
Kacper_M
Użytkownicy-
Postów
102 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kacper_M
-
odchudzanie zmysłów
Kacper_M odpowiedział(a) na Anna_Myszkin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jakieś złe moce opanowały komputer i zawsze jak chciałem dodać komentarz to się restartował... teraz się trochę uspokoiły, ale dzięki temu przeczytałem kilka razy Twój piękny wiersz:] jestem maniakiem Indian i bardzo często wyostrzone zmysły kojarzą mi się właśnie z nimi.. ładnie ujęte "przestaną pościć gdy wrócą twoje na mnie wyostrzone." i puenta genialna pozazdrościć myśli:] Pozdrawiam Kacper -
kawę wpiszę kawę... albo liście koki, muszę kiedyś wypić herbatę z liści koki podobno pobudza i nie ma żadnych skutków ubocznych^^
-
Wykręcone Milczące Zamknięte przez usta klucz strawiony strach patrzy spod zdeformowanego naskórka boję się pomyśleć o zmianach które są gorsze od skutku
-
Obietnica
Kacper_M odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ja już za 10 podejściem mogę co nieco powiedzieć.. na grafikę od razu zwróciłem uwagę. Treść, dobre przejście z pierwszej do drugiej i z drugiej do ostatniej. Podobają mi się szczególnie te słowa - "włożymy nasze imiona do szklanych kul ze sztucznym śniegiem, na zawsze" cholera czemu nie mam szklanej kuli! Pozdrawiam Kacper -
zgadzam się co do puenty.. miał być przyjemny. wyszło mi? Pozdrawiam Kacper
-
Skład: - pół kilograma błękitu - obłok - promienie - uśmiech - Wiatr - dźwięki - atrament - papier Sposób przygotowania: Błękit mieszamy z promieniami nadziewamy uśmiechem Obłok nalewamy do kufla Piana na dwa przymiotniki Wiatr szelestem nalewa myśli Dźwięki bawią się w berka Teraz wszystko mieszamy Świata kucharz nie omieszka przypraw dodać ale o tym już powie papier i atrament
-
spod dachu wypuszczamy jaskółki
Kacper_M odpowiedział(a) na anna_rebajn utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
piękny wiersz, dobre porównania.. szczególnie "frywolność firanki" jakoś złapało mnie za serducho.. znalazłem literówkę w "mówiłaś" - 5 wers. Pozdrawiam Kacper -
dzięki za wskazówki.. ah to moja forma może coś z niej wyrośnie:] pozdrawiam Kacper
-
z połączenia
Kacper_M odpowiedział(a) na magdalena maria utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dobrze ujęta toksyczna miłość, uczucie, bycie z kimś.. podobają mi się te "konsonanse" na końcu, ciekawie ujęta puenta.. ogólnie ciekawy wierszy i zmuszający do refleksji. Pozdrawiam gorąco Kacper -
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam Kacper
-
super mucha
Kacper_M odpowiedział(a) na Jimmy_Jordan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie ma jak to muchy:] haha zabawny koniec -
Stoję na stacji myślę "zatankuj ją" rozglądam się pośród emocji znalazłem smutek, radość i złość do pełna mówię ukochanej wystarczy żeby dojechać do szczęścia - "dobrze" nalewa trzy substancje uzupełniają się powstaje mieszanina paliwo
-
ok przeczytam na pewno Twoje pamiętniki, oprócz prozy i liryki jeszcze robię muzykę jako wokalista i mam mało czasu na wszystko ale obiecuję, że przysiądę jak będę miał nastrój czyli pewnie w nocy^^ "Ferdydurke" czytałem, oczywiście. Dzięki za zainteresowanie. Pozdrawiam Kacper
-
półksiężycem uśmiechnij się do mnie
Kacper_M odpowiedział(a) na anna_rebajn utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ładnie, podoba mi się zakończenie, szczególnie ten zawstydzony staruszek.. rzadko mamy okazję spotkać starszą osobę która się wstydzi.. rzadko też tak na prawdę kochamy.. "staruszek tak bardzo się wstydzi że więcej zobaczył niż ty który widzisz" po prostu to napisałaś pozdrawiam Kacper -
ok będę będę, ale już nie próbował acz robił^^
-
Noc, kawa, szum
Kacper_M odpowiedział(a) na Kacper_M utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ok dopracuję obiecuję Pozdrawiam serdecznie Kacper -
faktycznie po Twoim poście sam łapię się za głowę, dziękuję za wskazówki uwzględnię je w następnym tekście.. Pozdrawiam Kacper
-
a dziękuję ślicznie za te pochlebstwa Pozdrawiam Kacper
-
w sumie na początku miał być rzeczywiście o uśmiechu ale w jednej chwili zmieniła mi się koncepcja i napisałem co myślę.. warsztat bo był taki spontaniczny nieprzemyślany do końca, choć myślę, że to musiało siedzieć we mnie skoro tak mi to wyszło a nie inaczej pomyślę nad drugą połową jeszcze ale teraz nie mam na to głowy sesja..
-
Cyniczna piosenka o wolności polskiej
Kacper_M odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O, bardzo fajne skojarzenie! Podoba mi się ten videoklip! ;-))) Dzięki i zapraszam do dalszych rozmów. Kojarzy mi się tak bo sam często podśpiewuje w autobusie "szła dzieweczka do laseczka..." i tak mi się to podobnie skojarzyło z Tobą:] zauważam brak swobody w ludziach za dużo myślą nad tym czy mogą tak postąpić a nie inaczej i zanika naturalność, Ty jakbyś była oponentem, przeciwieństwem bo bardzo swobodnie piszesz... -
wykrzywiam słowa jak usta w uśmiechu trwam w tym to mój rytm smutek gubię po drodze nie mam czasu dla Ciebie wybacz mi pomyśle jak to jest wezmę w dłonie ten miecz który ciął zostawiając blizny tak to przez bliźnich samoobrona argumentów prawdy niedopowiedzianych słów czekam tu by poznać świat mówią, że jest zły a ja czy Ty? to świat nie my samoobrona chodzimy na treningi ćwiczymy sprawność braku myśli refleksje pozostawiamy innym światu bo to nie my oni pomyślą za nas Wy czy My? kim jesteście? Ej Wy! kim jesteśmy? My
-
na bezmuziu
Kacper_M odpowiedział(a) na Anna_Myszkin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
podoba mi się, ładnie i plastycznie opisane przemijanie uczucia... i żal niespełnienia w miłości. Pozdrawiam Kacper -
Na teren Polski weszli wrogowie. Z początku żołnierze polscy odnosili sukcesy, lecz nieprzyjaciół było coraz więcej i więcej, wybiegali jak mrówki z mrowiska gdy rzuci się tam kij.Widzieli wiele krwi, słyszeli huki armat i gromy spadające z nieba. Świat wokół nich był jak krater wulkanu, błyśnięcie fleszem. Z czasem wrogie wojsko wyparło obrońców mimo ich heroicznej walki, wycofali się by móc zaatakować ponownie. Po wzmocnieniu i opatrzeniu ran żołnierze ukrywający się w kanałach mieli dość smrodu i ciemności. Chcieli wyjść na powierzchnie i walczyć o swoje. Żołnierz: Co zrobić? Zostaliśmy zepchnięci Przewodnik: Ja widzę coś jasnego... Żołnierz: Widzisz światło? Gdzie? Mów! Przewodnik: Czy tylko ja mam widzieć? Może inni też widzą, choć nie chcą zobaczyć. Widzę wolność, zwyciężymy! Żołnierz: Nie ma wiele wojska, nie ma broni. Przewodnik: Bronią jesteśmy my i nasza wiara. Żołnierz: Lecz czy wszyscy wierzą? Czy są jednością? Przewodnik: Lękam się o to, lecz cóż mamy do stracenia? Żołnierz: Tylko życie Przewodnik: Cóż warte życie bez domu, bez nadziei? Żołnierz: Nic lecz ja pragnę oddychać! Przewodnik: Nie lepiej nadać oddechowi sens? Wroga armia była zupełnie zaskoczona, na warcie stało tylko dwóch ludzi. Zabito ich cicho. Otoczono budynki. Polacy zaatakowali z impetem, przestraszeni agresorzy nie byli w stanie nic zrobić. Zobaczyli płomienie duszy w oczach Polaków, przestraszyli się. Na ich bladych twarzach pokazał się pot. Siedzieli przestraszeni i patrzyli się tępo na Polaków nie wierząc własnym oczom.
-
List do...
Kacper_M odpowiedział(a) na Leokadia_Koryncka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zakończenie takie trochę oczywiste, dalej tytuł bym zmienił nie "list..." tylko bardzie "Kiedy piszę list" bardziej czynność niż rzecz bo tutaj niema niczego rzeczowego tylko czynności myślenia:P trochę taki oczywisty brakuje w nim zaskoczenia pozdrawiam i trzymam kciuki:] -
Noc, kawa, szum
Kacper_M odpowiedział(a) na Kacper_M utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
właśnie chodziło mi o taką wenę, wszystko to co w głowie pomyłki formy są celowe sama puenta odpycha- przynajmniej mnie Kacprze ale zamysł dobry, to takie moje widzenie(: J. w woli puenty chodzi mi w niej, że wena to kłamstwo przed rzeczywistością, pisanie jakakolwiek Twórczość związana jest z myśleniem abstrakcyjnym, a skoro potrafimy tak myśleć tzn, że istnieje kilka światów umysłu i chodzi mi o to, że ja wierzę w ten świat wyimaginowany czyli abstrakcyjny. Jeżeli nadal Ci się nie podoba to już odpuszczam:P