Espena_Sway

Maćku, w porównaniu z poniższymi jest w porządku ;) a serio, to coś tu jest, osobiście widzę potencjaŁ, jednak brakuje warsztatu. no i do zaawansowania jeszcze dŁuga droga. zapraszam do P. pozdrawiam Espena :)

tekst piosenki ma swoje prawa [wiem, bo mój chłopak jest muzykiem]. mimo wszystko zbyt pospolicie, bez gŁębi i zainteresowania. zapraszam do P. pozdrawiam Espena :)

coś się dzieje, ale potraktowaŁabym tekst siekierą i niektóre fragmenty odrąbaŁa. proponuję wybrać, co najważniejsze, nieprzegadane. pozdrawiam Espena :)

taaak, nie rozumiem co tutaj robi to coś powyżej [nie jest to poezja co najwyżej grafomania]. zapraszam do warsztatu a potem dziaŁu P. pozdrawiam Espena :)

proponuję przejść do P. coś w tym wierszu świta, ale brakuje jeszcze warsztatu, jak widać. pozdrawiam Espena :)

no wŁaśnie, rzadko wchodzę do Zetki, a jak już coś przeczytam, to zwykle gŁową kiwam i piszę odpowiedni komentarz :]

hmm, to może pochwalisz się starym nikiem? ja jestem już ponad dwa lata. może znam?

tylko tyle, a może aż tyle. dobrze Cię widzieć, tym bardziej w formie. kilka momentów do pocięcia, i do przodu. pozdrawiam Espena :)

MiŁoszu, nie musisz chwalić jeśli nie chcesz :P dzięki za uwagi, postaram się przemyśleć i wyciągnąć wnioski. pozdrawiam Karolcia :)

Pancuś ma tak samo. Smutne to, ale odważnie się do tego przyznaję bez bicia ;) Ciekawe. Wrócę jeszcze. Wiel/uśmiechu, Karolciu. Marcinku, przyznawaj się i już :P żaden wstyd. wracaj, oj wracaj. pozdrawiam Karolcia :)

Jerzy, dawno Cię nie widziaŁam :P. taaak, starość i choroba są blisko, bliżej niż nam się wydaje. a potem już tylko narzekania i czekanie na śmierć. pozdrawiam Karolcia :)

rozumiem, że się nie podoba. ostatnio ciągle coś mi nie pasuje. dzięki za odwiedziny. p.s. latarnie, a raczej ich światŁo jeśli szyba zaparowana pozdrawiam Espena :)

Masz rację Maćku, trzeba się wgryzać :P ad 1] prawdopodobnie skorzystam, dzięki :) ad 2] ostatnio lubię mówić o wieku, ale fajnie, że dajesz pomysŁy na zmiany :P ad 4] kobieta zostaje ad 5] tutaj pomyślę i w ogóle, dobrze, że ktoś ze starej zaŁogi jest :D pozdrawiam Karolcia :)

tekst jest nieco wieloznaczny. początek czyli nędza i starość. później trochę realizmu i rozczarowanie. tyle w kilku zdaniach. pozdrawiam Karolcia :)

dobry pomysŁ. zwykle ocena wŁasnej twórczości nie jest obiektywna :].

no tak, czytam i przyznaję rację Pancolkowi i amerozzo. bynajmniej są jakieś koncepcje. mam do tego forum sentyment i chciaŁabym żeby byŁo coraz lepiej :P. pozdrawiam Karolcia :)

Kurz i stęchlizna. Na piecu z garnka wychodzą mieszkańcy i po kolei czyszczą nogi. Już nic więcej nie chce, patrzy w sufit. Ma siedemdziesiąt lat, kości w głowie i mięso na talerzu. Przez okno rozpływają się latarnie, a z dachu spada sopel i rozbija głowę młodej kobiecie z sąsiedztwa. Miało być głośno, na każdej stacji, w łóżkach. Zawsze i wszędzie na wysokim poziomie. Po kolacji szeroko otwiera usta.

a ja wiem jak Pancolek wygląda i on wie jak ja :P a tak naprawdę, to tutaj się liczy jak kto pisze chyba, co nie? pozdrawiam Espena :)

witaj :) jest nieźle, tak reportersko. lubię takie klimaty w poezji, jednak wydaje mi się, że można trochę z formą pomyśleć. może sorki za ingerowanie pozdrawiam Espena :)

Miłoszu, czytaŁam Twoje lepsze, ale ten też nie jest najgorszy. wydaje mi się, że brakuje tutaj mocniejszej puenty i powoli zasypia Sobotnie popołudnie lub coś lżejszego jakaś namiastka nas umiera to taki pomysŁ mój, może nie jest wyszukany, ale chciaŁa pokazać czego mi tutaj brakuje. pozdrawiam Karolcia :)

witaj :) coś tu świta, ale narazie trochę nieudolnie. są momenty, nie powiem, ale ogólnie niepotrzebne komplikacje. >>>tutaj też się zrobiŁo jakoś dziwnie. trzeba zmienić. ----- Dzisiejsza mgła zasłania wczorajsze sny - orze w głowie nowe pole. Tylko listonosz z jutrem nie może nigdy zdąrzyc na czas. A czas, cichy skurwysyn, bękart bez ojca, po prostu jest i nie wie nawet, że mu ludzie kradną godziny. Ujawnic rzeczywistośc najbardziej niechcianą. Kiedyś? ----- to mój taki maŁy przykŁad poprawy. więc do dzieŁa! pozdrawiam Espena :)

>>>puenta okej, choć można coś pokombinować. ogólnie nie jest źle, choć może być lepiej. kilka cięć i git. pozdrawiam Espena :)

chyba każde miejce oprócz toalety jest pudŁem :] pozdrawiam rozbawiona :)

Marcinku, to ja [_] zapijam II winkiem :P albo likierkiem :) pozdrawiam Karolcia :)

dzięki. mobilizujesz do pracy, choć wiersze nigdy nie są idealne ;). pozdrawiam Espena :)