
baron de Charlus
Użytkownicy-
Postów
91 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez baron de Charlus
-
Głaskanie kota – uwagi
baron de Charlus odpowiedział(a) na adam sosna utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Ja nie zauważyłem dna, albo raczej - zauważyłem, blisko powierzchni (żart dość gruby) A teraz nie żart (w tym, że użyłem dwa razy słowa żart nie należy doszukiwać się nawiązań intertekstualnych do powieści Kundery...[znów gruby żart]) - ciekawy jestem czym jest ten text w zamierzeniu autora; pytanie nie jest złośliwe. Pytam, bo nie wiem. I znów nie żart - skoro mowa o takich ktosiach jak Bułhakow, Dostojewski i Proust (tu nie mogę być obiektywny, bo zostałem przez niego wymyślony), to trzeba cosik napisać - tym bardziej, że czuję, iż text ma charakter "publicystyczny"; otóż - ciekawi mnie bardzo stwierdzenie, że nie trawię D. czy. P. - co to oznacza. Też dziwne pytanie, ale dlatego się pojawia, że ja jestem takim dziwnym stworzeniem, że każda książka, którą przeczytałem podoba mi się (w jakiś sposób). Nie wspominam o tym, że obiektywnie rzecz biorąc niemożność przetrawienia D. czy P. to świadome zawężanie sobie horyzontów. -
tak - trochę brakuje przecinków, kropków i średników. mnie w zasadzie się podoba trudno napisać taki text żeby za bardzo nie zbanalizować i nie przesłodzić - nie udało się tego uniknąć do końca coś w tym tekściku jest - do mnie chyba przemawia ta naiwność i sentyment podobają mnie się wypowiedzi dziewczynki - wyszły chyba dość naturalnie daję słodkiego +
-
nie przekonuje mnie to od początku za szybko - budzi się na wielkim kacu i takie ładne rozważania - albo jedno albo drugie. rozmowa przez telefon też nie przekonuje - za dużo, za ładnie i za składnie za dużo uogólnień na końcu jest chyba pomyłka w imionach a refleksja po otrzymaniu tej strasznej informacji jest groteskowa prawie co mnie się podoba to pomysł mam wrażenie, że potrzymanie tego jeszcze chwilę na warsztacie powinno przynieść korzyści
-
Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej
baron de Charlus odpowiedział(a) na baron de Charlus utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
niestety trzeba -
Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej
baron de Charlus odpowiedział(a) na baron de Charlus utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
przyjmuja -
Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej
baron de Charlus odpowiedział(a) na baron de Charlus utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
na wiedzę niegdy nie jest za późno! -
Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej
baron de Charlus odpowiedział(a) na baron de Charlus utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Filologia Polska na SWPS w Warszawie http://www.swps.edu.pl/new_www/oferta_edu/stud_lic_1091794211/fil_pol_1091794624.html Nie wykluczone, że będzie zorganizowany konkurs poetycko prozatorski o indeks (dlatego o tym tu piszę) Gorąco polecam. -
Miłość w porach roku
baron de Charlus odpowiedział(a) na Smok utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
ja chętnie zaprotestuję - takie forum jest właśnie po to by zamieszczać na nim osobiste rzeczy, a literatura daje taką oto mozliwość - można przedstawić coś osobistego w taki sposób żeby z zewnątrz nie było takie osobiste; można trochę pooszukiwać... ps. albo baronie albo panie de Charlus -
Miłość w porach roku
baron de Charlus odpowiedział(a) na Smok utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
mnie się podobało - najbardziej środek tzn. (wg starożytnej poetyki) to, przed czym coś jest i to po czym coś jest. ładnie przemyciłeś kilka ważkich rzeczy np. "tak bardzo je kocha, że pozwala im odejść, kiedy zechcą" taka delikatna, mała rzecz; może i naiwna, ale tak samo przyjemna -
ładnie wszystko, podoba się świetnie przemyciłeś retrospekcję - prawie wcale się nie czuje dialog na końcu jakiś nie taki tzn. za ładnie i szybko i prosto - jak na poważną rozmowę a za mało czuję w tym zamierzonej płytkości trawa tryskająca zdrowiem - nie pasuje mi "Woda była (...) była" - powtórzonko Nie śledzę tego cyklu od początku i nie wiem jakie masz plany, ale na podstawie tej i poprzedniej części mogę powiedzieć trochę generalniej - jakiś pośpiech w tych tekstach wyczuwam, nie wiem dlaczego on tam jest; momentami czyta się to jak streszczenie albo jak powiastki Woltera.jeśli to tylko moje odczucie to ok. a może trafiłem na takie odcinki.
-
Oszukać samotność. I
baron de Charlus odpowiedział(a) na Piotr Rutkowski utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
wszystkie moje komentarze są jak najbardziej subiektywne - jeśli Tobie pasuje i tak miało być - to jest najważniejsze. wiem prawie nic o literaturze antycznej i średniowiecznej, decorum to miał być skrót myślowy, bo nie wiedziałem (i nie miałem czsu dużej myśleć) jak wyrazić swą wątpliwość; dalej nie wiem, ale jak się dowiem i nie zapomnę to napiszę. -
Oszukać samotność. I
baron de Charlus odpowiedział(a) na Piotr Rutkowski utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Dziś nawet wynotowałem sobie błędy (!), ale z pierwszej części tylko i te najwieksze tylko (piszę tak żeby móc się bronić, gdybym czegoś nie zauważył): 1. nie odpowiednim (to już ktoś zauważył) pisze się razem 2. zdanie "Leczyłem..." jest za długie i niejasne 3. zwrot "zagłębić się w codzienny nastrój" jest chyba błędem jakimś a jesli nie jest, to po prostu mnie nie pasuje 4. "(...)że, to" - przecinek przed "że" (interpunkcja kuleje w kilku momentach; czasem jakiś średnik by się przydał?) 5. 3 razy słowo "kawa" się powatarza 6. "(...)widok, gdy coś czytałem" - widok zbyt mocno kojarzy się (mnie przynajmniej) z czymś ważnym, podniosłym, a tu widokiem jest facet z książką na tapczanie 7. apostrofy do czytelnika strasznie mnie denerwowały!!!!!! wybijają z rytmu kompletnie Poza powyższm tekst bardzo mnie się podobał ciekawy sposób ujęcia rzeczy; momentami porywa w drugiej części te głębokie analizy już mnie zmęczyły decorum zostało tu naruszone myślę i gdyby nie to byłbym zachwycony -
nie czytałem wcześniejszych części, ale ta jest jakaś nijaka strasznie szybko się czyta i właściwie nie ma tu nic ważnego - niby narrator zastanawia się cały czas co z tym gościem, ale rozmywa się to w innych rzeczach, które po drodze się dzieją; na dobrą sprawę to nie mogę określić co jest tutaj najważniejsze jeśli ten fragment to taka chwila oddechu pomiędzy konketnymi, ważnymi zdarzeniami, to wyszło dobrze, jeśli nie - to nie.
-
Jej drugie "ja"
baron de Charlus odpowiedział(a) na angelika podzorska utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Pomysł jest ciekawy i choć dość wytarty, to opowiadasz zajmująco; ja uwierzyłem gdyby nie ta ilość błędów - mnóstwo! rumianek wymienił kilka z nich wydaje mnie się, że uważna lektura, albo kilka lektur, powinna te błędy wyeliminować -
bardzo sugestywne; wciągnęło mnie dobry pomysł i moment żeby powiedzieć ile lat ma pacjentka, ale sposób w jaki ona mówi mnie podrażnił, bo wypowiedź, można rzec, cyniczna - nie pasuje mi zgadzam się z Adamem, że koniec zawodzi (koniec tzn. od odliczania), zbyt łatwy i popularny nie wiem czy dobrze widzę - jeśli momentami jest używana kursywa, to chyba niepotrzebnie, bo łatwo można się domyślić co, kto i kiedy mówi bardzo mi się tu podoba ciche wplecenie ważnych informacji - wiek pacjentki i fakt, że jesteśmy zahipnotyzowani (to nie do końca, bo jest odliczanie...) Mnie się podobało
-
sformułowanie "biegłem sobie..." w kontekście całej sytuacji jest mistrzowskie przestwór oceanu był suchy, ale bohater jest po imprezie więc można wybaczyć udał się tekst.
-
niczego sobie... jeśli to fragment całości, to czekam na więcej jeśli nie, to i tak ładna historyjka jest kilka usterek np. kiedy mowa o dotykaniu piersi i zaraz, że ona popatrzyła, to myślałem, że na tę rękę (to wydaje mi się bardziej prawdopodobne); przy wymienianiu różnic pomiędzy facetami, coś jest nie tak jestem pod wrażeniem dialogów, bo zajmują prawie caly tekst a nie narzucają się; są bardzo naturalne. Jeśli jest dużo dialogów, to wtedy (przynajmniej ja) zwraca się większą uwagę na narratora i parę zgrzytów było. duży +
-
ja pierwszy raz czytam taki tekst i podoba mi się nie za bardzo wiem, co jeszcze napisać...
-
Aspekt erotyczny parku...czy drzewa?
baron de Charlus odpowiedział(a) na FriedaK utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
bardzo ładne, nie ma do czego się przyczepić (kurcze...) choć schizofrenia drzew i fantasmagoryczny blask wybiły mnie z rytmu należy się uznanie, bo ani razu nie pomyślałem sobie, że kicz albo banał, a przecież używamy porównań dobrze wszystkim znanych; to duży sukces napisać na temat mocno wytarty w taki sposób żeby o tym fakcie czytalnik w trakcie lektry zapomniał, ja zapomniałem na śmierć. -
nie za bardzo jest co oceniać dobrze się czyta, płynnie (dla mnie dialogi to czarna magia, a tu bardzo naturalnie i prosto; jestem pod wrażeniem) oprócz tych dwóch przekleństw - nie pasują mi, ale może dlatego, że za mało wiem o bohaterkach może mylne mam wrażenie, ale ironiczne to jest (?)
-
Lecąc w dół
baron de Charlus odpowiedział(a) na angelika podzorska utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Cudne! bardzo mi się podobało; właściwie jest tam wszystko, czego chciałbym od takiego opowiadania jeden błędzik: "tym razem nie rozglądał się na boki" - poprzednio patrzył się za siebie, więc to zdanie bez sensu -
Osioł.
baron de Charlus odpowiedział(a) na adelajda truścińska utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
mnie się nie podobało... tylko teraz muszę napisać dlaczego, a to nie jest latwe. 1. do wielkiego monologu logiki jest dosyć miło - za ten fragment daję + 2. monolog logiki jest: * bardzo niepoprawny pod względem kropek i przecinków * bardzo długi i analityczny negatywnie (to moje określenie) tzn. analizuje ale nie ma z tego żadnego wniosku 3. zakończenie dobre choć zdaje się być zbyt łatwe generalnie: * właściwie nie wiem po co podział na narratora właściwego (?) i logikę skoro one mówią w zasadzie jednym głosem tzn. zgadzają się w sumie * nie mam zielonego pojęcia skąd i po co są "po raz" * nie wiem o co chodzi z osłem * nie wiem dlaczego ten tekst się tu znalazł (szczególnie wielki monolog) bo to nie jest beletrystyka żadna (jeśli jest, to przepraszam) jeszcze bardziej generalnie: * gdyby były w tym tekście jakieś postacie i coś robiły i mówiły lub z tego co robią wynikało by to co jest napisane w tym tekście - spadłbym z krzesła czytając to i pozostał w pozycji leżącej aż do końca mego zachwytu * myślę że łatwiej jest rzucić na stół swoje przemyślenia niż ubrać je w jakąś literacką szatę, która więcej zakrywa i dzięki temu uruchamia wyobraźnię podsumowanie: czekam na kolejne teksty -
Walentynki to ściema
baron de Charlus odpowiedział(a) na Stokrotka utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
jeśli szukamy dzieł, to trzeba się udać do biblioteki (albo poszukać u mnie na pułce...) zgadzam się, że na forum można znaleźć sporo lepszych tekstów zdaje mnie się, że powinniśmy oceniać rzeczy obiektywne, a dać sobie spokój z "przesłaniem", bo wtedy trzeba by przestać tu cokolwiek zamieszczać mnie się ten tekst podobał, bo świetnie namalował portrety obu bohaterek; text jest krótki a powiedział mnóstwo o tych dwóch osobach; świetny pomysł - wyobraźcie sobie ten fragment w większej całości. -
interpretacje czyli jak być kochanym
baron de Charlus odpowiedział(a) na adam sosna utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
duże brawa za poruszenie tematu!!!!!! nie jest to żaden banał - byłby nim gdyby wszyscy wiedzieli to, o czym piszesz, a widzimy, na każdym prawie kroku, że nie wiedzą owszem, jest to powtórzenie, ale ważne rzeczy trzeba powtarzać jedyne, co mam do zarzucenia, to zestawienie holokaustu z działaniami inkwizycji - działania inkwizycji nie były prowadzone na taką skalę jak mordy podczas 2 wojny. wiem, że to pasowało do kontekstu i chodzi tu bardziej o moralność, ideologię i ich narzucanie , ale utrwalasz w ten sposób stereotyp -
Walentynki to ściema
baron de Charlus odpowiedział(a) na Stokrotka utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
dla mnie list jest ok dość wyraźnie pokazuje kim jest nadawca i adresat nie rozumiem zarzutów o nieliterackość i paplaninę - przecież nie oczekujemy po tekstach tu zamieszczanych, że będą wybitne i odkryją nową prawdę (może wszystkie razem...), chyba, że oczekujemy... panu K. udało się lapidarnie ująć jakąś istotę w 4 zdaniach, Tołstojowi - nie.