stanislawa zak

kazdy z nas ma swoje ulubione paranoje, podobamisie, podar śnieżnie!

to ci dopiero kawałami sypała ta tępa ciotki pała!

a biedna Staśka sama została, z zalu serce jej pęka nic dziwnego że chłop kwęka! serdeczności duzo gości moc prezentów bez wykrętu- wesołych świąt!!!!

zdrowia szczęścia powodzenia w dniu Bożego Narodzenia dzbanek miodu, łyczek wódki by odwrócić wszystkie smutki pachnącej lasem choinki, zdrowego grzybka i szynki, duzo śniegu mniej zycia w biegu czyli naj naj wspanialszych , niezapomnianych świąt! zyczy ES.

SZtefi, jaka kuta taka siła!

ponętna mężatka, to dla Stefana gratka zagon jej zaorze, a gdy- nie daj Boże -nie może , ona mu pomoże!

żak to nie rak, i nie chodzi na wspak, chyba że.....ktoś mu każ-e!

we włosach we-sz ła!!!!

taak- biel, jeans, gin i żaluzje i wszystko jeasne, miłe igraszki, pozdrawiam świątecznie,

Zobacz. Na placu białym, na śniegu wyrósł najpiękniejszy kwiat bożonarodzeniowej dobroci mróz zbladł gdy go zobaczył i księżyc otworzył oczy, kwiat świeci tysiącem pączków- paczek dla dzieci. A tam w lesie widzisz? też zakwitł inny kwiat zaczarowany - paproci I tam śmieją się oczy gwiazd to choinka dziecięcej dobroci są na niej smakołyki: słodka marchewka chrupiąca kapusta różne ziarnka i słoninka tłusta słoma i siano to najpiękniejsza choinka jaką kiedykolwiek tu widziano nie świeci nie błyszczy a cieszą się nią wszyscy a najważniejsze: Gdy zdarzy ci się zabładzić zboczyć z drogi dobroci na manowce przypomnij sobie Dziecię Boże które przyszło na świat po to by drogi prostować i miłości uczyć swe Owce Wesołych świąt pełnych dobroci, miłości i życzliwości

dla Reksia ano-reksja to apo-pleksja,

Na jaskółki czarnym ogonie piórem gęsim zapisane, odleciały marzenia do ciepłych nicości. W nieznane. Kluczem na niebie tajemnicę pisały. - nie widziałam Krzykiem się żegnały - nie słyszałam Gdzie są. Kto drogę mi wskaże do moich zgubionych marzeń? Słowa w czyny jak zamienię. Dziurę w sercu czym załatam. Czy się odważę iść na koniec świata? Poszarzał świat.Zamarzła ziemia. Wiatr hula po pustkowiu mojego nieba. Nie będę siedzieć w miejscu poszukam odnajdę

wiedzą sąsiedzi na czym kto siedzi.

za to wilk wilkowi człowiekiem. lecz zmieni się to z wiekiem.

w kiełbasie- solanina w świni tylko słonina! jak jedna rozweseli, to druga przytuczy

Miłość bez wzajemności to jak ogryzione kości. ni polizać, ni possać i jak tu do wiecznośći dotrwać?

Od życie dostałeś wszystko, brałeś co najlepsze, lecz gdy nie sięgałeś gwiazd, rzuciłeś perły przed wieprze. Dostałeś za mało.Chciałeś dużo tak. Jednego ci jednak brakuje. Nie spisz i nie jesz, bo humor ci psuje myśl, że się starzejesz. Chciałbyś być wiecznie młody i zdrowy, lecz nie podpisuj z diabłem umowy. Sa inne sposoby,by młodość zatrzymać i zdrowie. Zapytaj serca, ono ci powie. Zdradzi ci sekret życia z radością. Sekret, który każdego nurtuje: Miłość jest wieczna.Ciesz się miłością, jej wszystkim do szczęścia brakuje. 2004,

zdróweczka daj Boże, gdy rozumku być nie może,

Anioł skrzydeł się pozbyszwszy, był od razu bardziej żywszy. Biegał w lewo, biegał w prawo, robił wszystko bardzo żwawo, od ciężaru się wyzwoliwszy. Skrzydła z nieba białym puchem spadły, na ziemi wszystkie anioły zbladły. Strach ziemię ścinął blady, puch z mrozem szukał zwady. Dzieciaki te piórka ukradły, zrobiwszy bałwana tańczyły do rana. oj, dana, dana.

wszystkie grubasy lubią kiełbasy anorektycy-rower ćwiczy.

Twoje słowa, mądra głowa. Moje słowa odwrotnością kiedy słowa są sztucznością.

lubią, łaski do laski

a fe, Stefanie,dziecko ma 9 lat.

się zachodzi gdy ktoś zwodzi.

Kostka z Krosna półnaga kibić jest po to, by babki wabić. Lubi gościć damy i laski. Rozpłaszczać fiubździulne golaski. A potem je z cnoty ograbić.