Beata Michalec

Dziękuję, z tym bum... to ja muszę hi hi trochę uważać, bo mi znowu zarzucą pornografię :)

W palce smugą Twój zapach Się wplótł W źrenice kształt szeptów Uderzył Oddech dłoni rytmem Zaszalał Łukiem pocałunku zawisłam Nad Twoim smakiem…

Witam Miło mi doświadczyć znowu możności poruszenia, a tym bardziej miłego poruszenia. Myślałam, że już nigdy nic nie wyjdzie z mojego wnętrza. A tu proszę i czarty i zaskoczenie, przyjemny dzień przede mną.

Głodem Twych oczu sycę ciężar piersi Nachalnością ust pieszczę giętkość języka Drżeniem mięśni dokarmiam opuszki palców Szaleństwem bioder wygładzam wnętrze ud Kiedyś... Piasek bezludnej wyspy będzie nasz Dzisiaj ... Muszę Cię oddać obcej nocy

Hi hi hi Stasieńko, uwielbiam jak mnie dręczysz, bo z twoich udręk coś ciekawego wynalazłam , niech zostanie ten "ami", boć się doczytałam że to kochanka oznacza....mmm, niech zostanie , nawet w zadużej ilości :) Pozdrawiam serdecznie

Witajcie, dziękuję za wszystkie uwagi, muszę przyznać że celowo pozostawiłam ten wiersz " otwarty", bo ta cisza raz mnie uskrzydla to znów przytłacza, stąd ten powróz ...hmmm, jako przestroga, bo Boże broń, uwiązać się na nim nie dam , o co to , to nie....:) miłego wieczoru życzę. PS. Miło mi Arku, że choć pojedyncze zdania , zapadły Ci w pamięć. Trzymaj się cieplutko.

Cisza ma barwę miodu A smak wzięła od śniegu W jej wizerunku widzę Koncerty Brandenburskie I słyszę płomienie świec Cisza dotyka mnie Twoimi łakomymi oczami I mówi do mnie Niewidzącymi ustami Kładziesz ją głodnymi palcami Jak ciężki powróz Na mych piersiach

bliziutko Stasiu, bliziutko przynajmniej z pokładem : łóżko, dom.....mewa skojarzyła mi się z tym zmykającym aniołem, tak cichutko, drobniutko tupotała.....ale moja droga brawo , brawo za skojarzenia, skłonna jestem je uznać :) pozdrawiam serdecznie i wciąż wściekle. Pa....

a gdybym napisała tak: Oooooooooo Pokład pusty........ to byś zrozumiał ( miała) o co mi chodzi?. W tym miejscu kłaniam się nisko ku panu Wiesławowi Gołasowi tudzież innym panom, ale mnie nie takie mewy tupoczą. A co do szatana, to mimo wszystko lubię go, w przyrodzie musi być równowaga, a wyświechtane to jest już chyba wszystko. Amen. Droga Izo odpowiedź na twoją radę - owszem cytat , ale sens zupełnie inny więc cudzysłów byłby kompletnie nie na miejscu, kompletnie.

witam serdecznie, dziękuję bardzo że zechcieliście zaglądnąć do niego. Właśnie o to chodzi... Pierniku, między innymi o to... o samotne spanie :). Życzę miłego dnia , bye

Aniele Stróżu Szatanie Mój Poczęstowałeś mnie kłamstwem Jak gorzką, wytrawną czekoladą Z brakiem argumentów Stuliłeś skrzydła Jak pies podwija ogon Uciekłeś do ciepłego nieba A ja słyszę w chłodnym korytarzu Tupot białych mew O Pokład pusty...

Przyłączam się do grona fanów i czekam niecierpliwie na ciąg... dalszy też , bo hihihi piekielny jak widać jest super. A co do piekielnych czeluści to są mi niezwykle bliskie. Pozdrawiam Beata

Witaj Stasiu..... ileż nocy nieprzespanych, miło mi usłyszeć, że ta kobitka może być, do miłego .....

Myślę „ śnieg” I wraca pierwsza rozmowa Myślę „ noc” I czuję smak kradzionych pocałunków Myślę „ wino” I widzę drżące usta i płonącą twarz Myślę „ gwiazdy” I smakuję rozkosz nieziemską, nadrealną Mówię .... Mistrzu A myślę Ty

Kroplami księżycowej poświaty Lśni skóra śródnocą Bezwstydnym szeptem namiętności Mówią usta półoniemiałe Pożarem zórz przedrannych Płonie bliskość międzyludzka

Stasiu , nie masz pojęcia jak ja się cieszę że dałam powód do wariacji ale o tych kilogramach to ciiiiiiiiiiiii :), chyba że mówimy o anielskim puchu

Witaj Arku, mam nadzieję że nie śmiertelnie.... ugodziło , bo tego bym sobie nie darowała.

No no wariacja niczego sobie, dziękuję

Maleństwo, ale jakże wymowne. Brawo

Stasiu , zdradzę ci sekret starych doświadczonych czarownic... ty nie czekaj, ty bierz interes w swoje ręce hihihihihi :)

Boże mój, niestety miłość króluje we mnie wciąż i wciąż... ponad wszystko. Niemniej baaaaaaaaardzo dziękuję. Pozdrawiam

Zmęczona dniem biała bluzka Zawisa na ramionach fotela Zdeptane kilometrami szpilki Toną w otchłani dywanu Niesyta ciebie wciąż i wciąż Unoszę się reliefem na twojej skórze

Witam wszystkie misie, puchatki, tygryski i resztę.... hmmmmm radzicie żeby troszkę goryczy dodać do słodkości. Obiecuję, że pomyślę nad tym kiedy mrok zasnuje moją duszę, a na razie niestety jestem happy, wiem że to dzisiaj paskudnie niemodne, ale niestety jestem baaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo zadowolona. Więc chwilowo wybaczcie słodki i radosny nastrój. Pozdrawiam miękko i futrzaście

Witam misie, :) i dziękuję . Pozdrawiam i pędzę dalej

Gorzka, gorzka czekolada, ale właśnie ta najprawdziwsza, najsmakowitsza, taka jak to maleństwo. Gorąco pozdrawiam.