzy kocham różnorodność koralu wśród czarnych bursztynów a mówiłam, że wrócę ;)

poetycko, klimatycznie, melancholijnie, smutno, ładnie podoba się :))

Białego zlustruję w Pionkach a Kraków...może kiedyś dzięki, Michał.

piękne wrócę :)

dziękuję angello, za reakcję u Pancola i za założenie tego wątku. pozdrawiam. Magda Mnie się wydaje, że w takich dramatycznych momentach po prostu ludziach normalnieją, a normalnym, naturalnym odruchem jest potrzeba bliskości i podzielenia się, tym, co się czuje z drugim człowiekiem - choćby wirtualnie. I tyle. Dnia: Dzisiaj 11:59:38, napisał(a): Ania Ostrowska Komentarzy: 1234 dokładnie o to mi chodziło, Aniu, dziękuję :)