Zuzia z uporem po każdym piątku
Się za robienie bierze porządków
Czyści wszystko wszerz i wzdłuż
A na koniec widzi ...kurz!
Wzdycha więc ciężko i od początku...
Staś co od lat stu już żył we wsi Wał
Gdy był maj czuł chuć i chęć na seks miał
Lecz choć mógł tłuc łbem o mur
Lub też kląć w głos "O żeż kur...!"
To jak na złość w te dni brom brał i spał!