Niemy Krzyk
Użytkownicy-
Postów
168 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Niemy Krzyk
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Gazeta Z tamtego tygodnia. Bateria Rozładowana. Płyta, Na niej zdjęcia. Dziesięć groszy Zaśniedziałe. Butelka wody też. Długopis i Jeszcze. Ręka moja Na nim. Kartka w kratkę Milczy czysta.
-
Brak tytułu? Niech pierwszy wers nim będzie:) Pozdrawiam.
-
Tacy też są. W większości się znajdują. Niestety. Pozdrawiam:)
-
Raj Nowe Jeruzalem Będzie. Jest Bóg. Raju, jakim Go sobie Wyobrażamy, Nie ma.
-
Witam:) Dziękuje za odwiedziny i dobre słowa:)
-
Dobry temat też do opowiadania:D
-
Myślisz, że To Cię Ochroni? Że Wystarczy? Taki Metalu Kawałek. W kształcie Krzyża. Przekręcam Go, Każdej Nocy, Na plecy. By Zdobyć Kolejną Porcję Duszy.
-
Żadne to wytłumaczenie:)
-
Dziękuję bardzo:)
-
Myślałem, że to nawiązanie do Kochanowskiego trenów.
-
Również pozdrawiam;)
-
Księdzu za Odprowadzenie. Grabarzowi za Dołek. Kamieniarzowi za Nagrobek. Rodzinie Odszkodowanie. Ludzie Forma wyższej Inteligencji.
-
Dziękuję za opinie;)
-
Przecież tu jest jasno wyrażona prośba do Boga o śmierć. Przynajmniej mi się tak wydaje. Pozdrawiam.
-
Polowanie (nie do końca poważnie)
Niemy Krzyk odpowiedział(a) na zrównoważona choleryczka utwór w Wiersze gotowe
Ciekawe:D -
Brak mi słów, w pozytywnym tego znaczeniu;) Pozdrawiam
-
Jeden z akapitów Biznesplanu. Przeanalizowany; Kupiony. Jak prostytutka, Tylko zamiast Ciała, Życie sprzedaje.
-
Za pieniądze, U kogoś, Zarobione. Z pomysłu, Jego, Na biznes. Kupujemy, Czyjś, Produkt. Własnym, Swoim, Nazywamy?
-
A jakby to był tok myślenia? Od razu proste się wydaje, dlaczego na początku przeraźliwy a na końcu muzyka.
-
Mi się podoba;) Niektóry śmiesznie za przeznaczenie biorą zwykły przypadek;)
-
Chyba każdy takie ma;) Dziękuje za odwiedziny i za komentarz;)
-
Przeraźliwy dźwięk, Nie do wytrzymania, Przypominający Najgorsze koszmary. Zatykam uszy, Chowam głowę Pod poduszkę, Naciągam kołdrę. Chowanie się... Po co to?? Przecież to Dźwięki bliskich, Wspaniała Muzyka życia.
-
Po wszystkim Tłumaczyłem sobie: Że to zniknie, Przejdzie... Myliłem się, Pozostało; Skrystalizowało. Inne... Spływały. To pozostało skryte, Za pozorów ścianą.
-
Podkładowe, Namalowane, Na zimnej ścianie, Zimnej szarej ścianie. Zamalowane. Zakryte innym kolorem. Może jaskrawym, Może pastelowym. Dopiero jak się zdrapie Widać kolor podkładu. A jak nikt nie zdrapuje? Niby jest ale jednak Wcale go nie ma.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7