Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niemy Krzyk

Użytkownicy
  • Postów

    168
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Niemy Krzyk

  1. Gazeta Z tamtego tygodnia. Bateria Rozładowana. Płyta, Na niej zdjęcia. Dziesięć groszy Zaśniedziałe. Butelka wody też. Długopis i Jeszcze. Ręka moja Na nim. Kartka w kratkę Milczy czysta.
  2. Brak tytułu? Niech pierwszy wers nim będzie:) Pozdrawiam.
  3. Tacy też są. W większości się znajdują. Niestety. Pozdrawiam:)
  4. Raj Nowe Jeruzalem Będzie. Jest Bóg. Raju, jakim Go sobie Wyobrażamy, Nie ma.
  5. Witam:) Dziękuje za odwiedziny i dobre słowa:)
  6. Dobry temat też do opowiadania:D
  7. Dziękuje:)
  8. Myślisz, że To Cię Ochroni? Że Wystarczy? Taki Metalu Kawałek. W kształcie Krzyża. Przekręcam Go, Każdej Nocy, Na plecy. By Zdobyć Kolejną Porcję Duszy.
  9. Żadne to wytłumaczenie:)
  10. Dziękuję bardzo:)
  11. Myślałem, że to nawiązanie do Kochanowskiego trenów.
  12. Również pozdrawiam;)
  13. Księdzu za Odprowadzenie. Grabarzowi za Dołek. Kamieniarzowi za Nagrobek. Rodzinie Odszkodowanie. Ludzie Forma wyższej Inteligencji.
  14. Dziękuję za opinie;)
  15. Przecież tu jest jasno wyrażona prośba do Boga o śmierć. Przynajmniej mi się tak wydaje. Pozdrawiam.
  16. Brak mi słów, w pozytywnym tego znaczeniu;) Pozdrawiam
  17. Jeden z akapitów Biznesplanu. Przeanalizowany; Kupiony. Jak prostytutka, Tylko zamiast Ciała, Życie sprzedaje.
  18. Za pieniądze, U kogoś, Zarobione. Z pomysłu, Jego, Na biznes. Kupujemy, Czyjś, Produkt. Własnym, Swoim, Nazywamy?
  19. A jakby to był tok myślenia? Od razu proste się wydaje, dlaczego na początku przeraźliwy a na końcu muzyka.
  20. Mi się podoba;) Niektóry śmiesznie za przeznaczenie biorą zwykły przypadek;)
  21. Chyba każdy takie ma;) Dziękuje za odwiedziny i za komentarz;)
  22. Przeraźliwy dźwięk, Nie do wytrzymania, Przypominający Najgorsze koszmary. Zatykam uszy, Chowam głowę Pod poduszkę, Naciągam kołdrę. Chowanie się... Po co to?? Przecież to Dźwięki bliskich, Wspaniała Muzyka życia.
  23. Po wszystkim Tłumaczyłem sobie: Że to zniknie, Przejdzie... Myliłem się, Pozostało; Skrystalizowało. Inne... Spływały. To pozostało skryte, Za pozorów ścianą.
  24. Podkładowe, Namalowane, Na zimnej ścianie, Zimnej szarej ścianie. Zamalowane. Zakryte innym kolorem. Może jaskrawym, Może pastelowym. Dopiero jak się zdrapie Widać kolor podkładu. A jak nikt nie zdrapuje? Niby jest ale jednak Wcale go nie ma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...