Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jego Alter Ego

Użytkownicy
  • Postów

    1 610
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jego Alter Ego

  1. Stanko a powiedz,te wisienki mają jakąs symbolikę,inne znaczenie?bo jak nie to sobie pomyslalam...moze czereśnie?będzie bardziej swojsko,beztrosko,no nie wiem,moze wymyslam
  2. ojej Stasiu,to piękne jest!jeszcze nie widze nic do zmiany,wróce pozdrawiam ciepło!
  3. albo tytuł moze byc tylko "jutro".. wciąz myślę:)
  4. otworzyłem oczy w ogrodzie czuć zgniłość wczorajszego deszczu trawa w tonacji sepii faluje i plamy na słońcu co przyniesie jutro głód? jabłka spadają z impetem trzęsąc podstawą matki ziemi a motyle gorzej niż strach zabijają powietrze zamknąłem oczy moja wariacja:) czyta się płynnie i musiałam dwa razy przecztac,za pierwszym nie,za drugim bardzo tak:) a jeszcze jakbys zgodzil sie na zmiany:) no i tytuł,na taki sie nie moge zgodzic,psuje efekt w wierszu,moze po prostu "ogród" albo "boję się myśleć co przyniesie jutro" a wtedy w środku dac tylko głod? no nie wiem,ale pracuj,warto!pozdrawiam,martyna
  5. no toś mi popsuła humor;))a chcialam chwalic za samokrytyke:)
  6. wszycho wszycho wszycho to banal,czasem tylko troche lepszy:)
  7. rozumiem ze to debiut(?) zatem pochwała ze prosto do warsztatu a nie na P,masz swiadomosc ze wiersz jest do przerobki.Albo do wymiany,na inny,lepszy:)patos że aż ciary z przerazenia ogarniają,no po co? czemu "lękam" a nie "boję" i wiele innych,jak np.czara goryczy zostaje przelana...okropnośc:) życze powodzenia przy nastepnym,pozdrawiam
  8. czy aby na pewno się rymuje nadal?:)chociaz troszke;) zmienilam najbardziej koniec,teraz moze byc i ksiezyc,no bo po co zawezac interpretacje?:))jak cos to walic prosto z mostu
  9. temu należy się szuflada niech się zapozna z resztą nieudolnych prób sklejania albo odfrunie na trzy miesiące do zimnych krajów potem może zawrócić na kilka chwil przymarzających ---ten fragm.bardzo tutaj opalają się w nudzie dalej nic nie wynika z niczego ---nie kupuję tego wersa;) brakuje widoków wszystko się topi dla świętego spokoju pewnie on też zostanie wchłonięty tymczasem --dobre czyli wiersz dobry,ale nie porywa,a mógłby,pomajstruj w drugiej strofie,pozdrawiam
  10. nie masz:) to jest nie do przełknięcia:)oczywiscie najwazniejsze -ma się Tobie podobac.ale po pierwsze:skoro tu zamiescilas.. i po drugie:a Ty jestes z niego zadowolona? Stasia idzie w dobrym kierunku,nie boj sie skracac!powodzenia
  11. ech o tych rymach to ja wiem,Iza by mnie zatłukła za nie,ale poki co nie wiem,dlatego warsztat:)pierwsza wersja była "czemu ty czerwcu zostać się boisz"... powtórzenie "ukoi" kompletnie nie do przyjęcia:)w ogole tam musze pomajstrowac zeby to jasniejsze bylo dzięęęki za wejscie:)
  12. mi się podoba. italika bym zmodyfikowala:)ale chodzi tylko o wyrzucenie "być" poza tym bez ostatniej kropki,może bez kropki po kwadranse(z reszta cos bym w tym wersie pokombinowala) no i "noworoczne" też zbędne moim skromnym.ale całośc na dużego plusa,załapałam klimat,zabieram i pozdrawiam Martusiu,cmok
  13. kyo,no co Ty chcesz zeby cala praca na marne poszla?tu wszystko wyliczone;) Stasiu,cieszę się,a wiesz,Iza pokazała mi ze pisanie takich wierszy to tez fajna zabawa,buziaczki
  14. ledwie go ujrzę szybko się zbiera na deszcz i rzepak duszny złotawy co gdy skoszony w nozdrzach zawiewa na smak się zbiera – na smak len z jego włosów żytem przybrany ramiona nosi chłodne napięte może go latem naciągnę w ramy jak cień rozlany – jak cień do takiej wtedy przywiera chwili gdy wiatr mu ciepłem smaga kolana jak gdyby ciepło z uczuciem mylił i wzrok pochyły – i wzrok czemu miesiącu zostać się boisz kto poza tobą ulgę przyniesie kto dni płochliwe tak załagodzi i nas ukoi – i nas
  15. nie zgodzie sie z Jasiem,mamy tu poezję w bardzo strawnej formie,powiem więcej,treść na piedestale.Trafia,czyta się przyjemnie no i masa skojarzeń(uff,ile płaci się adwokatom?) i nawet lubię poniedziałki ---:))))piękne:)))) pozdrawiam
  16. bez "zachód słońca" masz juz go w tytule i pięknie w drugiej strofie,Ewo.A i pole sie zwiekszy;) cudny obrazek,zabiore jak skonczysz:)pozdrawiam/martyna
  17. znał:) to było w W?bo skąds kojarze dwa pierwsze wersy,bardzo. I bardzo na tak,znow radam ze weszlam:)pozdrawiam
  18. chyba mi cos na głowę spadło,ale podoba mi się..z przedostatniego wersu "i" wywalić. Aż nie wierzę..po pierwsze rymy(nie dość że nie przepadam(mi nie wychodzą) to jeszcze za proste,za dokładne)po drugie banał jak świat stary może to dlatego...
  19. chciałeś komentarz to masz:) jest sporo emocji ale uważam że nie ubędzie ich gdy trochę poprzycinasz tu i tam,Iza idzie w dobrym dajrekszyn Ja (taka słabośc) "pochyliłabym" trzy pierwsze wersy,i może wyrzuciłabym "swoją matkę" z drugiego,i tak jest JEJ dużo w całości(ba,nawet w tytule;)) ogólnie to jestem pod wrażeniem ale ciiicho sza,pozdrawiam
  20. och,mam dosc tego posrednictwa!anuk chwilowo nie moze:)) od Anki: "ma być pokój:) a wersyfikacja taka to przez Martyne,moja była zblizona do Twojej:)pozdrowienia/ślepa gienia" :))
  21. przekazuje od Andzi,cytat : "a co ja faraon jestem?;)przekaż Stasi pozdrowienia!" :))
  22. a nico;) wpadaj kiedy tylko masz chęć:)
  23. coś jakoś..jak zwykle musze przetrawic,wrócę,obiecuje;)
  24. oj i jeszcze Asiulek przylozł:) dzięki,cmok!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...