Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

smykusmyk

Użytkownicy
  • Postów

    128
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez smykusmyk

  1. bezet. Ty to w ogóle wyobraźni nie masz. no chyba może ten grosz przez tysiąc rąk przeleźć. czepiasz się. jesteś w kolejce zaraz za Piaszczykiem ;)
  2. czemu nieuzasadnionej? "kosztuję kolejny grosz na języku zapisuję posmak tysiąca obcych rąk"
  3. spadaj Piaszczyk ;) dostanie Ci się w Częstochowie ;)))
  4. a czemu z bajek Szanowny Ass'ie?
  5. coraz bardziej klarowny obraz rysuje się przed moim oddechem kosztuję kolejny grosz na języku zapisuję posmak tysiąca obcych rąk boję się ciebie twoich pięknych słów i nieprzewidywalnych wyzwań wyrzeźbionych w ogrodowym krasnalu sen zmógł mnie na jakiś czas a ten lekki pocałunek jest w stanie zbudzić tylko ciebie narkotyczny taniec ukocha dziś nasze nienarodzone dzieci w nostalgicznym uśmiechu przed prawie pośmiertnym kacem moralnym z przegubów nie wyciągniemy żyletek w oczy szybko wbijemy igłę by po chwili wyczuć smak prawdziwie płynnej miłości
  6. zastanawiam się, Szanowny Panie/Pani MODZIE2, kiedy Pan Lemens opuści na stałe nasze skromne progi? bo jak zauważyłam, to pod każdym wierszem, pod którym ktoś nie zgadza się z jego zdaniem, robi sobie wycieczki osobiste. przypominam, że ja za takowe, miałam tyle banów, że nie jestem w stanie ich zliczyć, natomiast Pan Lemens całkiem dobrze się trzyma. oczywiście spodziewam się zaraz jakiegoś ataku z jego strony, więc od razu mówię, że z mojej strony to ostatni 'komentarz' pod wierszem. p.
  7. johnuś, enetromania zamierzona :) powiedzmy, że to wiersz z rodzaju takich, które mają odrobinę irytować ;))) a tak serio. enteromania w pierwszej strofie? pozdrawiam serdecznie, pati.
  8. zrozumieliśmy się zatem :]
  9. zostanie jak jest. rady biorę do serca, ale nie zmieniam już stworzonych wierszy. niech wisi przegadany. i naprawdę tylko.
  10. ależ Panie Lemens. nie moja wina, że się Pan tym co napisałam utożsamia. sam się Pan obraził.
  11. a jakby tak na chwilę zatrzymać się i pozostać na dłużej w słodkiej niewiedzy położyć nacisk tylko na niektóre słowa pod ołtarzem można by wtedy złożyć jakiś kolorowy magazyn wymodlić od prawie złotej rybki tyłek jennie from the block i gdyby tak wymyślać po kolei ja jestem ja ja to może systematyka zaliczy nas do grupy nad- właściwie codziennie zakładam czerwony nos i wypisuję na czole piękna tylko ty irytująco i lekko szowinistycznie patrzysz na mnie od dupy strony
  12. nie słuchać Panie Lemens tylko wywodów niewyżytych emocjonalnie oszołomów, którym wydaje się, że są pępkiem świata i że mają jakieś pojęcie o poezji w ogóle. krytyki słucham tak samo uważnie jak pochwał. a to a'propos braw, to rozumiem, że zna Pan z autopsji?
  13. dlatego Pan, Panie Lemens, bije brawo tylko swoim wierszom. bez odbioru.
  14. a ja pozostawię bez komentarza :) wszystko już zostało powiedziane.
  15. Mhm, nie mam nic innego do roboty, tylko czytam Pani teksty, żeby je (Panią) wyśmiać. Ja tu wiersz dodaję; nie przyszedłem z grabkami i wiadereczkiem. A.St.S. zaskoczonam w takim razie. bo wydawało mi się, że Pan nie ma co w domu robić, tylko pisać komentarze od czapy bez pokrycia.
  16. bardzo, bardzo podoba mi się ten wiersz. jest prawdziwy, z niesamowitym ładunkiem emocji, bardzo dobrze zapisany. piękny. p.
  17. jak dla mnie - rewelacja. płynie i uderza coraz bardziej. jak komunikat podprogowy. pewnie będę się budzić w nocy z śnię piję śnię zaglądam do łyżeczki ostatniej z cukrową dawką hipoglikemii na ustach. cholernie dobry. p.
  18. a to ciekawe Panie Adamie. czyżby mnie Pan parodiował? czy ta nerwowość i 'nieklarowność' wyszła 'sama przez się'? p.
  19. ach. mówisz - masz. uśmiech proszę wywalony :) a jeszcze tak nawiązując do klarowności... nerwicy nawet. zastanawia mnie co jest w tak prostym utworze nieczytelnego? p.
  20. dziękuję również za te niemiłe :] pozdrawiam serdecznie. p.
  21. a to ciekawe. czyżby ktoś za Pana wiersze pisał Panie Natanie? niechże jeszcze raz się Pan przyjrzy. pozdrawiam, p.
  22. dziękuję Panom za jakże miłe komentarze :) pozdrawiam serdecznie.
  23. no proszę. zaskoczonam. nie sądziłam, że przeczytam dobry wiersz (z całym szacunkiem). podoba mi się, choć odrobinę trąci prozą poetycką. sugeruję wkleić przecinek, przed żeby w trzecim wersie drugiej strofy (żeby być konsekwentnym w stosowaniu znaków interpunkcyjnych w wierszu). no i wpół, Panie Natanie, łącznie. pozdrawiam, Pat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...