
WaMig
Użytkownicy-
Postów
85 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez WaMig
-
Księżycowa kochanka
WaMig odpowiedział(a) na kaja-maja28 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo lubię Księżyc ... a od teraz, to może nawet ciut więcej - dzięki Tobie ... Podrawiam i ... żegnam ... dziękuję ... -
Kaju-Maju ... parę dni temu do Ciebie jako pierwszej coś napisałem - miałem nadzieję dobić do 100 komentarzy ... i to się właśnie zdarza ... gdzieś tam pożegnałem się już "oficjalnie" (nie wiem, czy takie są tutaj zwyczaje) ... ale idę jeszcze do Księżyca Twojego ... Pozdrawiam!
-
... nie wiem, czy wypada, abym "robił" wokół siebie szum, ale ... przystępując do Państwa miałem postanowienie, czy wręcz marzenie, żeby napisać choć jeden komentarzyk, czy odważyć się zamieścić niechby jeden "utworek" ... szczytem tych marzeń było 100 (sto) komentarzy ... ze zgrozą spostrzegam, że właśnie dobijam setki ! ... więc słowo się rzekło ... Dziękuję wszystkim, którzy dali mi szansę, bym przechodząc w ekspresowym tempie, mógł zobaczyć siebie w bardzo nietypowej dla mnie roli - wyrażającego opinie, doradzającego, świadomie drażniącego ... czy nawet (o zgrozo!) obrażającego - przepraszam, dziękuję i ... proszę piszcie, bo jako gość pewnie będę tu w miarę możliwości zerkał ... oczywiście moja decyzja wynika z prozaicznych powodów - brak czasu ... i w żadnym wypadku nie jest związana z jakimkolwiek i Czyimkolwiek działaniem na Forum ... ... ale na zakończenie - pozwólcie proszę - jeszcze jeden - chciałbym użyc słowa "wierszyk", choć nie wiem, czyliż zasługuje on na takie miano ... ... nie muszę mówić, że każdą uwagą w tym miejscu, wzruszycie mnie do ... łez ... a wtedy, ja - starzyk - sobie przez łez witrażyk o Waszej miłości pomarzę ... Gwałtem nadziei-nosze uproszę z drobin nadziei tarczę wierze sklecę miłości-goręcej uzbroję w okruszyn-wystarcze by umieć chcieć przepadać za jednak być-więcej aniżeli mieć bez groźby zamienienia w łez ciek Źródła Życia w niebie swoje teraz przeżyć mimo otwartości ukrycia zła w przewrotności kusi nas jedynie ku winie i z bojaźni o Szloch ze mnie nieprzyJaźni podarunku tak się o to prośbą uczepię proch Twórcy zeń kształtu że nową nazwę człowiek musi nadać dla odróżnienia każdego innego z siebie zrodzin gwałtu
-
Bogdan Zdanowicz - dziękuję bardzo ... niestety, jestem "naturszczykiem" i to do tego stopnia, że - nie da się ukryć - o ww. Swenie nawet nie słyszałem ... kiedyś wymyśliłem sobie, żeby takie swoje "szkicyki" zapisywane naprędce w "natchnieniu" - opracowywać już po zniknięciu "twórczego amoku" ... i wówczas (to mój wynalazek i reakcja na dzisiejsze "bezrymie" w poezji) kombinuję do uchwyconego wcześniej myślątka (?) całą obudowę ... stąd, żebym miał te 100% rymów w miarę sensownych, czasem potrzebowałem też owe "me-swe" ... ale przyznaję, iż wyczuwałem niepotrzebność tego ... cieszę się, że te moje intuicje znajdują potwierdzenie u Znawcy ... jeszcze jedno - zanim uznaję gotowość utworku (przy okazji - nikt mnie nie złapał na forum, żebym użył w odniesieniu do swoich propozycji określenia wiersz), to troszeczkę to trwa - nawet i trzy dni ... i efekt uznany przeze mnie za "gotowy" jest 10-12 wersją ... dodatkowo - też nie mam pojęcia, czy to dobrze, czy źle - ale zazwyczaj opracowuję sobie wcześniejsze "szkicyki", tak że nie bywam bezpośrednio w ich klimacie ... ale, inna sprawą jest, że nie potrafię nic pisać, bez jakiegoś elementu "natchnienia" (to chyba też dziś nie-modne) ... moja radość z pisania wynika z tego, że w tak późnym wieku (ciut przed 50-ką) z taką siłą pojawiła się potrzeba pisania ... (a robię to w zasadzie dla siebie i paru - robiących mi grzeczność - osób) ... ten zamieszczony utworek osobiście w relacji do innych swoich - oceniam na 4 - cóż, taki mój poziom ... Bardzo chętnie poczytałbym jeszcze Twoich (Pana) komentarzy, ale w zasadzie postanowiłem, że będę wśród Was tylko do dzisiaj - za moment będę się żegnał i ... przepraszał - po prostu, nie mam na razie czasu (tj. jedyny powód - chciałem dobić setki komentarzy) ... wiosna - tyle pracy w polu i zagrodzie ... i trzy kolejne "tomiki" na warsztacie ... Pozdrawiam!
-
Księżycowa kochanka
WaMig odpowiedział(a) na kaja-maja28 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... to z Księżycem też można ? ... czego się jeszcze od Ciebie dowiem ... aż żaluję, czemu to ON ... NaRa! -
Szminka na kocim futrze
WaMig odpowiedział(a) na Tancerka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... gdyby Ktoś powiedział, iż moje "próbki" upoważniają mnie do zabrania głosu na Tym Forum - to zapytałbym, czy świat by się zawalił, gdyby ten wiersz nie zobaczył światła dziennego ... ale mnie nikt nie upoważnił (jeszcze) ... Pozdrawiam wstydliwie! -
do Ciebie Panie pytanie
WaMig odpowiedział(a) na WaMig utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kaja-Maja ... jesteś niesamowita ... widzę, że Ty masz na zawołanie (cały czas) natchnienie ... ja jedynie niekiedy ... pewnie wtedy mnie tutaj nie spotkasz ... Pozdrawiam życzeniowo-zazdrośnie! -
M. Krzywak - sądząc po ilości komentarzy, jesteś tutaj Kimś - dziękuję za odwiedziny - wlaśnie od takich Osób oczekuję uwag (niestety Twoich "tekstów" jeszcze nie odwiedziłem ... ale obiecuję, że ....) ... ... to jest "próbka", której bym szczególnie nie bronił ... nie mniej, po tych paru latach (ok. 6) bardziej "metodycznego" (?) pisania, złapałem swój styl (?) - tj. w formie - "centrowanie" (tutaj akurat nie - bo Ktoś mnie za to "zjeżdził") i maksimum rymów (nawet 100 %, bez specjalnego rytmu) i tematyka ... "ultra"religijna bądź o "uzasadnieniu pisania" ... to jednak widoczne jest (według mojego mniemania) w świetle większej całości (moich "szufladowców") ... PS. podoba mi się to Twoje - "najważniejsza jest miłość" ... z tym, że dla mnie ze względu na "Bóg Jest Miłością" - to na wszelki wypadek, gdybyś zechciał odwiedzić moje teksty "filozoficzno-teologiczne" ... Do miłego poczytania!
-
... w "Swojej Skromności" zamieszczam je dla początkujących ... Czuję się zaskoczony ... a tu pora do łóżeczka ... przez Ciebie jutro w robocie mogę przysnąć ... Pozdrawiam przed-sennie i wiosennie ... wiesz, że szpaki pomimo wszystkiego - jak co roku -przyleciały do skleconej im kiedyś naprędce i byle-jak budki ... niestety nad tymi swoimi próbkami "pocę się" nieraz i cały dzień ... Dobrej nocy ...!
-
Kaju-Maju ... do mnie musisz próbować prostszymi uwagami docierać - wystarczy, że ja (chyba) ponad miarę komplikuję rzeczywistość ... Pozdrawiam upraszczająco!
-
Dotyk - akurat jestem na forum, więc "w mig" reaguję - dzięki za zerknięcie ... wprawdzie to są wyżyny moich możliwości "twórczych" (?), ale przecież są jeszcze góry ... czy nawet ... Himalaje ... mi (mnie?) też się to nie-specjalnie dziasiaj podoba, ale bądź "grzeczna" zauważyć, iż "lecę" na 100 % rymów - to a propos melodii - wiesz, jaką zrobiłbym "furorę", gdyby nagle Ktoś to dostrzegł i umiał uzasadnić, nawet wbrew tekstowi ... Zapraszam do swoich innych próbek (na wszelki wypadek nie używam w odniesieniu do swoich tekstów określenia "wiersze" ...) ... Bardzo Ci dziekuję ... potrzebuję, żeby Ktoś mi zwrócił uwagę na czynione błędy i kierunek wychodzenia "zeń' ... Pozdrawiam wyczekująco ...!
-
każde wzruszenie ma swe odniesienie i za nim zna pogoń często kopem wrażliwości natura obdzieli niby z rogu obfitości piękna wydobywa przydział tak tej niedzieli co me sam-ponura chciała ucałować do łez gratki skopała gdym gdzieś tam w oddali najwyraźniej widział jak wicher traw gatki z gór zrywa by naga pośladków smakować błyskawicy paw snopem iskier doń smali siniaki chmur wyją że potu-azotu życiu użyczają sucha skorupę piją zaś pleśniaki mgły osaczają to wokoło goło potem jeszcze bliska - poprzez deszcze cmoknie namoknie i śliska plucha wystawi nam pupę może daj Boże burza zdobycze dalej leżące zechce szybko ścignąć mi tutaj zostawi zbiegłe odeń samosie wzruszeń przy mnie pokotem zaległe skamlące by w słów klatki je dźwignąć
-
"To ty jesteś dla mnie powietrzem, Światłem, Wodą, którą w każdej chwili chciałabym napoić spragnione wnętrze..." ... a nie chciałabyś pooddychac i widzieć, gdzie idziesz - chcesz się jedynie napić - chyba nieco za mało ... Pozdrawiam bez-dusznie!
-
przygniata z obok co-dnia zła ze świata zapłata więc może ja-człowiek bogaty zza raju zatraty w te dobra koślawe po to by jednak więcej mieć aniżeli być zapomnę raz o Tobie Boże wiarę Ci odrzucę zerknę na Krzyż który zbawia oczyma odrazy sam wolność sobie zwrócę w chceń otchłanie wszelkie skrupuły spławię nawet z Ojcze Nasz miarę Twoją przebaczenia podług mojej szytą zaprzestanę chcieć lecz … Ty nie pamiętaj Panie tę niespożytą ilość moich zwątpień razy i widź mnie stale z Sobą przy Ogrójca skale bez wątpienia skazy
-
do Ciebie Panie pytanie
WaMig odpowiedział(a) na WaMig utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
… a po cóż mi ci świadkowie niemi aż tak bogaty tuż o krok dostępny wszak jeszcze na ziemi nie w niebie urok uklękły w kwiaty Ojcze Nasz -
Kaju-Maju ... uciekasz od konkretów ... w tym od kon-kretnych zarzutów, a wówczas każdy grad słów - dla nie-wprawnych - może mieć sens - a ja chciałbym chcieć konkretu kęs ... Pozdrawiam konkretnie!
-
... mimo wszystko, próbowałem oceniać wiersz ... dziękuję za przywołanie mnie "do porządku" ... inna sprawa, że widzę, iż na tym drugim forum (dla zaawansowanych) - zbytnio się ze sobą nie pieszczą ... (a właśnie się tam wybieram) ... Pozdrawiam poszukująco!
-
marianna ja - "'trochu dziecinne" - sądziłem, że nie ... ale jeżeli inawet (gwarą), to nie uważam, by upłycało to "głębi" nadzieji, iż dzięki czyjeś krytyce (uczciwej) możemy - tylko zyskać ... Pozdrawiam krytycznie!
-
... fizykę nawet chwilę studiowałem ... chemi nie lubiłem ... gdyby "Twoja wielkość" była o mnie, to może by mi się podobało ... a skoro nie - to niestety - nie! ... sądzę, iż zraża i humanistów i ... całą resztę ... Pozdrawiam roboczo!
-
może takie "wezwanie" zachowaj w milczeniu ... bo inaczej jeszcze ktoś odbierze, że chcesz uprawiać "kurestwo" ... Pozdrawiam przepraszająco!
-
nie rozumiem poprzedniego komentarza (marianna ja)... ale też nie rozumiem, po co napisałeś - to co napisałeś (szczerze .. po pierwszym i jedynym przeczytaniu ... może zmienię zdanie, jak mi "coś" ujaśnisz ...) .... Pozdrawiam prowokująco!
-
marianna ja - musisz dorzucić parę słów więcej ... bo inaczej nie potrafię się domyśleć, o co Ci chodzi ... (nie jestem aż tak inteligentny, na jakiego "w widzie pijackim" się przedstawiam ...) Pozdrawiam oczekująco!
-
Wędrowanie....
WaMig odpowiedział(a) na DOMONIKA DOMONIKA utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"wstydzę się" takich swoich krótkich komentarzy - ale też mi się podoba ... Powodzenia! -
Czemu od razu zakładasz, że w marzeniach "marzymy" o jeszcze lepszym świecie ... znam ludzi, których marzeń trzeba się bać ... zobacz w historii ilu jest takich, co te swoje zbrodnicze marzenia zrealizowali ... nie był (nie jest) to piękny świat, a niestety prawdziwy ... poza tym - nie każde marzenie jest ucieczką od życia - może Ktoś np. marzyć o napisaniu jeszcze jednego "Bardziej bujanego fotela .." (?) Może nie jest najlepszą metodą wyłapywanie w "poezji" jakichś nieścisłości (nie-logiczności) - ale jak trafi na takiego jak ja czytelnika, to wszystko może się zdarzyć ... więc póki mi nie dookreślisz charakteru (marzenia) i powodu ucieczki od życia w marzenie - to mogę się delikatnie "czepiać" ... Pozdrawiam!
-
Całe życie marzyłem o bujanym fotelu ... dziadek (ostatni) umarł przed moim narodzeniem ... w Bieszczadach jeszcze nie byłem, a chciałbym ... góry też kocham ... jestem fanatykiem ciszy ... tylko - tak mi się marzy - żeby piękno (tego) świata zachwycało "doń", a nie "odeń" zniechęcało - starczy teraz dodać "dłoń" i coś jeszcze ... - więc "zmień" dwa ostatnie wersy na bardziej "ofensywne" i będziesz miała od razu drugi (wg mnie) niezły wiersz ... zmień też tytuł (tego drugiego) ... Dziękuję za wywołanie ze mnie miłych skojarzeń ... Pozdrawiam!