Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

patrycha

Użytkownicy
  • Postów

    176
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez patrycha

  1. witam, bardzo dziękuję za określenie "kawoławowy" - właśnie taki jest ten Nauczyciel :) a z pocztówkami w albumie - że one są już tylko w albumie i służą jedynie do wspominania :) tak jak to poszukiwanie, które już zniknęło przez tego "kawoławowego" Nauczyciela. Pozdrawiam ciepłą chmurką krakowską Patrycha
  2. Witam, pięknie! Tęskniłam za Pani wierszami. Przeczytałam juz ulepszoną wersję jak widzę i jest po prostu pięknie. Bardzo lubię jak Pani maluje poezją. :) Pozdrawiam iskierkami Patrycha
  3. witam, być może jest już za późno żeby coś mądrego powiedzieć ale brakuje mi tutaj magii, nawet odrobiny, może skrócić wiersz ale usubtelnić niektóre elementy? Końcówka zupełnie nie tak: "w moim teatrze nie ma miejsca na oddechy nie ma miejsca na śmiech nie ma już mojego teatru" za dużo powtórzeń przez co jest za dosłownie. Pozdrawiam cieplutko Patrycha
  4. witam, podoba mi się końcowy fragment brakuje tej magii na początku. Pozdrawiam cieplutko Patrycha
  5. faktycznie, rytm zaburzony zwłaszcza pod koniec. Myślę, że podumanie nad tytułem doda uroku. POzdrawiam cieplutko Patrycha
  6. Witam, uśmiech pojawia się przy czytaniu, bardzo zgabny, osobiście ominęłabym tylko słowo "ten" myslę, że bez niego będzie subtelniej ale to oczywiście tylko moje prywatne odczucie. Pozdrawiam ciepłą chmurką Patrycha
  7. Chaotycznie porozrzucane rozwiązania, odnalezione nagle puzzle, nieustannie wkładasz mi je w ręce powieki opadają, palce tracą wigor, zamierają w głuchym bezruchu nieudolne polowanie na sens tylko pocztówka w albumie ukradłeś urok poszukiwań Nauczycielu
  8. Piskliwym szelestem wchłaniam spływające krople mają w sobie magię poszukiwań trafionych słów i spojrzeń trwając tak w dalszym ciągu nieusprawiedliwiona absencja nienawiści tłucze się gdzieś wokół wciągam szklany łyk przejrzystej próżni do płuc Umrę kiedy indziej, może za tydzień
  9. strasznie fajne :) Wiem, że nie jest to może jakaś wybitna recenzja ale po prostu mi się podoba :) Cieplutko mi się zrobiło w środku jak to przeczytałam :) pozdrawiam cieplutko zza szyby
  10. delikatny i kunsztowny, lubię taki styl czuje się, że ten wiersz wypłynął z Ciebie bez wymuszania :) Czekam na następne pozdrawiam chmurzyście
  11. Wielkomiejski pomruk ciszy podpiera nieznanego gościa marszczy brwi szepcze w przestrzeń wyrzuca szczyptę obelg z dziurawej kieszeni nieuwaga chwili - wzdrygnięcie podekscytowana czekam na kolejne spotkanie
  12. nie przemawia do mnie ta konwencja pozdrawiam zza szyby zamglonej
  13. A ja powiem tak: pomysł mi się jak najbardziej podoba ale artystycznie za mało magii jednakowoż pozdrawiam cieplutko zza szyby chmurką zachrypniętą :)
  14. A ja powiem tak: pomysł mi się jak najbardziej podoba ale artystycznie za mało magii jednakowoż pozdrawiam cieplutko zza szyby chmurką zachrypniętą :)
  15. dzięki :) faktycznie ten spójnik był nie na miejscu :) pozdrawiam chmurką zza szyby
  16. zaintrygowałam się.... ciekawy obraz pełen refleksji faktycznie mnie się podoba zarówno styl jak i treść ale muszę tu jeszcze wrócić z pewnością ode mnie plussssss pozdrawiam cieplutko zza szyby zamglonej
  17. absolutnie pointa bardzo ciekawa :) fajnie tutaj poczarowałeś słowami :) Ode mnie plusik niesmiały Pozdrawiam zza chmurki
  18. Dwie splecione iskierki gładko nucąc melodię zagubioną w bezczasie łykają łapczywie powietrze by prędzej spłonąć wypełnic puste dotąd przeznaczenie usmiechną się raz jeszcze i pstrykną beznamiętnie
  19. Symbole, alegorie, głęboko utajony sens - to mi sie podoba. Aczkolwiek ogólnie trochę ciężko się czyta. Ode mnie plusik :) Pozdrawiam deszczową chmurką
  20. Garamond: Hmmm... teraz mi się obraz troszke wyklarował. Rozumiem, że pogoda nie nastraja zbyt pozytywnie, dlatego właśnie przesyłam ciepłe chmurki :) Szanuję Twoją opinię i również nic do Ciebie nie mam. Słowa, które tutaj ludzie łączą dla jednych są piękne, dla innych badziewne. :) Pozdrawiam chmurką zamgloną i cieplutką
  21. Garamond: Co do tego wierszyka to owszem znam go, ale nie myślałam o nim podczas pisania. Dopiero Twój koment mi go przypomniał. Ponadto przyjmuję do wiadomości, że całość nie przypadła Ci do gustu ale nie rozumiem po co ta złośliwość? Mnie się też czasami jakiś utwór nie podoba ale nie piszę takich bzdurnych komentów. Pozdrawiam ciepłą chmurką
  22. dzięki za wskazanie literówek :) Pozdrawiam ciepłą chmurką
  23. pierwsze zbudziło się zaufanie prztyczkiem w nos zaczepiło fatę morganę która wbrew wszystkiemu nie była osobą z portretu pamięciowego jako drugi wstał z łóżka strach wzdrygając się na powitanie milczał permanentnie by swoim nagłym piskiem zatrzymać ruch piasku w klepsydrze świadomość i wyobraźnia jako ostatnie otworzyły oczy swoim monotonnym szeptem pisały wiadomość na murze mrugając znacząco przechodząc o poranku rzuciłam okiem na nowe graffiti ten sam wizerunek
  24. Z tych dzisiejszych rymowanych wierszy Twój najbardziej mi się podoba. Subtelnie namalowałaś swoją poetyczną wizję. Fajnie to brzmi :) Pozdrawiam ciepłą chmurką
×
×
  • Dodaj nową pozycję...