Julia Valentine
Użytkownicy-
Postów
668 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Julia Valentine
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 27
-
****
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
co do ironii losu, mi chyba nadal jest ta podkreślona końcówka potrzebna, więc na razie zostaje, ale nie wykluczam, że za jakiś czas po prostu wyleci :) Tali Macieju, cieszę się, że dobrze, a rozwijać jednak nie będę (: Joaxii, bardzo się cieszę, że postanowiłaś skomentować mój twór; co do wersyfikacji - jeszcze nad nią posiedzę; chyba mogę się zgodzić co do 'pstryk' - na początku wiersz poprzedzał cytat, w jego świetle wyodrębnione i podkreślone 'pstryk' miało sens, teraz jest to chyba jednak niepotrzebne; co do 'znany' - nie wiem czemu, ale jest mi tam potrzebne jakieś słowo, może zamiast 'znany' dać 'stary'?, zobaczymy :) szkoda tylko, ze tych wszystkich sugestii nie otrzymałam w Warsztacie Marti, cieszę się, że mój kotek przypadł do gustu; Waldemarze, uprzejmie dziękuję za komentarz; cóż znaczy, że niebezpieczny? :) jeszcze raz dzięki za komentarze pozdrawiam serdecznie -
****
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mi póki co też się podoba :) -
przyznaję rację :); co do wiersza, może uda mi sie wypunktować kilka zastrzeżeń: W przemyśleń wielu spraw --> już pierwszy wers może nieco zniechęcić; brzmi bardzo niedzisiejszo, co nie musi być wadą, ale tutaj jest nią; może po prostu ' w przemyśleniach wielu spraw' tylko od razu powstaje pytanie: jakich spraw? Wpisałeś swój mały świat Choć niebo zamiast błękitu Daje szarość dnia. Wiara,nadzieja,miłość --> tu się robi wyjątkowo banalnie; jeśli chcesz mówić o tych wartościach, może warto sprobować jakoś ro zakamuflować - np. odwołując się do Listu do Koryntian, spróbuj jakoś nietypowo powiedzieć o rzeczach, które dotykają każdego; opisz to w nowy sposób, niecodzienny, niebanalny; Tak kiedyś to było Zrywasz kartki z kalendarza Przybywa pustych lat Samotność wpisana w życie Przygnębia,odbiera radość Kwiaty pachną inaczej Promienie słońca rzucają cień --> ta strofa zupełnie niepotrzebna, wprowadza tylko to co wszyscy wiedzą, co było miliony razy i co czytelnika zazwyczaj denerwuje; Bezsenne noce krzyczą tęsknotą Za pocałunkami,dotykiem Twoje serce chce kochać W głębokiej ciszy woła o miłość Rankiem Morfeusz ma Cię we władzy Prowadzi na Wyspy Szczęśliwe Wspomnienia żywe,gorące Tulisz w drżących dłoniach. ------------- całość jest bardzo wtórna, Alter net ma rację - wiersz jest na tyle słaby, ze trudno wyodrębnić błędy; jedyne co mogę poradzić, to bardzo dużo czytaj i staraj się ćwiczyć i słuchać rad innych (oczywiście nie wszystkich ;) pozwolę sobie być czepialską - nie znoszę wręcz, gdy w wierszu wszystkie wersy zaczynają się od wielkich liter wtedy, gdy nie jest to jakoś uzasadnione - lepiej używać małych liter [wiem - to sprawa czysto estetyczna, ale jednak] pozdrawiam serdecznie
-
****
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jasne :), po coś studiuję fizykę, czyż nie? -
****
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
cóż, chyba jednak powinnam pomyśleć nad tą końcówką - póki co jednak zostaje jak jest; Agato, dziękuję, za komentarz; cieszę się, że się podoba; nie wiem czemu, ale ta ironia losu wciąż wydaje mi się potrzebna; Izo, nie wiem dokładnie co zrobić z tym 'znanym', idąc tokiem myśli peela, ten znany eksperyment jest dość ważny, chyba żeby zmienić przymiotnik - pomyślę i zobaczymy co z tego wyniknie ;) co do końcówki, jak wyżej; natomiast 'pada' mi się nie podoba, ciekawiej by chyba było z 'upada'; ironia jest chyba dlatego, że na początku miałam pomysł, aby człowiek upadał na głowę ;P, ale to by całkowicie zmieniło odbiór wiersza; z upada kojarzy mi się automatycznie: "niebo nie po to spada nam na głowę, żeby się nami bawić, ale po to, żeby zachwycać się nami kiedy się podnosimy" - choć nie wiem czemu; Mariuszu, cieszę się, że wiersz OK; jeszcze raz wszystkim serdeczne dzięki za komentarze pozdrawiam -
****
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki za komentarze :) Mr.Żubr, fizyka to chyba najpiękniejsza dziedzina nauki (co ja mówię: bez chyba), jak by co, to służę ;) ironia losu - moim zdaniem potrzebna, wykańcza i nadaje pewien sens reszcie, każe odbierać tekst w taki, a nie inny sposób; co do przegadania - opór, prędkość i pstryk - te słowa są potrzebne, mają tu swoje miejsce i znajdują się w wierszu nie bez przyczyny; ogólnie nie chcę bronić wiersza - sam się powinien bronić; jeśli się nie broni, znaczy, że słaby; jeszcze raz dzięki za komentarze pozdrawiam serdecznie -
****
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wielkie dzięki Stasiu, więcej nie zdradzam ;) serdeczności -
****
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
można jak z tym kotem założyć żyje i umarł jednocześnie stary eksperyment – nie rozstrzygnięto na stronę kota pocieszenie ma dziewięć żyć albo dziewięć śmierci można nic nie czuć pstryk z siódmego piętra najlepiej – opór prędkość jest czas żeby pomyśleć koty spadają na cztery łapy człowiek najczęściej na serce ironia losu -
nałogi
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
na razie tyle poprawek: szkoda że nie palę papierosów mogłabym napisać wiersz – dobrze po wszystkim skupić wzrok w żarze zadymić umysł – powiedzieć co tam rak płuc i tak wcześniej umrę z miłości -
nałogi
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Izo, bardzo dziękuję za izotop, pomyślę jeszcze i może coś pozmieniam; miło Cię widzieć u mnie :) Bartku, dzięki za pozostawienie śladu i za to, że wiersz dobry; pozdrawiam serdecznie -
nałogi
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki za zaglądnięcie do mnie; wybaczam, oczywiście :) pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości ;P -
nałogi
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
oj, to prawda - dawno; powodów wiele, nie ma sensu się rozwodzić; Stasiu, bardzo dziękuję, że do mnie wpadłaś i zostawiłaś swój ślad; pozdrawiam serdecznie PS. ja też nie żałuję ;) -
nałogi
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pozwolę sobie w jednym komentarzu odpowiedzieć wszystkim :) tak więc po kolei: Rafale, bardzo się cieszę, że wiersz się podoba, naprawdę; Patryku, szkoda, że nic ponad to; ale rozumiem; pozdrawiam Cię serdecznie; Ewo, jestem co nieco zaskoczona tak dobrym komentarzem, bardzo się cieszę i dziękuję; Jurku, witaj; szczerze mówiąc z Twojej strony spodziewałam się czegoś dużo bardziej ostrego ;); zastanowię się nad sugestiami, choć papierosów z wiersza wolałabym nie wywalać; co do semantyki - zapewne zauważyłeś - ale dodam [na wszelki wypadek ;P], że druga strofa nie bez przyczyny jest między myślnikami; a z papierosami może być czasem tak jak z tą muchą - przydają się, żeby złapać temat; Tomku, bardzo dziękuję za komentarz, cieszę się, że nie razi; wszystkich jeszcze raz serdecznie pozdrawiam -
* * * [pokolorowałam wczorajszy sen...]
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dzięki za szczerość :) wiem, że wiersz nieco banalny - w zasadzie próbowałam uchwycić w nim pewien nastrój, nie wiem czy się udało; chciałabym co nieco choćby z niego uratować; na pewno jeszcze nad nim posiedzę; serdeczności i pozdrowienia -
nałogi
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
na szczęście - życie wieczne byłoby przekleństwem :) pozdrawiam serdecznie PS. wypluł dobrze, czy źle? -
nałogi
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
szkoda że nie palę papierosów mogłabym napisać wiersz – dobrze po wszystkim zapalić w żarze tytoniu skupić wzrok zadymić umysł – powiedzieć a co tam rak płuc i tak wcześniej umrę z miłości -
* * * [pokolorowałam wczorajszy sen...]
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
szkoda, ale mimo wszystko dziękuję Kasiu za komentarz serdeczności -
* * * [pokolorowałam wczorajszy sen...]
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
racja - drastyczne :) mam wrażenie, że trochę zbyt, bo traci się klimat; tak czy inaczej wiersz z pewnością potrzebuje cięć, więc na pewno jeszcze pomyślę; dzięki za komentarz serdeczności -
Gorzka herbata
Julia Valentine odpowiedział(a) na Eyath Belarus utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
według mnie sporo do poprawki; wiersz całkiem oryginalny, ale nieco przegadany; "z deszczu pod rynny, rynny.." --> brakuje kropki końcówka niezła, ale całość przesadzona; zmieniasz stylistyki, mieszasz; jak dla mnie za dużo tu słów; do tego literówki (te trzy kropki bez kropki, no i w pierwszym wersie); w drugiej strofie niepotrzebna inwersja; "Wiecznie sam - bo tak chcę…" --> jak myślnik, to już raczej bez "bo", albo z przecinkiem i bo (bez myślnika oczywiście); to mniej więcej tyle; jak już pisałam wiersz średni. serdeczności -
* * * [pokolorowałam wczorajszy sen...]
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wiem, że banał, ale nie mam pojęcia co z nim zrobić pozdrawiam serdecznie -
* * * [pokolorowałam wczorajszy sen...]
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pokolorowałam wczorajszy sen powiedziałbyś – wszystko na opak drzewa nie mogą być fioletowe pamiętasz patrzyłam wtedy przez różowe okulary niebo było turkusowe twoja koszula twoja koszula była czarna pamiętasz sen był rzeczywistością -
Chmury
Julia Valentine odpowiedział(a) na saldzie drolma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mam nadzieję, że dobrze się zrozumieliśmy: wersy - czyli linijki; nie pisałam o zmianie strof, a tylko wersyfikacji; co do odczytu: warto, abyś ten tekst przeczytał kilka razy na głos, postarał sie być wobec niego obiektywny; to, że Ty świetnie go czujesz i odczytujesz, że wiesz co znaczy, nie oznacza, że czytelnik także to wszystko wie i czuje; sądzę, iż chciałbyś, aby czytelnik wyniósł coś dla siebie po przeczytaniu tego tekstu, tylko czy mu to umożliwiasz? zastanów się; co do wylewania się myśli - to moim zdaniem myśli mogą się wylewać na papier, ale w pamiętniku, blogu, a nie w poezji; w poezji słowa muszą mieć znaczenie - są przecież najważniejsze; każde słowo powinno mieć swoje miejsce i funkcję; poezja to nie jest takie tam pisanie co ślina na język przyniesie, co myśli pokażą; poczytaj trochę; w Twoim wypadku myślę, że warto, abyś zapoznał się np. z poezją barokową, gdzie forma miała ogromne znaczenie - poznaj przenośnie, parabole, metafory, porównania itd. pomyśl jak jeden wyraz, znak interpunkcyjny, szyk, wersyfikacja mogą zmienić znaczenie i odbiór całego utworu; to ważne, aby mieć tego świadomość; uważam, że poeta nie może być tylko natchniony i pisać pod wpływem weny, bo tak mu każą myśli - musi być także rzemieślnikiem i to dobrym, który rozumie i zna swój fach; ja odczytuję ten tekst na swój sposób [piszę to na wszelki wypadek], ale nie oznacza to, że tekst do mnie przemawia; tak więc na razie jest słabo, ale czytaj i to bardzo dużo najróżniejszą poezję, także na tym forum i wyciągaj z niej wnioski; serdeczności -
Chmury
Julia Valentine odpowiedział(a) na saldzie drolma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
według mnie słabo; krew, dziewicy - jakoś lepiej unikać takich słów - zazwyczaj z ich użyciem nie wychodzi nic porządnego (tak z doświadczenia...); poza tym szyk w drugim wersie drugiej strofy jest koszmarny - inwersja całkowicie niepotrzebna; nielitościwy zazwyczaj w tym kontekście pisze się razem - chyba, że to zabieg stylistyczny, ale jakoś nie odczytuję; no i ogólnie konstrukcja wiersza polegająca na: jedno zdanie - jeden wers jest raczej nieciekawa (że tak to ujmę ;); całość moim zdaniem kiepska; popracuj jeszcze nad tym tekstem; poprzełamuj wersy, pomyśl nad szykiem i czytelnością dla osoby nie znającej Twoich myśli; serdeczności -
Zagubiony sen
Julia Valentine odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ups, za słowika przepraszam - za bardzo kojarzy mi się z letnim wieczorem, ale jak pisałam - kojarzą mi się te odgłosy z wieczorem, a skoro nawet nocą się odzywają to nawet lepiej - ciekawsza noc i przyjemniejsza :) serdeczności -
Zagubiony sen
Julia Valentine odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
mam kilka zastrzeżeń: po pierwsze chyba powinno być: "udaję się" - bo z treści wynika, że peel się udaje na taras, a nie np. noc ;) swego/swojego --> w sumie bez różnicy, ale bym jeszcze pomyślała; jeszcze pewna wątpliwość, ale natury niepoetyckiej - świerszcze i słowik to chyba raczej wieczorem się odzywają? choć nie wiem - mogę się mylić. tak czy inaczej nie kojarzą mi się z nocą, a z wieczorem serdeczności
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 27