Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Garamond

Użytkownicy
  • Postów

    114
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Garamond

  1. Myśli treści różnej dopadły mnie po skrajnie nieciekawej rozmowie na temat przyziemny i banalny tzn. na mój temat :-) Oprócz egoizmu, arogancji i sarkastycznego podejścia do świata zarzucono mi złośliwość. Abstrahując od mojego szczególnego przywiazania do tychże cech, postrzeganych przez mojego rozmówcę jako wady, chciałam zapytać jak postrzegacie/postrzegają Państwo szeroko pojęta złośliwość? Dla mnie jest to sposób na życie=) a dla Was?
  2. jassne, albo klatke z papugą. Nie głosowałam z bardzo prostego powodu-brak prawa wyborczego. Ale nawet jeżelibym trakowe posiadała to nie poszłabym dzisiaj zagłosować. Mam dziwne wrażenie,że to nie ma za bardzo sensu. Postawa apolityczna jest może i tchórzostwem ale za to jakim wygodnym ;-) pozdrawiam wszystkich (nie)głosujących
  3. ha ha ha nie doswiadczyłam twojej arogancji
  4. nie doswiadczyłam ( w sensie,że mi to w sumie ti to) więc przebaczyć nie mogę. coś jeszcze?
  5. cóż za poświęcenie, nie moge wyjść z podziwu oj z jakiej to okazji jeśli można wiedzieć? bo ja na przykład wiem dlaczego mogłabym dzisiaj przebaczyć/ać:kupiłam sobie chodniczki do pokoju i ten drobny fakt nastraja mnie niesłychanie optymistycznie do świata :P mogłabym przebaczać i nawet chcę, ale nie mam komu :( porażka:( Panie Vacker, czy mogę Panu coś przebaczyć? ;-)
  6. wiersza w prawdzie nie jestem w stanie racjonalnie ocenić (myslenie w godzinach późnowieczornych lub jak kto woli wczesnoporannych jest niemalze zerowe), ale pozostał przyjemny posmak i ładny obrazek gdzieś na dnie umysłu. Wiersz nasuwa przyjemne skojarzenia (przyjemne w sensie: nostalgiczno-sentymentalne). Ogólnie na tak aczkolwiek jeżeliby teraz ktoś zapytał mnie o treść tego wiersza, to nie umiałabym wydukać ani pół zdania :-) subiektywne tak od Garamonda
  7. ufff, od razu mi ulżyło :-) przebaczenie-piękna rzecz ps. dzisiaj dzień dobroci dla Biednych, Zagubionych Istotek, że przebaczenie niejako bezproblemowe? zasłużyłam? :P ps.2 'Naszej' w sensie przestarzałym jako 'ja' czy też masz problemy osobowościowe?
  8. rzeczywiście, jakżebym śmiała imputować podłe podteksty tak krystalicznej osobowości, idealnemu charakterowi jak Szanowny Pan Vacker... mea culpa ;-) zachwowałam się jak smarkacz, idę do kąta szczekać. powiedz jak mi przebaczysz :D
  9. a mój telefon chcesz..? 0 700.... ups, miał być prv a nie do pracy ;-) czyżbym wyczuwała podteksty treści różnej? pzdr, GA / AniaGie :-)
  10. jestem za, tego mi było trzeba po ciężkim dniu dziękuję za energię GA(ramond)
  11. moje 'szczęście' jest wyjątkowo przyziemne dzisiaj-byłaby to zmiana ciepłoty mojego ciała i umiejętność normalnego oddychania pzdr wszystkich zakichanych i zasmarkanych-GA ps. jak ja kocham taka pogodę!! ciepła herbatka z cytrynką, pidżamka, boląca głowa i wszystkie pińćset części 'Dziadów' do przeczytania na jutro. i "Giaur". to moje (nie)szczęście. Reflektuje ktoś na dobicie mnie??
  12. Zakładam idiotycznie banalny temat tylko i wyłącznie dlatego,żeby nie widzieć na pierwszym miejscu 'jak to jest bćc debilem?' Wiem, to co najmniej dziwne, ale chodzi o moją równowage psychiczną. Więc temat (zapewne oklepany i wyświechtany ale jednak): co lubicie, a czego nie, co Was drażni? Co zmienilibyście w otaczającym Was świecie? (coś na kształt pomysłu z filmu "Podaj dalej", nie wiem czy ktoś widział, rzecz o chłopcu, który wymyśla, jako zadanie na lekcję przyrody bodajże, grę, która naprawdę jest w stanie zmienić świat)
  13. "hirurdzy"-brrrrr... A nie ładniej "chirurdzy" ? Nie wiem czy to zabieg celowy czy też nie... BO znowu wyjdzie,że się czepiam artystycznej wymowy (arcy)dzieła.
  14. chyba się rozmówcy nieco zniechęcili. Ja też, szczerze powiedziawszy, jestem nieco zniesmaczona pisaniem postów pod tematem 'jak to jest być debilem?' =) pozdrawiam (bezmyślnie) AG /GA
  15. Dla mnie potoczne, słyszalne w każdej piaskownicy i co większym biurze lub też w jakiejkolwiek zbiorowości ludzkiej określenie 'g(ł)upi jesteś' jest zanegowaniem w najprostrzy sposób wartości rozmówcy (chociażby tylko w naszych oczach). Samopoczucie się poprawia-przecież to ja jestem ten 'mądry' (czyt.'ale jestem wspaniały'). Jednym słowem: przykre. Nie czuję się Bogiem by oceniać kogokolwiek w jakimkolwiem kontekście. I chyba nikt nie powinien. pozdrawiam-owieczka
  16. zaczynam się czuć jak owieczka w pędzącym stadzie. Sami nakręcamy idiotyczną dyskusję ukazując przy tym naszą (??) głupotę. Czy chodzi o to,żeby odpowiedzieć na apel do 'poetów'? w sensie-piszę byle co, byleby pisać, bo czuje się poetą, chcę się wykazać 'wrażliwością' na problemy filozoficzno-moralne tego świata? Mam wrażenie,że dobry fachowiec z tych wypowiedzi skonstruowałby niezły portret psychologiczny. Mam wrażenie lekkiej inwigilacji mojej psychiki... Mądrośc i głupota zależy od postrzegania tych wartości (?) przez dany krag kulturowy/społeczeństwo. Zależy od norm moralnych i kryteriów stanowionych przez członków tych społeczeństw. Przynajmniej ja mam takie wrazenie :-) o moim egzystencjonaliźmie: to nie moje, aż taka mądra nie jestem, ktoś mądrzejszy napisał wcześniej coś w tym stylu ;-)
  17. Ta dyskusja jest bezsensowna. Nie uważacie Drodzy Forumowicze i Poeci..? Jałowośc tychże rozważań nieco mnie przeraża.Biorąc pod uwagę wcześniejsze wypowiedzi nie tylko mnie... Mądrość bądź też głupota jest względna, zależna od sytuacji, społeczeństwa, kultury, etc. I na pewno nie należy oceniać innych ludzi przez tak.. (ciśnie się na usta słowo 'głupi') dziwny pryzmat. Ciekawią mnie dwie sprawy: primo-po co tak bezsensowny temat (bo 'badania' to to raczej nie są;) ), secundo-czy połechtanie próżności czytającego (cytuję: "tym samym mam pytanie do poetów, jako ludzi na takie rzeczy wrażliwych(...)" ) było celowe? bo ja myślę,że tak :] pozdrawiam będąc dumną ze swojej (hipotetycznej) głupoty, bo przecież sam fakt egzystencji wydaje się wystarczająco debilnym posunięciem lub też straceńczą odwaga (jak kto woli) Ania
  18. zdecydowanie na plus-ujęłaś w słowa 'myśli nieuczesane' kłębiące sie gdzieś tam w głowie Garamonda (niekoniecznie Leca). I to w jakim stylu. Trafiłaś do mnie, co się nieczęsto zdaża, także pochwała podwójna. Chce się czytać. Czysta zachłanność w moim wykonaniu. Aż sobie wydrukowałam ten wiersz. Pozdrawiam i dziękuję, GA ps.troszkę za słodko jak na mnie, a więc (jednak) jedna uwaga: "ona cię jednak znajdzie" --> troszkę mi zazgrzytało, możeby opuścić 'jednak'? no sama nie wiem (a może szukam dziury w całym ;) )
  19. "nagrody", heh, specyficznie mi się skojarzyło =) czyli dobrze kombinujesz :D ja nie moge rozmawiać na takie tematy, jestem za młoda!! ;-) :P
  20. "nagrody", heh, specyficznie mi się skojarzyło =)
  21. proponuję www.google.pl :] pzdr, GA
  22. złosliwość? hmm... bo jest taka moja. Jakby dziś była ładna pogoda, tobym napisała zapewne coś łagodniejszego. Ale jest badziewnie, a wiersz(yk) mnie nieco rozdrażnił, po prostu mi 'nie siadł'. Do Ciebie nic nie mam, po prostu piszę to, co myślę o utworze. ps.ciepłych chmurek już o tej porze nie ma (tzn może gdzieś i są ale na pewno nie u mnie-czuję się rozgoryczona, nie okłamuj mnie!!!)
  23. Naciągane, boję się doczytać do końca, tytuł pachnie banałem, nie sądzisz, Madame?
  24. pojdę dalej: dalej od 'dalej' ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!! 'a mogło być tak pięknie...'
  25. wyliczanka skojarzyła mi się z opowiadaniem na temat uczuć (nie pamiętam dokładnie ale tam było coś o zabawie w chowanego, że każde z uczuć się chowało czy coś w tym stylu-skleroza, proszę o wybaczenie). Wiec po pierwsze: złe skojarzenia z czymś co już było. Po drugie: trochę ten utworek masz przegadany. Po trzecie (najbardziej nieobiektywne): nie podoba mi się całość niepotrzebnej pisaniny (zlituj się nad chorą, zgryźliwą Anią i nie produkuj więcej tego typu ...... *) *nawet nie wiem co to jest,więc uprzejmie proszę o wstawienie adekwatnego rzeczownika, zastrzegam,że liczba kropek nic nie znaczy pozdrawiam (wrednie) GA
×
×
  • Dodaj nową pozycję...