
kasiaballou
Użytkownicy-
Postów
3 622 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kasiaballou
-
prawie to wielka różnica - powiem tak: wisi mi to kalafiorem, co myślisz, tylko dlatego, że nie myślisz Nikt mi nie będzie sugerował, co powinnam zamieścić, a co winnam usunąć - jak facetowi się powieki pocą, ( skrzywdzony wśród niesprawiedliwych) czuję zażenowanie, nie podaję chusteczki, a żyletę i tyle. miłego wieczoro :) kasia Edit: dodam, co byś mnie właściwie zrozumiał - żyleta nie dla Lulusia, oczywiście - resztę dojodłuj ;)) ja ci nic nie sugeruję, ale mam o tym swoje zdanie a takich przykładów biednej dzieciarni jak ty, to już wiele widziałem, więc mnie to co najwyżej zasmuca proponuję wyeliminować grypserę z języka publicznego - może niektórym to się wydaje cool, albo coś takiego, ale naprawdę stop, bo zaraz zaczniemy wołać o pauzę w związku z wypróżnieniem towarzysza:D łańcuchów na szyi też chyba nie mamy, ani nie kiwamy się jak rezusy - jeśli tak, to zgłaszać się, a przeproszę:] Czy ktoś wie, czym jest wałach? Wałachować? Gdzie grypserka, bo nie ogarniam Szacownej Krytyki. A o związkach frazeologicznych słyszano? A o neologizmach? To nie moja wina, że tak... dosadnie wyszło ;P Mój wątek, moja zona - podać kawę i lody?
-
NO, dalej! Czekam ;)
-
prawie to wielka różnica - powiem tak: wisi mi to kalafiorem, co myślisz, tylko dlatego, że nie myślisz Nikt mi nie będzie sugerował, co powinnam zamieścić, a co winnam usunąć - jak facetowi się powieki pocą, ( skrzywdzony wśród niesprawiedliwych) czuję zażenowanie, nie podaję chusteczki, a żyletę i tyle. miłego wieczoro :) kasia Edit: dodam, co byś mnie właściwie zrozumiał - żyleta nie dla Lulusia, oczywiście - resztę dojodłuj ;)) Odczep się, co? Jak Tobie Jacek Sojan zaszedł za skórę, to wszyscy Ci mieli chusteczki podawać, jakoś o żyletce nikt nie pomyślał. Pamięć króciutka? A gdzie ja się nacie zarzepiam? Nie histeryzuj, Marcin! Od Sojana wałachuj, nie Twoje zwoje, za malutkiŚ z tym gestem poniżej pasa - widac też malutkiŚ ;P
-
stary daimonion
kasiaballou odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Strasznie wymyślny, aż zanadto (jak zwykla prawić moja babcia) a cały zachód dla celnej pointy, którą zabieram. pozdrówki :) kasia -
Do kogo to mówisz? Do mnie? Czy ja atakuję Pancolka? Czy kogokolwiek atakuję? Czy czegoś żądam? Gdzie? Ja? Nie pomyliło Ci się? No, przestań - przeczytaj tutuł wątku nie no... ty tylko sprowokowałaś... masz PRAWIE czyste ręce:D prawie to wielka różnica - powiem tak: wisi mi to kalafiorem, co myślisz, tylko dlatego, że nie myślisz Nikt mi nie będzie sugerował, co powinnam zamieścić, a co winnam usunąć - jak facetowi się powieki pocą, ( skrzywdzony wśród niesprawiedliwych) czuję zażenowanie, nie podaję chusteczki, a żyletę i tyle. miłego wieczoro :) kasia Edit: dodam, co byś mnie właściwie zrozumiał - żyleta nie dla Lulusia, oczywiście - resztę dojodłuj ;))
-
*** [ bunt? ]
kasiaballou odpowiedział(a) na Krystyna_B. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie znam się na rymach, ale niedokładne odróżniam od mojej domeny - częstochowy, poza tym pomagam sobie słuchem ;) teraz jest super miłego wieczoru :) kasia -
*** [ bunt? ]
kasiaballou odpowiedział(a) na Krystyna_B. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
w dwóch ostatnich wersach przysiadła troszeczkę rytmika, a i rym, jakby wymuszony poza tym bardzo, ale to bardzo mi się podoba :) pozdrawiam kasia -
List od kusiciela
kasiaballou odpowiedział(a) na Karol Samsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Strasznie mi się podoba pierwsza strofa, to wprowadzenie, takie nawiązanie kontaku z czytającym i zaproszenie do treści, poza tym ciekawy, czysto napisany wiersz. pozdrawiam :) kasia -
wszystko mija - ciekawa pielgrzymka, ale nie powala, może to i lepiej...masz jeszcze wciąż coś przed sobą ;) pozdrawiam kasia
-
na dzień dobry
kasiaballou odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Czytam i czytam i nadziwić się nie mogę - misie :)) pozdrówki kasia -
Coś Ci nie leży? Włosy w oczy wchodzą, to do fryca. Co się zarzepiasz? Jeżeli wątek się nie podoba, wystarczy zignorować i nie imputuj mi złej woli, bo mnie złotko nie znasz. mnie nie leży to, że niby chcesz uspokajać, ale tak naprawdę, to aż coś ci się kobiecego robi, że takie emocje wywołujesz a ataki na chyba najświętszego tutejszego użytkownika, czyli Pancolka mogą świadczyć tylko i wyłącznie o niekontrolowanej agresji i głębokim problemie osobowościowym żądanie wylegitymowania się dyplomem jest czymś tak śmiesznym, tak żałosnym, że aż gdzieś ściska, nie powiem gdzie w przestrzeni publicznej nie istnieje cenzus wykształcenia: każdy ma prawo do wygłaszania opinii i każdy ma prawo być przekonanym o swojej racji - bez względu na fakt, czy posiada jakiś dyplom, czy nie takie żądania przypominają mi rozmowę Leppera z red. Diatłowickim podczas prezydenckiej kampanii wyborczej w roku 1995, kiedy to kandydat zamiast odpowiadać na pytania redaktora natychmiast go zaatakował stwierdzeniem: "jak tak można, bez krawata, do kandydata na prezydenta" oto są sposoby na dyskusję ludzi, którzy nie posiadają intelektualnego zaplecza Do kogo to mówisz? Do mnie? Czy ja atakuję Pancolka? Czy kogokolwiek atakuję? Czy czegoś żądam? Gdzie? Ja? Nie pomyliło Ci się? No, przestań - przeczytaj tutuł wątku
-
Nie znam i niech tak zostanie, złotko... jak dziecko... :)
-
nic to
kasiaballou odpowiedział(a) na Wiktor_Bukowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
heh -
nic to
kasiaballou odpowiedział(a) na Wiktor_Bukowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
heh -
Coś Ci nie leży? Włosy w oczy wchodzą, to do fryca. Co się zarzepiasz? Jeżeli wątek się nie podoba, wystarczy zignorować i nie imputuj mi złej woli, bo mnie złotko nie znasz. mam prawo napisać tu to, co chcę, tak samo jak kilka/-naście osób udzielających się w wątku i nie złotko, bo mnie nie znasz Pancol, trzymaj się Nie znam i niech tak zostanie, złotko...
-
Mam uczulenie na wszelkie formy kurateli, poza tym nie mam podpiepSZalskich odruchów, wyrosłam ze skarżenia - więc mnie Moder nie jest potrzebny. :) kasia
-
Jestem znudzona...
-
Pancuś, nie rozumiesz, że to, co tu, jest 'sposób'? ekhm taka prowizoryczna próba zaprowadzenia 'spokoju'? obiema łapencjami jak zwykle za Tobą i włosami, i wszystkim tłumie, może idźcie coś do skarbonki wrzucić? Coś Ci nie leży? Włosy w oczy wchodzą, to do fryca. Co się zarzepiasz? Jeżeli wątek się nie podoba, wystarczy zignorować i nie imputuj mi złej woli, bo mnie złotko nie znasz.
-
Bądź tak uprzejmy zdjąć mi to "mi" z końca wersu chociaż... pozdrawiam kasia
-
Co dedykuję Tobie (allegro)
kasiaballou odpowiedział(a) na karolina_plinta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A kury to od kiedy pieją? może "kurów" dać pozdrawiam kasia -
P.Krzywak, Pancolek; jesteście nazbyt inteligo, żeby takimi wątkami umysł zaśmiecać - ja poproszę o kwaterniane luzy na bo'tOX - się upatruję i o posłuch upraszam - luzujcie, kochani - życie nazbyt ulotne, co by na takich manowcach kotwiczyć, tak ??? pozdrówki :) się, kasia.
-
Luluś, nie odchodź - będziemy za Tobą tęsknić, pisz fraszki, o.ki??? ADWERSARZE JEGO - no, ani mi tu słowa - wszak czas na docenienie dobrej woli - tak/ czy nie??? Do jasnej_rzewskiej odwołuję i innych wieszczów za_haczam :P Finito !!! basta!!! - buźki ;* kasia
-
Panowie! Krwi gorącej, ja pozwolę sobie podać wodę, tak??? I o gest dobrej woli u_ praszam, do ku... nędzy pospolitej, dajcie się ogarnąć dla dobra wszelaci, oki ??? - no, dziękuję, zobowiązana, jak nie wiem , co :D - pozdrawiam kasia
-
Lulek!!! Do raportu!!! Natychmiast!!! I ani słowa, czaisz???
-
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
kasiaballou odpowiedział(a) na janek kulas utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
następny mito_literyk - boszszeee - widzisz i nie opierdujesz!!!