Espena_Sway

początek dobry, podoba się. zakończenie jakoś niezbyt - może przez to że nie do końca rozumiem :>. czekam na jakieś wskazówki :P pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

nieźle Pan poczarował tą czekoladą, aż się zachciało kosteczki słodkiej :). ja polecam tą nadziewaną likierem albo białą :P pozdrawiam słłłłłodko Espena Sway :)

jak zwykle u Ciebie napisane z pomysłem - podoba się. tylko gdzie się ma te marzenia zabierać :> pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Patryku, bardzo dobry wiersz. podoba mi się gra obrazami, treść i forma na + pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

heh, Kotko dzięki za to a nawet pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

taki wierszyk, początkowo wydawał mi się banalny, lecz po kolejnym przeczytaniu mogę zaplusować pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Areczku, wielkie dzięki :D pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

też mi się czasem zamarzy o trójkąciku, to przecie najmniejsza figura geometryczna, przed nią jest tylko odcinek, prosta łącząca dwa punkty - a trójkącik, to już trzy :) Pomarzyć nie wolno czy co? Espenko, wlazłam sobie na drabinkę, troszkę pofantazjować. Stąd całkiem inny widok na Twój wiersz, pozdrawiam :) no trójkącik, to już trzy kąty i trzy osoby ;) dobrze, że próbujesz innych interpretacji, tak trzymać pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Eugen, tyle jeszcze z matmy pamiętam ;). a kąt w tym wierszu, cóż można różnie interpretować; biorąc pod uwagę, że wymiarem może być inna osoba, a odcinkiem też. wszystko zależy od wyobraźni czytającego :P pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

dzięki za komentarz pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Bielaczku - znasz już opinię. dodam tylko całość dobra, a zakończenie smakowite :P pozdrawiam kokosowo :* Łejeczka

każdemu się podoba co innego. zważywszy na to, że we współczesnej poezji już wszystko było i jest, ciężko jest zaskoczyć czymś nietypowym. pozdrawiam Espena Sway :)

dokładnie Yasioo, dzięki za obronę honoru wiersza ;)

dobrze, że przynajmniej coś Cię porusza ;) pozdrawiam Espena Sway :)

taaaak, Bielaczku jesteś usprawiedliwiony wielką aktywnością w warsztacie. i chwała Ci za to, i za te kilka wersów pozdrawiam :* Łejeczka

dzięki za odwiedziny i sugestie. zaraz pomyślę nad zmianami pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Yasioo, widzę, że się wymieniliśmy uwagami. cieszy mnie bardzo to, że się podoba. tym bardziej, iż jest to wiersz napisany po dłuższej przerwie. nad nieboskłonem jeszcze pomyślę :P pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

noc. próbuję znowu podeprzeć nieboskłon. za bardzo się schyla, a może to wrażenie perspektywy - nie zawsze się zbiegają. piąta godzina. zimna jak Mars, który ma krzepić - przecież daleko mu do ciepła. matematyka podobno nie dla ciebie, choć marzyłeś o trójkącikach. nawet umiałeś znaleźć w każdym wymiarze odpowiedni kąt. poranek - łamie kręgi fantazji.

bardzo składny wiersz. podoba się, szczególnie strofa 'co zbyt prędko się staje jeszcze szybciej płonie' - coś o tym wiem pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Wiktorze, jest jakiś ciekawy pomysł, jak zwykle u Ciebie, choć wykonanie średnie. mały + pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Maćku, dobre do przeczytania dla debiutantów - to powinien być tekst przywitania ;) a na serio, to ciekawie Ci to wyszło, więc plusssuję pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Espeno dziękuję za pozytywny komentarz. Wpisz Egon Schiele w internecie - i wyskoczy dużo! Pozdrawiam. heh, już zobaczyłam. artysta czerpał wiele natchnienia z ludzkiego ciała i erotyki. jeden obraz nawet kojarzyłam, tylko nie wiedziałam że jest jego autorstwa.

wiersz niebanalny, każde słowo przemyślane i tak mi się podoba pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Kalino, ciepły i przyjemny wiersz. nie przepadam za bursztynami jako ozdobami, , jednak plusuję pomysłowi pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

krótki i bardzo przyjemny wierszyk, plusssuję pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)