Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Garamond

Użytkownicy
  • Postów

    114
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Garamond

  1. Dlaczego kobiety nie rozumieją mężczyzn i na odwrót? Dlaczego totalnie nie pojmuję samczego zachowania i co najmniej specyficznego patrzenia na świat..? I wreszcie-dlaczego mam wrażenie, że na ten temat odpowiedzą (również) faceci przekonani o własnej wyjątkowości oraz moim (hipotetycznym) feminiźmie? -->i w tym miejscu zastrzegam: Panowie!! Kocham wszystkich Was razem i każdego z osobna, a żeby kochać jeszcze bardziej chciałabym zrozumieć-dlatego ten temat ;-) pozdrawiam, Ania
  2. 'Panie Boże! Strzeż mnie od przyjaciół moich, przed nieprzyjaciółmi obronie się sam' ps. czyli nie tylko ja mam schizy pt.to co piszę to moja prywatność, nawet jeżeli byłaby to tylko lista zakupów..? miło mi ;)
  3. to są moje osobiste przypuszczenia, co do sensu powstania tegoż utworu-wydaje mi się,że to miał byc erotyk, ale któż to wie... moze lepiej niech sam autor się wypowie
  4. z chęci napisania czegoś na kształt erotyka wyszło totalne badziewie chała, chała i jeszcze raz chała!! to ma być wiersz? wybacz, ale coś takiego co zaprezentowałeś nasuwa mi skojarzenia (a raczej taką wizję) starszawego faceta w przepoconym podkoszulku, onanizującego się oglądając zdjęcia rozebranych, małoletnich panienek. Do pełni szczęścia brakowało tylko tego typu niby-utworu błagam, nigdy więcej czegoś takiego!
  5. podsumowując-módlmy się, żeby (kiedyś) było lepiej może się jeszcze kiedyś coś interesującego wylęgnie życzę udanych prób
  6. a wracając do klimatów bardziej kabaretowych... Co jeszcze? widziałeś kiedyś kabaret DNO?
  7. ależ zapewniam, że mi bardziej ;)
  8. może być i tak... Ania, miło mi ;)
  9. hm... rzeczywiście, niepotrzebnie się rzucam, wybacz a szeroko pojęta 'moralność' odnosi się, jak sądzę, głównie do relacji na płaszczyźnie kobieta-mężczyzna 'dobry ksiądz'- ironicznie zabrzmiało ;)
  10. no i Ireneusza Krosnego ;) ps.ja też nie wiem w sumie jak to odmieniać :)
  11. wiem,że nie do mnie, to była osobista dygresja. Oprócz kabaretów preferowanych przez Bartosza dołożyłabym jeszcze Łowców.B oraz Grupę Michała Kmity (skecz 'Radio' jest rewelacyjny). A co o prowadzących różnego rodzaju przeglądy kabaretowe i nie tylko..? Artur Andrus, Piotr Bałtroczyk, Andrzej Poniedzielski i ktoś jeszcze? tak w ścisłej czołówce? [chyba się nowy temat krystalizuje ;) ]
  12. miałkie Jedyny wers, który mi się jako tako podoba to: "to tutaj dokonywało się zamachu na czas!" i to nawet nie forma a pomysł (nie lubie wykrzykników w wierszach, bo zwykle są zupełnie nie na miejscu)
  13. jeden z nielicznych kabaretów, które mnie drażnią-Koń Polski
  14. niezapomniany ;)
  15. "a potem przyszli księża (i inni kłamcy i szarlatani ) " uogólniasz!! znam osobiście (co najmniej) kilku księży, którzy są mądrymi ludźmi, odpowiednimi osobami w odpowiednich miejscach, bez zarozumiałości i zachłystywania się własną pozycją. a temat moralności wynikł (jakże to banalne i bynajmniej nie z wyżej wymienionymi duchownymi) w kontekście relacji damsko-męskich ;)
  16. Dzieki, poprawiłeś mi nieco samopoczucie. Nie mogę być określana terminem abstrakcyjnie nierealnym i dalekim od mojego małego wszechświata :) ufffffff, ulżyło mi ps. to czemu 'moralność' (jako pojęcie) w ogóle jest?
  17. No jasne, nie ma sprawy. Ja stawiam;) Jeżeli moralnośc to idea, to dlaczego tak nadużywana i wyświechtana?
  18. pomnik głupoty? sejm RP!! z nielicznymi wyjątkami, oczywiście czy głupota jest potrzebna? tak, bo uwypukla potrzebę mądrości i tragicznie pilne zapotrzebowanie na ludzi mądrych. W Niebie? Nie wiem, nie byłam ;) coś trzeba założyć, w coś wierzyć, więc ja wierzę w mądrość, a ona nie istnieje bez głupoty czyli jeżeli istnieje mądrość, to nieodłącznym elementem jej towarzyszącym jest głupota (zdaje się,że nawyki matematyczne wypłynęły na powierzchnię -->zastosowanie implikacji, tylko tego znaczka mi brakuje;) ) Mądrość i prawda? obawiam się,że w moim pojmowaniu nie leżą na tej samej płaszczyźnie, a nie mając elementów wspólnych-porównawczych nie mogę się pokusić o interpretowanie ich wzajemnych relacji. ps. wyszedł mi pseudonaukowy bełkot. Tak, jestem z siebie dumna :D
  19. Ktoś zarzucił mi wczoraj 'niemoralność'. Ale czym ona jest? i czym w takim bądz razie jest 'moralność'? czy jest jedna dla wszystkich, czy też może to kwestia przyjętych zasad i granic przyjętych przez określone osoby? [pojęcia 'moralność'-'niemoralność' piszę w cudzysłowiach, bo dla mojego upośledzonego postrzegania świata to zbyt wielkie słowa]
  20. Dokładnie, coś z tym rocznikiem chyba jest ;) 10.05.1988 4:44 :) jeszcze jedna osoba z 1988... 6 październik dokładniej. Aha, i gwoli ścisłości-ja wbrew pozorom jestem płci żeńskiej ;) AniaGie czyli Garamond
  21. magiczna siódemka... Wiersz chwilami zalatuje nieco wydumanym patetyzmem, ale ogólnie dobrze się czyta. Rzadko mi sie zdarza, by czytając wiersz widzieć jego bohaterów, to zdecydowany plus dla Ciebie, a raczej Twojej twórczości. Z niecierpliwością czekam na dalsze publikacje! ps. "ręce szysze niż przełyk" --->hm... co to ma być 'szysze'...?? pozdrawiam życząc samych pozytywnych wrażeń dzisiaj Garamond
  22. smutnawe i takie jakby niedokończone. Podoba mi się!
  23. ja bym cosik w tym fragmencie poprawiła: 'Nie zostawia kartki Zostawi nam myśl' Powtórzenie "zostawia-zostawi" troszkę mi zgrzyta. Może by tak jeden z czasowników zmienić..? Reszta jest ok, aczkolwiek temat troche spłycony jak dla mnie.
  24. i do czego to doszło... wchodząc na stronę www.poezja.org/debiuty najpierw zachłannie czytam komentarze "Samo zło"... uzależnienie ;) a wierszyk... heh, chyba każdy cos takiego na jakis czas produkuje. Nie jest to bynajmniej powód do dumy, bo to nieładnie straszyć innych ludzi ;) Madziu!! jeżeli już koniecznie chcesz pisać w tym stylu, to moze raczej do szuflady, co?
  25. ten wiersz chyba jednak cos dał, myślałam o nim przez cały boży dzień. Wprawdzie głównie 'wycacanie' krzyczało do mnie zza każdego rogu ulicy i każdego zakrętu, ale fakt jest faktem,że nie mogę zapomnieć o tym wierszu a to mi się nieczęsto zdarza. Gartuluję zgwałcenia mojej psychiki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...