Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ot i anka

Użytkownicy
  • Postów

    1 902
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ot i anka

  1. Przecież wiesz, jak dużo można powiedzieć samym milczeniem... ;))) A tak w ogóle to nie zdajesz sobie sprawy na co się piszesz;))) Pozdrówka! właśnie dlatego to takie pociągające;D
  2. To nasze przeznaczenie, a reszta jest milczeniem;D Nie no, Anka, skąd ty to imię wytrzasnęłaś? Ono nie może się zmarnować! :))) szczerze? imię wytrzasnełam ze słownika:) mam taką zdolność że biorę coś do rąk i od razu wszystko wychodzi tak jak chcę:D hehee ja wiem, ze wy faceci to wolicie milczeć, ale to przeznaczenie daje nadzieje;D:D:D
  3. tak myślę i nawet wiem chyba dla kogo:P
  4. Kurde, Aniu - nuclear blast w moje czoło. Leżę:D Może jakąś epicką sagę o tym chłopcu napiszemy? Albo zbiór ksiąg? Pierwsza księga będzie nosić tytuł Vexatus, druga - Exodus, a dalej już jakoś pójdzie:) Rety, gdyby był ul dla komentów, to ten twój zaraz bym sobie zabrał! :))) :D przeważnie się powstrzymuję przed puszczaniem wodzy wyobraźni, ale nie tym razem nie mogłam:D może za dużo filmów się naoglądała, a może twój wiersz jest taki dobry ze pobudził moją wyobraźnię?:) a prawda lezy gdzieś po środku:)) jeszcze ten wykład ostatnio, który powiem szczerze wzbudził moją ciekawość (a był on wczoraj:D) a jeszcze to, ze wiem, ze ty skończyłes takie a nie inne studia (bądź co bądź zwiazane z moimi w pewien sposób;D) i to wszystko składa sie w jedną całość.... ...wyjdziesz za mnie?:D:D:D::D:D hehe, a tak serio-możemy pisać o Vexatusie;)
  5. Aniu, Ty tak zawsze na poważnie? Jeśli tak, to przepraszam. Wydaje mi się, że znajomość naszych profesji, to chyba normalka i mile widziana:) Pozdrawiam nie no, ostatnio parę razy ktoś mnie zaatakował w związku z tą pracą i nie wiem jak odierać niekiedy komentarze, szczególnie te nieopatrzne w emotki;) jednak trudno bez tego ocenić jaki jest ton wypowiedzi;) sama nadużywam emotikonów, ale właśnie po to, zeby uchronić się przed niezrozumieniem:)
  6. napisałes o nuklearnych eremitach, którzy najpierw porwali kobiety, zeby rodziły im nowych pustelników, potem wybudowali schrony i wybuchli bombę atomową:D dużo bomb...i ziemia stała sie pustynią a oni tworzyli nowe społeczeństwo, gdzie liczyli sie tylko męczennicy i wierzyli, ze wszystko robią dla Boga, a tak naprawdę byli obłąkani.a wszystko po to, zeby mieć władzę. aż któregos pięknego dnia urodzi się chłopiec którego matka ukryje gdzieś w wybudowanej przez siebie lepiance i wychowają go post nuklearne stwory, które będą wynikiem wybuchu bomby atomowej- nowe boże stworzenia rozumiejące dużo lepiej świat niż obląkani eremici. i ten chłopiec bedzie się zwał Vexatus, wyrośnie na mężczyznę odważnego który wraz z postnuklearnymi potworami uwolni świat od obłąkanych eremitów:D:D:D
  7. no ostatni wers fajny i pasuje moim zdaniem. tylko ten wiersz jest taki...kobiecy:D jakbym nie wiedziała że to twoje, to bym pomyślała, ze jakiejś baby:D ale fajny, fajny. tylko taki "miłośnicki":D
  8. a tak w ogóle to wiersz mi podchodzi pod spisek religijny;D
  9. sądziłem, że te kwestionariusze to jak na spowiedzi a jednak:( Bartku metalem pachnie, myślę - po zapachu dojdę do celu:) pozdrawiam a czy ja coś zdradziłam?:) tylko tyle że JA odbieram teraz inaczej twórczosć ludzi. poza tym pisałam że pewne wyniki będę tu opublikowane - bez personaliów, raczej statystyki. nim napiszesz coś takiego egzegeto to sie zastanów. pzdr
  10. nasze tatułaże zlały się potem staną się zapachem ciał i kolorów czerwień i czerń czerń i ja jak wszystko co przeciwległe staliśmy sie równikiem o środkiem między bezsensem :) tak mi się "odpowiedziało":)
  11. strasznie u Ciebie ponuro ;) zagrało tu; jeszcze wpadnę, cholender; z tymi pustelnikami, to mi jakoś nie tego, przetrawię, może zaskoczy, Hej! - kasia. z pustelnikami tego tego:)
  12. hehe, bartku, wiedząc jaki masz zawód łatwiej mi odczytywać twoje wiersze;) skrzywiłam sie tymi kwestionariuszami- u 90% ludzi widać jak zawód wpływa na twórczosć/inspiracje i w ogóle:) wiedziałam to wcześniej, ale teraz znam wasze zawody;D hehee, eremitów mialam ostatnio na wykładzie (znaczy nie że sobie przyszli, tylko wykład był o nich:)) a halo pamiętam z podstawowki:D ale trochę za mocno opisowy ten wiersz, ja lubię czuć poezję, ale podoba mi się "Tu zawsze będzie łatwo obmyć ciało z cienia. Ziemia-powietrze. Skrzydła. Znów powietrze-ziemia; wśród skał na stopień zgrzanych eremici w schronach." fajna konstrukcja:) pzdr
  13. poprzedni byl dużo lepszy;p ten jak już mówiłam sam się wziął i napisał, i nie czuję go szczerze mowiąc, jakoś za łatwo poszło:D DZIEKI ZA OPINIE;)
  14. chodzi o wszystkich:) więc zapraszam do wypełnienia:) podaj mi maila, tutaj na priwie lub na gg to wyslę ci kwestionariusz zaraz:)
  15. Dziękuję wam wszystkim bardzo:) jestem wdzięczna i cieszę się, że mieliście ochotę i czas:) Jeżeli ktoś ma jeszcze ochotę wypełnić a nie ma kwestionariusza, albo ma tylko o nim zapomniał to ja bardzo chętnie przyjmę:))) szczerze mówiąc brakuje mi do tego co chciałam jeszcze 8 (mam 22) Powiedziano mi że to wystarczy, ale ja w środku czuję, ze to za mało:)) Powoli analizuję wszystko i myślę, że będę wam relacjonowała jak wyjdzie coś ciekawego:) jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania to moje gg: 639369 jeszcze raz wielkie DZIĘKI!!!! buziaki dla wszystkich:)
  16. dziękuję aniu:) a jednak komuś przypadło do gustu:)
  17. dzięki misie:))) ja jestem średnio zadowolona- ale sam się napisał, więc jest to dobrym znakiem, bo już dawno nic sie samo nie napisało...fajnie by było jakby tak sie licencjat sam napisał:D
  18. dzięki:) bardzo podobają mi się wasze interpretacje:) don kebabbo dobrze kminisz z tą lipą i kaplicą- taki miałam zamysł poniekad:) ale jesli chodzi o to, ze peel sie nie spieszy, to jest trochę inaczej...tzn ja chciałam coś innego wyrazić- chociaż właśnie w sumie wpadłeś na to od drugiej str kebabbo:D napisałeś, że kiedys ktoś miał cel , a teraz nie ma, więc jest roślinką (tak uproszczając:D) a dlaczego myślisz że brak celu to coś złego? a może właśnie jest na odwrót?:) nie chciałabym interpretopwać tego, ale chciałabym powiedzieć co myślę, bo to własnie mnie skłoniło do napisania tego:) otóż mam wrażenie, że żyjemy albo po to żeby zrobić karierę, albo po to, zeby mieć dzieci i je wychowywać (znowu uogólniajac- ale patrząc w okół to właśnie tak kreśli mi się świat) no a peel jest szczytowym punktem na krzywej gaussa- bo nie mieści się w średniej:) i chyba sam ma mieszane uczucia co do tego;D pzdr
  19. no ale szczyty i doły to zawsze odchylenia;) nie no, jaśmiennienie to nie jakos ironicznie,oj nie wazne, to wy macie odbierać nie ja;D
  20. ja nie wiem czemu zawsze jestem przekonana że to jak piszę wszystko mówi i zawsze sie mylę;) ja przeważnie ironizuję i szkoda, że może byc tego nie czuć:( ta gitara też mi słabo gra, ale wyrażenie mi się podoba;)
  21. nie myśl tyle;) tytuł to metafora;) w pierwszym wersie jest napisane na co patrzy peelka:) (uchylony obraz to też metafora- co wygląda jak obraz, a może być uchylone pośród drzew?:D)
  22. jestem szczytowym punktem krzywej gaussa matka polska karmiąca patrzy na mnie z uchylonego obrazu pośród drzew. jaśmiennieję. nie modlę się o nic odkąd nigdzie się nie spieszę. każda chwila wypełnia płuca zamieniając się w końcu w dwutlenek węgla – wzór wciąż ten sam. stroję dobrą gitarę do złej gry spoglądając skąd dobiega jej wzrok. chyba czuje, że mój uśmiech pachnie lipą.
  23. widzę tutaj ładną konstrukcję, fajny strumień myśli, to wszystko płynie i trzyma sie kupy, ale ...jest jedno ale. nie czuję tego jakoś:(
  24. nie ogarniam, wieczorem robicie się nad wymiar aktywni:D
  25. dzięki wielkie;))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...