-
Postów
91 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Rafał Kałuski
-
-
wszystko co burzy nam codzienność, nami wstrząsa, jest dla mnie dobre. Szukanie tego wyjścia, po za komfort to chyba sztuka ? Pozdrawiam i dziękuje za komentarz.
0 -
Gdy potrzebowałem być żałosny
Upijałem się
Gdy potrzebowałem miłości
Uciekałem
Gdy potrzebowałem siebie
Rozwalałem pięści
KrwawiłemUciekałem w sen
Śniłem o tym wszystkim
Czego bym chciał
O monotoni oddechu
O równości
O życiu
I jego definicjiKoszmar
1 -
Nie moi młodzi.
0 -
Nie babcia...niewinność.
0 -
Ładna rymowna interpretacja...chodź myśl była lekko odmienna....Pozdrawiam
0 -
Zgadzam się w pełni. Pozdrawiam
0 -
Usta kochają
Ten moment
Kiedy pękają
Od suchych
Żartów
Podpitych wujkówUśmiechają się
W grymasie
Przymrużone oczy
Podkreślają
Ilość alkoholu
Krążącego w powietrzuŚmiech chichot
Z wiekiem tracimy
Błyskotliwość
Jędrność
PiegiKoniec
Ostatnie wakacje
3 -
Dziękuję za komentarz....pozdrawiam
0 -
Rozpasałem się w lenistwie
głaszcze niemym krzykiem
jamę ziewemZapominam coraz częściej
że mógłbym
to bilet
tak nie ważny
jak moje istnienieDonikąd
Jak istnienie tego
świataDo Ciebie
0 -
Kropka...dobry pomysł....dziękuję. Pozdrawiam.
0 -
Wiersz (także: mowa wiązana, oratio vincta) – sposób organizacji tekstu, polegający na powtarzaniu się w nim odcinków o takich samych właściwościach strukturalnych; przeciwieństwo prozy; utwór o swoistej językowej kompozycji, w której wers (linijka wiersza wyodrębniona intonacyjnie i graficznie) pełni funkcję wierszotwórczą, wykorzystuje środki stylistyczne w funkcji poetyckiej, impresywnej lub ekspresywnej
Jeśli nie wiersz to co Pan widzi ? Czy dla Pana trzymanie się formy, jaką przyjmuję Pan za wiersz, jest takie jakie musi być ? Czyli jakieś. Co wyklucza poezje. Bo poezja nie może być jakaś. Wiersz jest formą myśli. Nie jasnością ,pytaniem zarazem. Zagatką.
0 -
Jak dla mnie wpadł Pan w pułapkę tegosz wiersza. Jego prostota to klucz i odpowieć na doszukiwanie się w "prawdach internetowych" sposobu na życie. Może Pan jest z tego pokolenia które lubi dociekać kto jest autorem i twórcą myśli ? Czy jest kompetentny ? Czy ma jakąś wiedzę naukową ? Mam nadzieję że dostrzega Pan odcienie szarości...a nie tylko czarno - biały świat.
0 -
Być może...nerwy...stres...wzięły górę.
0 -
kanały
sub-bycie
lajkżycie
doradcy
trenerzy
dobre zdroweintencje
wpłaty-wypłaty
intencje
pół uśmiech
ćwierć oddech
astmatycy
shizolezez w cenie
kłamstwointencje.
0 -
Dziękuję....za zastanawianie...pozdrawiam
1 -
Boje się drzwi
Zamkniętych
Bez klamkiBraku światła
Odblasku
Nadzieji
Że ktoś wyłączy nas
Zabierze baterię
ZutylizujeCzuje strach tak silny
Jak pies zdjęty
Z łańcucha
Przed końcem
Wyszrapanym za wcześnieLęk przed sobą samym
Rozbitym kawałek
Po kawałku
Na lata nieszczęściaZakochuje się w sobie
W tobie
GnijeMegaloman
Którego nienawidzę2 -
myśli latają w przestrzeni
tabletki w kieszeni
pustka3 -
wiesz
strofy
potrzeby
zmieniają się
wiersze jak
ludzie też
zmieniają słowa
w ładne opakowanie
w prezent od losu
miłość
a jej koleje
prowadzą
do Ciebie
moje wykolejenie0 -
kroki
zimno i szaro
trąbki
davis i stańko
uwiera w bucie
życie
cudze
nucę
nudzę
pisze
zamieniam cisze
w siebie
jestem
magnesem dla brudu
jak laleczka wu du
ukuj0 -
wszystko sprzedam
wyprzedaż mnie
ból ukojenie
tłuszcz na brzuchu
modne mięśnie
fryzurę z caps lockiem
brodę z delete
do kosza
kup wiersz
jako coś modnego
jak posiadanie
dla posiadania
jak wibrator
do czyszczenia z łona
dzieci narodzonych
sprzedam
zapomnienie
dla nie pamięci boga
siły z kosmosu
cząstki mnie
dla sensu życia
sprzedam
ja poeta0 -
bo kiedy zabraknie
tego słońca
drogi do końca
zostać nie będziesz
chciała
upadnę w ten
koszmarny dół
w smród pustego ciała
i wtedy chór bzdur
odbije się echem
od ścian czaszki
jednym czego będę
chciał to Twoje
bladoróżowe ciało
a ja na nim
nakarmmy nasze myśli
wszystkim
i niczym
to ten stan pomiędzy
ja bez ciebie
nędznik0 -
wgryzłem się
w serce ziemi
poczułem
lasy drzewa krzewy
ten smak
zmienił
mego dziadka
ojca
we mnie
wiatr napełnił
płuca
jestem
ucieczką
dymu z komina
moja matka
kamienica
świadomość
brudna ulica
umorusany dzieciak
pijak0 -
chciał bym żeby mnie
pacyfistę
twoje ciało bez krwiste
myśli żyzne
zamieniło w wąsy ojca
bezkrytyczne
żebyś ponad wszystek
zwiewna jak listek
zawinęła mnie
w to co oczywiste
i w stek ojcowskich banałów
konkretów
miętówek
i kału0 -
tęsknię
za naszymi
wypadami
na grzbiety
bezdomnych psów
nie mogę
odnaleźć drogi
do baru
"pod zapchlonym
kundlem"
szukam siebie
w przebrzmiałych
tekstach
piosenek
mojej właścicielki
chciałbym zapomnieć
smaku pomadki
wczorajszej kochanki
i przestróg
matki
wariatki
uważaj w co wdepniesz
bo każdy zgrzyt
oznacza inny
lęk
szukam0
Poczęcie
w Wiersze gotowe
Opublikowano
Słyszeć...wszyscy słyszeli
O dzieciach starcach
Co karabin nosiły i w pustkę dusiły
Swój zamiar nie bycia w grze
Czy usłyszeć mogły ten jazgot
Gdy strzelały w sąsiadów
Czy sąsiedzi to my
Te twarze bez wyrazu
Bose stopy
Odbicia na lustrze
Myślenie o sobie jak o cudzie
My ludzie
Ciała z wody i krzywd
My fajni
wyruzomiali...tolerancyjni
Więc dlaczego taki ktoś jak wy
Jest nikim